Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Endriuu1

Witam,

Mam problem z moja Carisma ponieważ muli sie i kopci. Ostatnio wymieniłem koncowki wtrysków oraz rok temu zawór sterujący z przodu poompy wtryskowej i problem nadal wystepuje. Ktos wie co moze byc tego przyczyna ?

saphire · Wysłany: 19-08-2007, 12:41

A turbawka była sprawdzana?

Endriuu1 · Wysłany: 19-08-2007, 14:58

Może zle napisałem ze sie muli... ale tak ! : w ogole nie odczuwam spadku mocy, na 15 tyś km nie wzieła ani grama oleju, turbo sparwne ! tylko tyle że kopci :/ CPN zmieniałem

saphire · Wysłany: 19-08-2007, 16:04

Jak stale kopci a nie łyka oleju to może wtryskiwacze ma już na ukończeniu - leją zamiast rozpylać czy coś w tym stylu. Bo skoro nie łyka oleju i przez uszczelnienia w turbawce lub na zaworach go nie pije to dym nie pochodzi ze spalania oleju silnikowego zatem obstawiał bym na wtryski lub lambdę.

carisma1 · Wysłany: 20-08-2007, 07:25 .

opisz dokładniej, z tym muleniem to znaczy co? czy nie ma siły przy ruszaniu a potem nagle dostaje kopa dymiąc przy tym jak lokomotywa?

Endriuu1 · Wysłany: 20-08-2007, 17:37

Nie muli nic ! Kopci cały czas, oleju nie bierze, spadku mocy nie ma.

saphire · Wysłany: 20-08-2007, 17:52

W dizlach jak ostro kopci to zwykle wina końcówek wtryskiwaczy.

Endriuu1 · Wysłany: 20-08-2007, 18:25

Pisałem wtryski były wymieniane. Juz sam nie wiem co to moze byc.

kielurkk · Wysłany: 20-08-2007, 21:01

Czasami powodem nadmiernego dymienia jest zbyt mało powietrza które silnik dostaje. Może masz zapchany filtr powietrza. Miałem raz taki problem w nissanie, po wymianie filtra problem znikł. A spalanie nie wzrosło? Może LDA zacięła się w miejscu gdzie dozowana jest największa ilość paliwa i silnik nie jest w stanie go spalić

loidd · Wysłany: 20-08-2007, 23:01

Pompa wtryskowa do kompleksowego sprawdzenia.

carisma1 · Wysłany: 21-08-2007, 07:35

....... a jak wymieniłeś końcówki oraz zawór korekcji wtrysku to jakaś zmiana była? i rozumien że wymiana ww elementów była próbą usunięcia dymienia?. Acha no i opisz czy dużo Ci łyka ropki, a ile nią pomykasz czy był czas że jeździła dobrze? bo mówiąc że nie odczuwasz spadku mocy musisz mieć porównanie....Nie zapomnę znajomego który też pomyka identyczną Carisma jak moja który zaniemówił jak przejechał się moją. Był przekonany że tak każda ma........czyli dużo hałasau i mało mocy. Pozdro

Endriuu1 · Wysłany: 21-08-2007, 20:21

Wiec tak zawór wymieniłem rok temu bo był padniety potem wszystko było ok. Teraz znowu nowy problem bo dopiero po chwili reaguje na gaz a przy tym strasznie kopci jak juz załapie to jedzie ładnie ale tez kopci. Wymieniłem koncówki wtryskiwaczy i poprawy nie widze zadnej. Nie jest to tez ten zawór bo objawy były inne. Autko zawsze paliło mi 6L/100 a terazokoło 8 jezdze tak do 130km/godzine. Filtry i oleje wymienione.

carisma1 · Wysłany: 22-08-2007, 12:09 **..wszystko jasne**

..czyli muli się -słaba reakcja na gaz- a potem dostaje kopa, wsio jasne, masz zacinajacy się kołeczek w zaworze LDA czyli korektorze dawki wtrysku. trzaa go wykręcić, rozebrać uważając aby nie uszkodzić membranek- bo paliwko pójdZIE DO INTERCOOLERA I MOTOR cI SI E ROZBIEGA-sorry CAPS LOOK.......wybić kołeczek, wypolerować go i gniazdo, skręcić spowrotem- pamiętać o tym ile była wykręcona śruba regulująca, tak około 1,5 zwoju powinna wystawać od kontry.oj rozpisałem się . pozdro
Niektórzy fachowcy nazywają ten zawó Boosterem.

Endriuu1 · Wysłany: 22-08-2007, 13:26

Dzieki wielkie za podpowiedz z tego co przeczytałem na temat zaworu Boostera to rzeczywiście wydaje sie zo to będzie to. Popołudniu zabieram sie do działania i wieczorem napisze czy pomogło. Pozdrawiam :biggrin:

[ Dodano: 22-08-2007, 19:37 ]
A więc po rozkreceniu zaworu boster okazało się ze kołeczek był zatarty, po wyczyszczeniu i po wypolerowaniu, złozyłem i autko znowu chodzi jak należy. Dziekuje za pomoc i pozdrawiam!!!

MAłY · Wysłany: 22-08-2007, 20:48

ma ktos moze jakies foty jak ten zawór wyglada i gdzie sie znajduje?

[ Dodano: 15-09-2007, 12:22 ]
wkoncu znalazłem ten nieszczesny zawór.
szukałem przyczyny dymienia i mulenia sie silnika. sprawdziłem oba zawory na pompie, wtryskiwacze,wymieniłem filtr paliwa i świece żarowe-efekt;żadnych zmian :cry:

co sie wkoncu okazało to padł mi czujnik położenia pedału gazu(dzwignia przestawiacza potencjometru czy cos takiego). odpiałem go i samochód śmiga aż chce sie jezdzic,tyle ze CE sie swieci-dlatego musze kupic nowy czujnik.
pozdrawiam