Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
"pożyczanie prądu" i kable rozruchowe
Autor Wiadomość
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 18-01-2006, 16:54   "pożyczanie prądu" i kable rozruchowe

Zaintrygowąło mnie pytanie znajomego, przy którym właściwie się pogubiliśmy. Chodzi o pożyczanie prądu gdy auto odmówi posłuszeństwa i nie chce odpalić.


Dlaczego instrukcje obsługi samochodów nakazują:
podłączanie plusowej klemy akumulatora dawcy do plusowej klemy akumulatora biorcy i minusowej klemy akumulatora dawcy do elementu masy samochodu biorcy w przypadku kożystania z kabli rozruchowych
czemu nie można połączyć plusa z plusem i minusa z minusem bezpośrednio?
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-01-2006, 17:19   

moze chodzi o ograniczenie oporow do niezbednego minimum. Plus to wiadomo + i musi byc do klemy, natomiast minus jest o jeden styk blizej do rozrusznika niz z klemy ;) Najlepiej by bylo bezposrednio do rozrusznika :mrgreen: Wiadomo, że pracujacy rozrusznik obciazaony silnikiem pobiera duzy prad, wiec kazda nawet mala dodatkowa rezystancja powoduje znaczacy procentowo spadek napiecia, ale tak tylko sobie gdybam.
_________________
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 18-01-2006, 18:04   

e-e chodzi o to ze z akumulatora przy odpalaniu na kable wydzielaja sie jakies gazy latwopalne przez co przy odlaczaniu kabli od klem(plusowej i minusowej) moze przeskoczyc iskra i zrobic bum
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 18-01-2006, 22:18   

i co ja mam teraz zrobić? który ma racje ?

[ Dodano: Sro Sty 18, 2006 10:20 pm ]
tylko, że to czy kabel będzie podłączony do jednej klemy czy do dwóch nie zmieni tego że iskry będą przeskakiwac tak czy tak
chyba, że jedynie sęk tkwi w tym, że ta iskra powstanie zdala od akumlatora..:roll:
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 18-01-2006, 22:25   

A moim zdaniem.... jeden i drui Pan... ma bardzo dużo racji...

Pod warunkiem (odpowiedx nr2) że zacisk ujemny kabla uchwyconego do karoserii bedzie odłączony jako pierwszy...

Pozdr
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-01-2006, 22:50   

nie chce polemizowac bo glowy nie dam, ale z tymi gazami to chyba przesada: ile tych gazow sie wydzieli przez kilkanascie/kilkadziesiat sekund podlaczenia, dodatkowo na wolnym powietrzu czy cus. Poza tym co to za gaz ze sie tak chce palic? Czy ten sam gaz nie wydziela sie podczas normalnej pracy alternatora? Ale tak se tylko gdybam :D i prosze o potraktowanie tego jako watpliwosci (zapytania) a nie jako dogryzanie koledze z L.U.K.S. Squadu.
_________________
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-01-2006, 22:53   

Pierdnięć nie wolno wsztrzymywać bo wstrzymywanie powoduje unoszenie sie ich do głowy i stąd sie biora posrane pomysły.


Jeezus wybuch :lol: chodzi o możliwośc uszkodzenia elektroniki. Stąd taka kolejność.










Ciekaw byłem teorii które się urodzą więc się nie odzywałem ale niektóre pomysły :shock:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-01-2006, 23:00   

Hubert, ale Chooper nie pytal o kolejnosc, tylko o to dlaczego do masy a nie do klemy akurat i tylko to. O kolejnosci to wszyscy wiemy :D
To moze Ty powiedz dlaczego. Czegos sie dzisiaj naucze bo argumentacja Mateusza jakos mnie srednio przekonuje ;)

Swoja droga to ta swoja terie spierdzielilem bo nie chodzi o spadek napiecia z powodu tej dodatkowej ewentualnej rezystancji ale o ograniczenie pradu ze wzgledu na rezystancje :D

EDIT: Wlasciwie to efekt jest ten sam ;)
_________________
Ostatnio zmieniony przez piwkotom 18-01-2006, 23:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 18-01-2006, 23:06   

właśnie....jestem ciekaw (ja i kolega) dlaczego na mase a nie do minusowej klemy akumlatora biorcy, w koncu to "-" i to "-"
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
zulu
[Usunięty]

Wysłany: 18-01-2006, 23:35   

Mój kolega kiedyś użyczył prądu kablami w prawidłowy sposób (+ do +, a - do -) i potem ciężko żałował: akumulator beneficjenta eksplodował, a koledze zostały dziury w kurtce i spodniach i strach pomyśleć co by było, jakby nie miał okularów.
Przyczyną tego było to, że kolegi aku był naładowany, a ten drugi był kaput, tzn. pewno miał zwarcie wewnętrzne.
Jakby na to nie patrzeć to nawet jakby nie był kaput, a tylko wyładowany do zera, to prąd poleci na początku spory. Może dlatego lepiej stać dalej od klemy ujemnej łącząc gdzieś do masy, a i oporność większa nie zaszkodzi.
Generalnie to ja nie jestem skłonny z w.w. powodów być w tej kwestii uprzejmym. Jeżeli już, to tylko wtedy, kiedy reanimowany jeszcze cś tam kręci silnikiem.
Taka przestroga.
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 19-01-2006, 00:05   

akurat w moim przypadku chodzi o czysto teroetyczne rozważania, które moga przydac się w przyszłosci
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 19-01-2006, 00:36   

zulu, byc moze jest to logiczne uzasadnienie, tylko tez chyba nie do konca. Dlaczego? Ano dlatego, ze gdyby taka sytuacja miala byc uzasadnieniem to byloby napisane, podlaczyc do masy z dala od akumulatora, bo masy mozna dotknac przy akumulatorze a przy ewentualnym wybuch tegoz, efekt pewnie bylby podobny. Wiec nadal, pomimo waznego powodu, mam watpliwosci.
_________________
 
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 19-01-2006, 07:25   

Oj Hubert... w końcu Cie mam....hyhyhy...

Uszkodzenie elktroniki... OK zgodze sie z tym lecz ze znakiem zapytania... wytłumacz dlaczego i w jakich przypadkach bo to wcale nie musi sie stac, wtedy potrzebny jest specyficznie bezmyslny operator....a co ulegnie uszkodzeniu, co jest zagrozone????

musze stanąć w obronie innych mówców...

Padnięty akumulator, nie wykluczone że uszkodzony, potrafi przy strzale duuużego prądu bardzo dziwne rzeczy.... np..: jeżeli cela jest zerwana, luz płyty robią zwarcie wewnętrzne to w ciągu kilkunastu sekund wytworzy sie więcej siarkowodoru niz komus może sie zdawać, temperatura nagle wzrasta i to całe badziwie zaczyna sie gotować.... wtedy duzo nie trzeba...

TO JEST 50A - takim prądem mozna spwać!!!! :!:


tak czy inaczej pożyczanie pradu do najzdrowszych pomysłów nie nalezy ale.... trzeba sobie pomagać....

A jeszcze jedna sprawa... przy pozyczaniu prądu silnik dawcy (pożyczjącego) ma byc na chodzie czy wyłączony... jak myslicie....

Normalnie zawsze musze sie ten tego.... :evil: :twisted: :evil:


Reasumując:... +/+ , (-) na masę autka... a to dlatego żeby ewentualny strzał prądu nie był skierowany bezpośrednio na cele akumulatora, podłączając do masy autka (nie do klemy) mamy zawsze jakiś współczynnik bezpieczeństwa z tego względu że duży prąd w razie draki będzie mógł po części zamienić sie w ciepło na kablach które idą do klemy( - ) akumulatora

Pozdrówka :mrgreen:
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 19-01-2006, 08:30   

Romel...niestety nie ma "pomógł", ale masz u mnie jasne pełne :D


Cytat:
A jeszcze jedna sprawa... przy pozyczaniu prądu silnik dawcy (pożyczjącego) ma byc na chodzie czy wyłączony... jak myslicie....


też ciekawe, wydaje sie na zdrowy rozsądek, że włączony, bo wtedy na chłopski rozum "produkuje" prąd i zanim biorca odpali, to kiedyś widziałem jak taksiarz (dawca) jeszcze przygazowywał, ale mimo wszystko pewności nie mam
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 19-01-2006, 08:40   

Hubeeert napisał/a:
Jeezus wybuch chodzi o możliwośc uszkodzenia elektroniki. Stąd taka kolejność.



chciales zablysnac i nie wyszlo :P

ja to w telewizji(tvn turbo) slyszalem o tym ze moze cos wybuchnac i okazuje sie ze to prawda :o a co do kolejnosci odpinania klem, zla kolejnosc moze doprowadzic do uszkodzenia calej elektroniki np w takiej c-klasie od 2000roku, (na kuzyna c-klasie serwis przepraktykowal pozniej sie dantejskie sceny w aucie wyprawialy, migacze nie migaly, wycieraczki nie dzialaly itp. wymienione wszystko na koszt serwisu)

ROMEL napisał/a:
A jeszcze jedna sprawa... przy pozyczaniu prądu silnik dawcy (pożyczjącego) ma byc na chodzie czy wyłączony... jak myslicie....


nie jest tak ze wszystko zalezy od amperarzu akumulatora, czyli jak przy uzyciu slabszego odpalamy auto z mocniejszym to lepiej zeby silnik pracowal, jak odwrotnie to moze byc wylaczony??

ten gaz, o ktorym pisalem ze sie wydziela to nie jest przypadkiem wodor?? :D
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.