 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wymiana płynu chłodzącego. Jak spuścić wodę z bloku silnika? |
Autor |
Wiadomość |
vaiomark [Usunięty]
|
Wysłany: 27-08-2007, 08:12 Wymiana płynu chłodzącego. Jak spuścić wodę z bloku silnika?
|
|
|
Witajcie!
Pragnę porządnie wymienić płyn chłodzący. Kurek spustowy w chłodnicy znalazłem. Nie ma sprawy.
Ale jak ze spuszczeniem wody z bloku silnika?
Mam dokumentację i wynika z niej, że powinna być to śruba na inbus.
Rysuneczek jest jednak niezwykle marniutki. Nie potrafię zlokalizować tej śruby.
GDZIE jest ta nieszczęsna śruba?
Znaleźliście ją?
Podpowiedzcie proszę.
Wymieniłem płyn jedynie w chłodnicy ( 4 - 5 litrów) i chcę tak przejechać się kilkadziesiąt kilometrów. Wypłukać stary płyn. Wlałem wodę z płynem Glysantol w stosunku 80% wody, 20% płynu. Do płukania wystarczy. Potem jednak chciałbym wymienić już na porządnie: spuścić i z silnika i z chłodnicy, napełnić wodą z płynem w stosunku 50 do 50 i mieć spokojne sumienie.
Macie może jakiś porządny rysunek lub może zdjęcie?
Mam Space Wagon 2.4 GDI 1999.
Wasz
Marek |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24297 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 27-08-2007, 09:54
|
|
|
kolo kolektora wydechowego, blizej glowicy niz miski olejowej - nie wiem jak w 4G64, ale u mnie jest to sruba z lbem szesciokatnym (nie na imbus), klucz 14 mm, po wykreceniu ksztalt stozka |
|
|
|
 |
vaiomark [Usunięty]
|
Wysłany: 27-08-2007, 11:57 No właśnie!
|
|
|
Dzięki!
Według tej oryginalnej instrukcji Mitsubishi są dwa rodzaje śrub: ten opisany przez Ciebie i - w moim silniku - inbus.
Może w podobnym miejscu?
Będę musiał się wczołgać pod auto.
Ale powinien to być jednak INBUS ...
A swoją drogą - w moim pierwszym samochodzie - Polonez - mogłem tak wiele zrobić!
Brałem z garażu cały gaźnik, rozbierałem w domu, czyściłem, przedmuchiwałem, wstawiałem - i nawet jechało!
W tych współczesnych samochodach nawet zwykła śrubka do wody nie jest taka prosta...
Ale: gdy pomyślę, że Michi Space Wagon ma dwa razy większy i dwa razy mocniejszy silnik od - właśnie Poloneza a zużycie paliwa jest porównywalne - widać postęp w technice.
Polonez też palił mi dychę na sto i koniec.
Marek |
|
|
|
 |
|
|