 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Rajd Nowej Zelandii 2007 (RSMŚ) |
Autor |
Wiadomość |
borecki [Usunięty]
|
Wysłany: 02-09-2007, 12:07 Rajd Nowej Zelandii 2007 (RSMŚ)
|
|
|
- Całe życie byłem w tym sporcie. To unikalna sytuacja, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Cokolwiek sie zdarzy na tym superoesie, bedę zawsze pamiętał ten rajd - mówił przed startem superoesu Malcolm Wilson, szef M-Sportu. Rajd Nowej Zelandii 2007 trafi do annałów dzięki jednemu z najbardziej zaciętych pojedynków w historii RMŚ, którego bohaterami były dwie największe gwiazdy dzisiejszych rajdów.
Marcus Gronholm po raz piąty w swojej karierze wygrał Rajd Nowej Zelandii - po raz pierwszy jednak walka o to zwycięstwo rozpaliła kibiców do białości. Gronholm i Loeb przez trzy dni wymieniali się ciosami, a wszystko i tak skończyło się na ostatnim, krókim oesie. Bosse był wolniejszy od Loeba o 0.4 s i zachował prowadzenie zdobyte na przedostatnim odcinku. 0.3 sekundy różnicy to najmniejszy odstęp między zwycięzcą rajdu a zdobywcą drugiej pozycji w historii RMŚ.
Walka nie rozegrała się koło w koło - Mystery Creek to nie slalom równoległy, lecz klasyczny oes, choć ściśnięty obok serwisu. Na największe emocje trzeba było poczekać, gdyż Gronholm i Loeb jechali jako ostatni z samochodów WRC. Najpierw rozstrzygnęły się losy czwartej pozycji. Tak jak się spodziewano, Atkinson był lepszy na superoesie i został przed Latvalą. - Staraliśmy się teraz, było dość trudno, nie chcieliśmy zrobić czegoś szalonego. Następne dwa rajdy to asfalt; czekam na to - rzekł Atkinson. - Mieliśmy miękkie opony straciłem pewność siebie w połowie długiego oesu. To i tak dobry wynik, no ale szkoda - dodał Latvala.
Gronholm osiągnął metą nie wiedząc, czy wygrał, czy nie. - Kilka małych błędów, czegoś tam dotknąłem, ale naprawdę nie mogę powiedzieć, czy wygrałem. Jeśli on jest szybszy, to jest szybszy - powiedział Marcus. Po minucie linię mety przeciął Loeb i wszystko stało się jasne - był szybszy, ale to nie wystarczyło. Marcus wskoczył na dach swojego Forda z radości. - Fantastyczne, ojojoj! - krzyknął. - Może to nie był rajd zycia, ale na pewno bardzo dobry.
- Bardzo dobry wynik, ale zwycięzca może być tylko jeden. - dodał Daniel Elena.
Mikko Hirvonen znów solidnie spełnił swoje zadanie i przywiózł Fordowi sześć punktów. - Straciłem czas w piątek i potem zostałem z tyłu. Ale są punkty, a dziś było dobre tempo - skomentował Mikko. Citroen będzie mniej zadowolony z Sordo, ale przynajmniej tym razem nie zawiódł silnik. - Jesteśmy szczęśliwi, bo skończyłem rajd, to dla nas ważne - powiedział Hiszpan.
Petter Solberg rano miał chrapkę na szóstą pozycję, ale Sordo w obliczu zagrożenia przyśpieszył. - Samochód nie był taki zły na ostatnich próbach - a teraz był naprawdę niezły. Myślę, że mogę nawet wygrać ten oes. Proszę, chociaż ten - śmiał się na mecie Norweg. Aava dowiózł ostatni punkt i byc może zakończył historię Mitsubishi w kategorii WRC. - To bardzo dobry rezultat, znowu w punktach. Chyba nie mogłem być wyżej, mogłem tylko jechać szybciej. Mam nadzieję, że uda się pojawić w samochodzie WRC w rajdzie Wielkiej Brytanii - może nadal będzie to Mistubishi - zdradził nadzieję Estończyk.
W PWRC napięcie było takie samo jak w generalce - McShea jechał jako pierwszy i potem czekał na wynik Arai'a. - Mam nadzieję, że go złapaliśmy, ale jechał bardzo dobrze. Przykro byłoby przegrać rajd o dziesiąte części - mówił tuż po przejeździe. Potem okazało się, że Arai był aż o 2 sekundy szybszy na superoesie i bez problemu utrzymał prowadzenie. - Dobra robota - stwierdził McShea - Gdyby nie miał tego kapcia, spokojnie by wygrał.
Jak się okazało, Arai nie miał takiego spokojnego superoesu. - Uderzyłem w oponę, tak się bałem, że coś uszkodziłem! - powiedział Japończyk. Na trzecim miejscu w PCWRC finiszował ku uciesze lokalnych kibiców Richard Mason, który pojechał z dziką kartą. - Z pewnością jesteśmy zadowoleni, może za rok uda się osiągnąć więcej - skomentował.
Wyniki na SS18 - MYSTERY CREEK SUPER SPECIAL 3 (3.14 km):
01 S. Loeb / D. Elena Citroen 2:52.5
02 M. Gronholm / T. Rautiainen Ford +0.4
03 P. Solberg / P. Mills Subaru +0.5
04 C. Atkinson / S. Prevot Subaru +2.0
05 H. Solberg / C. Menkerud Ford +2.5
06 D. Sordo / M. Marti Citroen +2.8
07 M. Hirvonen / J. Lehtinen Ford +2.8
08 J. Latvala / M. Anttila Ford +3.9
09 M. Stohl / I. Minor Citroen +4.4
10 L. Perez Companc / J. Volta Ford +5.3
11 M. Wilson / M. Orr Ford +5.3
12 F. Villagra / J. Perez Companc Ford +5.4
13 U. Aava / K. Sikk Mitsubishi +5.6
14 T. Arai / T. Sircombe Subaru +10.8
15 N. McShea / G. Noble Subaru +12.8
Wyniki po SS18 - MYSTERY CREEK SUPER SPECIAL 3 (3.14 km):
01 M. Gronholm / T. Rautiainen Ford 3:52:53.9
02 S. Loeb / D. Elena Citroen +0.3
03 M. Hirvonen / J. Lehtinen Ford +1:42.8
04 C. Atkinson / S. Prevot Subaru +2:32.3
05 J. Latvala / M. Anttila Ford +2:36.9
06 D. Sordo / M. Marti Citroen +3:42.0
07 P. Solberg / P. Mills Subaru +3:54.7
08 U. Aava / K. Sikk Mitsubishi +9:16.3
09 H. Solberg / C. Menkerud Ford +9:54.6
10 M. Wilson / M. Orr Ford +10:19.9
11 F. Villagra / J. Perez Companc Ford +16:17.7
12 M. Stohl / I. Minor Citroen +16:51.0
13 T. Arai / T. Sircombe Subaru +20:41.9
14 N. McShea / G. Noble Subaru +20:44.5
15 R. Mason / S. Randall Subaru +21:52.1
źródło: rallyonline.pl |
|
|
|
 |
|
|