[EA5A/W 2.5] Moje Hanki (się) puszczają gaz w nocy |
Autor |
Wiadomość |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 09:50 [EA5A/W 2.5] Moje Hanki (się) puszczają gaz w nocy
|
|
|
Jak w temacie, po dłuższym postoju wtryskiwacze gazowe puszczają gaz. Dostęp do nich jest utrudniony, na dworze zimno, przewody twarde. W weekend chciałem zdemontować te na drugim banku od przodu. Z dwoma poszło bez problemu, a w trzecim urwał mi się króciec wkręcany w kolektor. Rzeźby miałem co nie miara. Ostatecznie udało się odkręcić bez zdejmowania kolektora. Króciec z mosiądzu polutowałem i wkręciłem. Póki co działa, do czasu aż kupie nowy.
Na forum LPG doczytałem, że można spróbować przepłukać denaturatem lub izopropylenem. Tylko teraz pytanie, bo ja chcę to zrobić bez demontażu i czy te dwa środki nie zaszkodzą silnikowi jak je przepuszczę przez cylindry?
Plan jest taki by nalać środek do węzy (po odpięciu map sensora i filtra FL), wsadzić z dwóch końców strzykawki. Odpalić i po kolei uruchamiać wtryskiwacze na odłączonych zaworach fazy ciekłej. Dodatkowo strzykawkami wytwarzać ciśnienie Wstępnie jeszcze bym zostawił tak na pół godziny co by trochę odmiękło zanim zacznę przepłukiwać. Hanki mają bardzo mały przebieg, ale trochę za późno przesiadłem się na FL02. FL01 to nie filtr, to złączka... Jeśli ktoś ma hany, to niech jak najszybciej zakłada FL02 odstojnikiem do dołu, bo zdarzają się montaże do góry |
|
|
|
 |
Bury
Mitsumaniak
Auto: EA2W,Z34A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 294 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 19-03-2013, 13:48
|
|
|
nie raz pisalem,ze tymi hanami nie ma sie co podniecac.wtrysk nierozbieralny i dosc droi jak na jednorazowke.sa tansze na ktorych galanty swietnie beda jezdzic i nawet mozna je rozebrac.problemem nie sa tylko slabe filtry.hany padaja rowniez w uk,a gaz tu jest bardzo czysty.ja bym nic w nie nie lal.sa firmy ktore czyszcza wtryskiwacze nie rozbieralne,tylko czy to sie oplaci?niech to bedzie przestroga dla wszyskich ktorzy tak zachwalaja hany i ich montaz utrudniajacy pozniejsze naprawy,bo nie kazdy jest w stanie zrobic to samemu |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 14:06
|
|
|
Bury, trochę nie bardzo kumam o co Ci chodzi... To tak jakbyś kupił sobie jeansy mustanga, super gatunek, jakość itd i miał pretensje do producenta jak zaplamisz je winem. A na koniec byś mówił, że nie polecasz bo się brudzą.
Bury napisał/a: | padaja rowniez w uk,a gaz tu jest bardzo czysty |
Bardzo czysty? A co to znaczy? Nawet czysty gaz przy niskim przełączaniu na LPG ma bardzo dużo frakcji płynnych przez co jest szkodliwy dla wtryskiwaczy, dlatego wymagnay jest filtr z odstojnikiem. Dałem ciała, że od razu nie założyłem FL02 i teraz mam problem.
Bury napisał/a: | wtrysk nierozbieralny i dosc droi jak na jednorazowke.sa tansze na ktorych galanty swietnie beda jezdzic i nawet mozna je rozebrac. |
To nawet lepiej, że jest nierozbieralny bo potem każdy je rozbiera, czyści a w rezultacie każdy leje jak chce bez ładu i składu. Silnik się trzęsie na wszystkie strony, a ten kto czyścił i tak jest zadowolony, bo teraz działa, a wcześniej nie działało. To co dla Ciebie jest wadą, dla innych jest zaletą. Keihiny działają na tej samej zasadzie i też są nierozbieralne.
Bury napisał/a: | sa tansze na ktorych galanty swietnie beda jezdzic |
Jeździć, tak, ale gdzie kultura pracy? Pod tym względem hany spisują się rewelacyjnie bo jak na tę cenę są naprawdę dobre i ciche. Często te inne tanie klepią jak uszkodzone popychacze.
Bury napisał/a: | niech to bedzie przestroga dla wszyskich ktorzy tak zachwalaja hany i ich montaz utrudniajacy pozniejsze naprawy |
Idąc tym tokiem rozumowania najlepiej byłoby je montować na specjalnej platformie na szybkozłączki... Montując zakłada się bezawaryjną pracę, a nie ciągły serwis.
Bury napisał/a: | sa firmy ktore czyszcza wtryskiwacze nie rozbieralne,tylko czy to sie oplaci? |
Tylko do tego potrzebowałbym je zdemontować. Jak już bym je zdemontował to sam bym je wyczyścił
Przestrogą z tego tematu niech będzie to że wybór filtra fazy lotnej i jego montaż jest bardzo ważny. |
|
|
|
 |
Bury
Mitsumaniak
Auto: EA2W,Z34A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 294 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 19-03-2013, 15:42
|
|
|
co to czysty gaz pokaze ci na jak nastepmym razem bede cos grzebal.mam u siebie filtr fc od ok 50tys km ten sam.moze jakis parownik sie trafi do rozbiorki to tez cykne fote.ludzie zajmujacy sie gazem od ponad 20lat robili oczy jak 5zl jak zaczely zjezdzac na przeglady auta z uk. Co masz na mysli niskie przelaczanie?dla mnie to 35 stopni na parowniku to minimum do tego zeby instalacja dlugo i poprawnie pracowala,a na dodatek jazda na nieodparowanym gazie jest nieoplacalna |
|
|
|
 |
pawik
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 LPG 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 67 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 19-03-2013, 15:47
|
|
|
Owczar a ile mają przelatane te twoje hanki ,pewno ta niska temperatura przełączania teraz się zemściła |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 15:53
|
|
|
Bury napisał/a: | Co masz na mysli niskie przelaczanie?dla mnie to 35 stopni na parowniku to minimum do tego zeby instalacja dlugo i poprawnie pracowala,a na dodatek jazda na nieodparowanym gazie jest nieoplacalna |
Ja mam chyba 25 stopni. Dlaczego jest nieopłacalna? Masz na myśli negatywny wpływ na szybsze zużycie elementów?
pawik napisał/a: | Owczar a ile mają przelatane te twoje hanki |
Koło 20kkm. |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 19-03-2013, 16:24
|
|
|
Owczar napisał/a: | Koło 20kkm. |
kurde to u mnie jakieś żółte badziewia od początku czyli prawie 5 lat,grubo ponad 200tkm i nic sie nie dzieje..;-) |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
pawik
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 LPG 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 67 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 19-03-2013, 16:54
|
|
|
u mnie hanki czarne padły po 35 tkm na szczęście na gwarancji ale i tak już mam do nich uraz zobaczymy ile wytrzyma nowy kąplecik czerwonych oby więcej |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 16:59
|
|
|
Jaki masz filtr fazy lotnej? Nic nie dzieje się bez przyczyny. |
|
|
|
 |
pawik
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 LPG 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 67 Skąd: Oborniki
|
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 17:25
|
|
|
No to masz odpowiedź. Za następne 30k będziesz musiał wymieniać kolejne
To może służyć jako szybkozłączka z dławieniem |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
pawik
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 LPG 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 67 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 19-03-2013, 17:32
|
|
|
wymieniam co 10tkm a ty Owczar jaki masz zamontowany albo jaki miałeś wcześniej że ci hanki padły po 20 tkm miałem też i taki to samo tylko innej firmy
http://allegro.pl/filtr-m...3047705725.html |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14369 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 19-03-2013, 19:10
|
|
|
tomek84 napisał/a: | większość ludzi lata na takim filtrze i wtryski nie padają
coś słabe/wrażliwe te hanki |
Wtryskiwacze tłokowe dość precyzyjne, dlatego wrażliwe na zabrudzenia.
pawik napisał/a: | wymieniam co 10tkm a ty Owczar jaki masz zamontowany albo jaki miałeś wcześniej że ci hanki padły po 20 tkm miałem też i taki to samo tylko innej firmy |
Miałem właśnie FL01. A że robię krótkie odcinki, często na zimnym gazie to szybciej się zabrudziły. Póki co nie padły, tylko puszczają gaz na postoju. Z tego co się dowiedziałem to w wielu autach puszczają, ale nikt tego nawet nie zauważa. Nie mówię o hanach, ale ogólnie. |
|
|
|
 |
pawik
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 LPG 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 67 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 19-03-2013, 19:32
|
|
|
to skąd wiesz że puszczają gaz masz jakieś nie po kojące objawy jeszcze , a inni forumowicze jakich filterków lotnej używają przy hankach i jakie macie przebiegi |
|
|
|
 |
|