 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przekrecam klucz i jest cyk, nie rusza z popychu |
Autor |
Wiadomość |
catcha [Usunięty]
|
Wysłany: 15-10-2007, 22:27 Przekrecam klucz i jest cyk, nie rusza z popychu
|
|
|
Witam.
Mam spory problem z moim lancerem (1.3 glx '97). Pewnego pięknego poranka. Dokladnie wczoraj chcac go odpalic uslyszalem jedynie cykniecie i ... tyle...
Pierwsza mysl to akumulator. Sprawdzilem. wszystko gra i buczy. testowalem 3 rozne baterie i dalej nic.
Kolejna mysl: rozrusznik. Niby oczywista sprawa. auto reaguje na przekrecenie kluczyka ale nie slychac zadnego obrotu. jedyne odglosy to pompka. po prostu auto martwe.
Pomyslalem ze moze da rade z kopa go ruszyc skoro rozrusznik wysiadl. jednak okazalo sie ze nie ma najmniejszej szansy. na dwojce po prostu silnik zwalnia (bez jakichs odglosow piekielnych), po prostu zwalnia. auto nie zapala...
zglupialem... CO TO MOZE BYC?
sprawdzilem tez bezpieczniki. |
|
|
|
 |
will [Usunięty]
|
Wysłany: 15-10-2007, 23:34
|
|
|
Jeżeli chodzi o rozrusznik to mogąsię zawiesić szczotki bo się kończą lub bendiks rozrusznika wtedy będziesz słyszał takie cyknięcie. Druga sprawa to sprawdzić trzeba czy jest iskra na świecach |
|
|
|
 |
adam-g [Usunięty]
|
Wysłany: 16-10-2007, 11:45
|
|
|
catcha, sprawdz dokładnie połączenie przewodu od akumulatora do karoserii, i też do silnika lub rozrusznika (minus) . nie wiem jak to dokładnie jest w twoim samochodzie rozwiązane , w każdym razie chodzi o to czy nie ma poluzowanych śrób lub zaśniedziałych styków masy.
ps. sprawa zdaje się rozwiązana (w innym dziale) |
|
|
|
 |
|
|