 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pęknięty łącznik drążka stabilizatora |
Autor |
Wiadomość |
el_gordo [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2008, 12:06 Pęknięty łącznik drążka stabilizatora
|
|
|
http://img148.imageshack....13resizetm8.jpg
jak widać na załączonym obrazku - od strony prawego koła - urwał się łeb śruby drążka, wypadły gumy z wahacza i zaczęło stukać.
Mam pytanie - czy to powszechna usterka czy mój colciak po prostu, po 3 miesiącach użytkowania przeze mnie, przegrał w konfrontacji z wrocławskimi drogami?
A jeśli już się zdarzyło to czy mam się w najbliższym czasie spodziewać dalszych komplikacji?
pozdrawiam |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2008, 17:46
|
|
|
Pierwszy raz słyszę o takiej usterce. Cóż można powiedzieć? Temat polskich tzw. dróg pomijam. Tu nawet ciężarówki mają ciężkie życie. Jeśli zaś chodzi o Twój łącznik stabilizatora, ostawiam wadę materiałową lub niewłaściwy montaż. Nakrętka musi być dokręcona na odpowiednią wysokość gwintu. Jeśli została dokręcona za lekko lub za mocno (a u Ciebie wygląda, jakby było naprawdę ciasno), łącznik nie pracuje jak należy. Wymieniając łącznik, nie kupuj chińszczyzny JC, bo szybko ją będziesz musiał wymieniać ponownie. |
|
|
|
 |
kaapsel [Usunięty]
|
Wysłany: 13-02-2008, 15:13
|
|
|
miałem taka sama usterke a własciwie dwie bo z obu stron , dopiąłem sie flexem i przeciałem stare a łącznik to jest zwykła śruba 10 (chyba) z tulejka i odpowiednimi podkładkami tak ze na upartego mozna to zrobic samemu.
pozdro |
|
|
|
 |
koval
Nowy Forumowicz

Auto: CJ4A 1.6 76kW '01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 28 Skąd: wawa
|
Wysłany: 26-02-2008, 23:12
|
|
|
kaapsel napisał/a: | miałem taka sama usterke a własciwie dwie bo z obu stron |
ja miałem dokładnie to samo, mechanik z "auto tw" przy puławskiej w warszawie powiedział że widzi coś takiego po raz pierwszy. nie wiem czy ta usterka to moja zasługa czy poprzedniego właściciela bowiem auto kupiłem tuż przed wstawieniem do warsztatu na wymianę rozrządu i ogólny przegląd |
|
|
|
 |
|
|