[E32A 1.8] rezerwa > tankowanie > odmówił posłuszeństw |
Autor |
Wiadomość |
Arti80 [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2007, 18:38 [E32A 1.8] rezerwa > tankowanie > odmówił posłuszeństw
|
|
|
Mój pierwszy post z tej strony barykady, zazwyczaj to ja pomagałem na forach innym no cóż przyszła i kolej na mnie.
Nie marnując zbytnio czasu opiszę po krótce co się wydarzyło.
Dojechałem na stacje benzynową na dość zaawansowanej rezerwie (niespodziewany korek na trasie do ulubionej stacji ), po zatankowaniu Galancik nie odpalił,
jako że zemnie noga w sprawach samochodów wybrałem "telefon do przyjaciela",
diagnoza na szybko zapowietrzony, rada: spróbować dłużej pokręcić lub na popych.
Efekt : galant odmawia ciągle posłuszeństwa.
Następny dzień wróciłem z kolegą i paroma mądrzejszymi radami : sprawdzić pompkę,
filtr czy nie złapał śmieci, iskrę na świecach.
Cóż wydaje się że pompka sprawna i filtr nie zapchany gdyż po poluzowaniu górnej śruby na filtrze i próbie zapalenia paliwo leciało.
Świece, iskra obecna ale zastanowiło nas że świece są suche jeśli ma to jakieś znaczenie.
Na chwile obecną i po przewertowaniu bez mała całego forum sprawdziłbym jeszcze komputer ale możliwości techniczne chwilowo mi na to nie pozwalają.
Jeśli macie jakieś pomysły, rady, sugestie będę dozgonnie wdzięczny za okazaną pomoc.
Dziękuje i pozdrawia Marcin(Arti80) |
Ostatnio zmieniony przez Arti80 14-01-2008, 18:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2007, 21:21
|
|
|
sprawdz czy masz cisnienie na koncu listwy czyli tam gdzie masz zawor powrotny -jezeli tam jest cisnienie(uwaga na oczy przy sprawdzaniu)to zostaje ECU albo zaplon-ale o tym potem najpierw paliwo bo cos wyglada ze po tankowaniu zruszyles caly syf z dna zbiornika a pompka pdala to dalej i jezeli nawet cos podaje to jak nie bedzie odpowiedniego cisnienia to wtryski i tak sie nie otworza -silnik masz na wtrysku oczywiscie-bo jak nie to to co napisalem ciebie nie dotyczy-pozdrowienia |
|
|
|
 |
Arti80 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2007, 11:12
|
|
|
Dziękuje za odpowiedź. Za radą marka sprawdziłem ciśnienie na końcu listwy ściągając wężyk powrotu, paliwo leciało jak "woda z kranu podczas awarii sieci wodociągowej" czyli od taki sobie strumień bez ciśnienia.
Jeśli nie popełniłem błędu i nie sprawdzałem w złym miejscu, wychodzi żę załatwiłem pompkę paliwa ? |
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2007, 12:21
|
|
|
spokojnie to nie musi byc pompka wymien filtr paliwa bo moze byc zawalony i troche przez niego przeplywa ale za malo- i raczej na to bym stawial pompka tez ma swoj filterek i tam tez moglo sie zapchac -jezeli pompka chodzi to jest dobra (a chodzi bo cos podaje) jej czyszczenie to troche zabawy ale da sie zrobic nie jest to zadna filozofia jednak pora roku wymusza posiadanie garazu-po kolei jak zmienisz filtr to daj znac i podpowiem jak zabrac sie za pompke |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Arti80 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2007, 19:53
|
|
|
Dzięki marek, filtr wymieniony, miałem z tym trochę zabawy (bałem się że połamie rurkę dochodzącą od dołu) ale nic nie pomogło a nawet jest gorzej bo na powrocie z listwy paliwo nie leci (przynajmniej tak mi się wydaje nie miałem nikogo dziś do pomocy a kałuży paliwa nie było).
Dzięki waldi ale cofanie zapłonu to narazie ponad moje siły i możliwości. |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
marek.b [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2007, 22:12
|
|
|
jeszcze raz spokojnie -cisnienie sprawdzasz na koncu listwy paliwowej-jest tam wezyk powrotny na opaske -pompe sprawdz czy wogule chodzi podlanczajac ja na krutko na grodzi silnika jest kostka z dwoma kablami ktore laczysz i jezeli pompa jest OKpowinna dzialac (poszukaj na forum jest to opisane-wyszukiwarka-pompa paliwa) w ten sposob bedziesz wiedzial czy ECU nie jest winien bo jak na krotko chodzi i pompuje a normalnie nie to trzeba zmienic podejrzanego o ta sytuacje -najlepiej zeby krzyzak cos podpowiedzial kombinacje z zaplonem wcale ni sa trudne jak bedzie trzeba to wszystko ci opisze (robilem to u siebie i nie tylko) ale poki nie ma cisnienia paliwa nie widze sensu kombinowac z zaplonem co prawda on tez odpowiada za otwarcie wtryskow ale poki co i tak nie ma co z nich leciec wiec zostaw go w spokoju-zeby wyjac pompke wystarczy odkrecic dekiel na baku (ten z wezykami)i pompka wyjeta -glowny problem to nie pourywac srobek (niestety delikatne) najlepiej wymoczyc je przed operacja w odrdzewiaczu (ja robilem to kola ,najpierw polewajac a na noc szmata nasaczna i na sroby) zanim zaczniesz z pompka sprawdz dobrze kable zasilajace pompe bo czasami one tez lubia sie zlamac albo przetrzec -moze to co napisalem wydaje sie trudne do zrobienia ale to tylko pozory -a jak zrobisz sam to bedziesz mial satysfakcje ,doswiadczenie i pare groszy w kieszeni. -nie wyciagaj pompki przy pelnym baku- pozdrowienia |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2007, 19:11
|
|
|
wymieniales kondensatory w ECU? |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Arti80 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 20:37
|
|
|
Dziękuje panowie, a więc : kondensatory nie były ruszane, wcześniej z galancikiem nic się nie działo chodził jak marzenie (nawet udało mi się lekko w nim przysnąć podczas jazdy tak się miło jeździ nigdy więcej takich wrażeń, całe szczęście że nikogo nie było w pobliżu ), co do sprawdzania pompki na dziś już sobie odpuszczę sporo ostatnio pracuję i godzina już jest późna na grzebanie. Zapomniałem wspomnieć o jednej rzeczy ostatnio wspominając o braku paliwa na wylocie z listwy (zmęczenie ?) po poluzowaniu śruby na filtrze paliwo wytrysnęło z pod nakrętki
dość gwałtownie, no i po wykręceniu jej do końca filtr był pełny paliwa.
Pytanie jeszcze z mojej strony czy jest możliwe odczytanie kodów za pomocą miernika ? |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2007, 21:49
|
|
|
Arti80 napisał/a: | Pytanie jeszcze z mojej strony czy jest możliwe odczytanie kodów za pomocą miernika ? |
raczej niewygodne - polecam diode na 12V - opis czytania bledow na mojej stronie WWW |
|
|
|
 |
Arti80 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-11-2007, 21:40
|
|
|
Przepraszam za brak odpowiedzi przez tych kilka dni, ale nawał pracy (po kilkanaście godzin) nie pozwala mi zbytnio majstrować przy galancie.
Co do rady marka, przeglądnąłem chyba wszystkie posty z wyniku wyszukiwania "pompa paliwa" i nic nie znalazłem (możliwe że źle szukałem) a jakoś nie czuje się pewnie grzebiąc przy kablach samemu
Kondensatory w ECU wymienione, co do sprawdzania błędów to chyba dostałem uszkodzoną diodę bo nic nie wskazuje.
I w tym momencie chyba się poddam z braku czasu i miejsca gdzie mógłbym cokolwiek robić wieczorem (samochód stoi na zewnątrz), będę musiał oddać go do mechanika i w wolnych chwilach zacząć się dokształcać z zagadnień związanych z galantem. |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
|