 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Potrzebny prawnik |
Autor |
Wiadomość |
xpascal [Usunięty]
|
Wysłany: 27-11-2007, 15:50 Potrzebny prawnik
|
|
|
Sprawa wygląda tak - pojechałem sobie do rodziców i spędziłem tam spokojny sierpniowy weekend. W tym czasie ktoś spowodował kolizję. Poszkodowany zapisał numery - niestety zapisał z błędem i mają moje. Teraz zrobili ze mnie podejrzanego.
Rzecz miała miejsce w niedzielę 26 sierpnia o 6 rano k/Nowego Dworu a ja w tym czasie spałem sobie spokojnie u rodziców na wsi niedaleko Garwolina. Cały weekend na wsi, plus wyjazd w sobotę na zakupy do Garwolina (raptem 10km). Z sobotnich zakupów mam wyciąg z karty płatniczej (autoryzowanej podpisem więc musiałem tam być). W niedzielę sąsiedzi widzieli, bo przyszli z dzieciakami popołudniem - zrobiłem zdjęcia. Na jednym z nich jest w tle kawałek przodu samochodu - właśnie ten, który miałby być uszkodzony. Nie muszę dodawać, że nigdy w żadnej kolizji nie uczestniczyłem. Oczywiście rodzice już to potwierdzili, sąsiedzi również powinni.
Z tego co widzę, policji to nie wystarcza.
Czyżby ktoś miał podobny samochód na moich tablicach?
Idiotyczne jest to, że mam udowadniać że nie jestem wielbłądem...
Jakieś sugestie? |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 28-11-2007, 07:15
|
|
|
Nie masz się czym martwić, stawisz się na rozprawę do sądu przedstawisz wyciąg z karty i świadkowie potwierdzą że byłes w domu i będzie git.
Oczywiście najgorsze jest to że stracisz kupę czasu i pewnie na jednej rozprawie się nie skończy ale tak już jest.
Ja miałem podobną sprawę: tzn. jak byłem na wakacjach o moja siostra ze swoim chłopakiem pośmigali sobie moim jednośladem, oczywiście nie zatrzymując się policji do kontroli (przy okazji gubiąc 1 kask)
Dostałem wezwanie, złożyłem zeznania że nie ja a motor był należycie zabezpieczony a kto nim jeździł to nie wiem i niech się w d...pę pocałują, sprawę umorzono.
Oczywiście nie jest to taka sama sytuacja ale sa normalni sędziowie i na sprawie nie należy kręcić tylko powiedzieć jak jest (albo było).
O przy okazji zwracaj uwagę na szczegóły : przy jednej sprawie w sądzie pokazano mi dokument z moim podpisem z zapytaniem czy jest to mój podpis? Powiedziałem że wygląda na mój ale nie mogę dokładnie stwierdzić bo jest to Xero dokumentu i kiepskiej jakości (faktycznie takie złe nie było) Pani sędzia przyznała rację i poprosiła o oryginał.
Głowa do góry będzie dobrze. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
TomyLee4 [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 21:15
|
|
|
witam, więc zrób tak jak zostało powiedziane, przedstaw ten rachunek, zdjęcia pojazdu, i wszystkich świadkow (przy czym podaj wszystkich świadkow, gdyż z doświadczenia wiem, ze im ich jest więcej tym Sąd ma wiecej roboty i po którys zeznaniach z kolei wyjdzie na twoje), i nie ściemniaj w żadnej kwestii, cała prawda a sprawa zoostanie umorzona z braku dostatecznych danych!!! |
|
|
|
 |
mm3m [Usunięty]
|
Wysłany: 17-12-2007, 02:42
|
|
|
Zakladam ze zostales przesluchany jako "osoba podejrzana o dokonanie wykroczenia " z uwagi na fakt ze takie jest postepowanie w tej sprawie zgodnie z kodeksem postepowania w sprawach o wykroczenia. W trakcie przesluchania masz prawo odmowy skladania wyjasnien i wtedy mozesz zostac wezwany do sadu grodzkiego. Jezeli zdecydujesz sie wyjasniac dopilnuj w protokole aby byly opisane wszelkie okolicznosci potwierdzajace ze byles gdzie indziej. Nie jestem na topie bo od 2004 juz w organach nie pracuje ale jedna rzecz jest nie zmienna a mianowicie przeczytaj dokladnie to co policjanci zapisali, nie pros o przeczytanie , tylko przeczytaj sam. Powinno byc to zakonczone stwierdzenie "Powyzszy tekst po osobistym odczytaniu jako zgodny z moim wyjasnieniem podpisuje". Podpis zaraz po tym. Zawsze podpisyj pod tekstem nigdy nie zostawiaj miejsca aby nikt niczego nie dopisal( nie wcisnal). Nie daj sie zastraszyc, bo tego nie zrobiles. Podejrzewam ze sprawa nie dojdzie do sadu i zostanie umozona z braku wystarczajacych dowodow. Nie wierze tez ze swiadkowie kolizji widzieli takie samo auto jak twoje, chodzi mi o zgodnosc rodzaju auta, marki , koloru i rejestracji. Podejrzewam ze juz tutaj powstana niescislosci na twoja korzysc. Powodzenia. Aha jak bedziesz czytal swoje zeznanie to spokojnie i dokladnie takie masz prawo ale to strasznie policjantow wkor**a, ze niby im nie wierzysz co napisali. A wierzysz??? |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-12-2007, 09:26
|
|
|
Moja znajoma miala podobny przypadek. Gorszy nawet bym powiedzial (napisal). Jedna pani z jakiejs tam ambasady podala w podobny sposob ta rzeczona znajoma na policje, ze niby ona spowodowala kolizje, uszkodzila jej auto i pojechala. Pech chcial, ze znajoma miala porysowane auto (albo tamta kobita szukala auta specjalnie z uszkodzeniami). Oczywiscie draka byla powazna bo wiadomo... skonczylo sie na raportach bieglych i opisach rzeczoznawcow, ze takie i takie uszkodzenia nie mogly byc spowodowane od... itp itd. Byly rozprawy, niby swiadkowie, wielka sciema. Ta znajoma duzo zdrowia zostawiala w sadzie i miala sporo nieprzyjemnosci. Oczywiscie wygrala ale ani odszkodowania ani nic bo ambasada zyczyla sobie aby sprawe wyciszyc i nie robic miedzynarodowego incydentu. Mysle, ze w opisanym przez xpascala przypadku sprawa jest duzo bardziej jednoznaczna i zakonczy sie duzo szybciej. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
|
|