Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

gregorbu · Wysłany: 13-03-2006, 16:19 **Świece zapłonowe**

W związku ze zbliżającą się wiosną, wyższymi temperaturami na zewnątrz, zachęcam do zajrzenia pod maski naszych autek i sprawdzenia m.in. świec zapłonowych. Moje wyglądają następująco: :cry:

Przebicia na kablach, palcu i kopułce zrobiły swoje. Wszystko wymienione na nowe, nawet nie chciało mi się tego czyścić i skrobać...
Zdarza się, że samochód łapie muła albo w ogóle nie chce odpalić, a właściciel zaczyna wyszukiwać sto różnych przyczyn: paliwo, pompa, ECU, filtry... A przyczyna może być prozaiczna, łatwa do zdiagnozowania i usunięcia.

Matejko · Wysłany: 13-03-2006, 19:43

u mnie w sedanie poprzedni wlasciciel przez niedopatrzenie wsadzil swieczki bkr5e-11 zamiast bkr6e-11, efekt taki ze te 5e po 10 tys km byly bardziej okopcone i porcelanke od srodka mialy czarna w porownaniu z 6e z htb po 20tys km, czyli nie kombinujmy ze swieczkami - montujmy tylko te zalecane

raddex · Wysłany: 15-03-2006, 20:15

Ja wymienielem swiece przed zima, chyba 1 raz od nowosci tego auta, polamalem 1 klucz do swiec i po zakupie konkretnego, z duzym problemem wykrecilem to paskudztwo.
A niby auto z Niemiec ?! Nie bede sie chwalil jak wygladaja (zostawilem na pamiatke

), choc auto zapalalo i zapala bez problemow.

gregorbu · Wysłany: 15-03-2006, 20:24

U mnie też zapalało bez żadnych problemów. Przez ok. 30.000 ich żywota nie zdarzyło mi się nigdy, bym z ich powodu miał jakiekolwiek probemy z odpaleniem auta choćby w największe mrozy. Nie zostawiałem ich na pamiątkę - nie ma czego rozpamiętywać

ROMEL · Wysłany: 15-03-2006, 21:13

heh...

U mnie - mniej więcej po 15kkm autko zaczyna na wolnych obrotach gubic zapłony, tzn - nie notorycznie ale tak co "setny" - wtedy juz składam zamówienie na świece... bo mnie to lekko denerwuje...

Pamietam że jak kupiłem swojego wybredniaka to kazda świeca była z innej parafii - a do tego przewody tez kazdy jeden innego koloru i na dodatek nie od tego autka... - taki poprostu jeden wielki drut... sie nasłuchał ode mnie przy kupowaniu poprzedni właściciel... :mrgreen:

Świece i przewody to podstawa dobrego samopoczucia wysokoprądowego silnika :twisted:

Pozdrówka