Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[patinito]

Na wstępie witam wszystkich Mitsumaniaków,

Mam prośbe o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny dziwnego dzwieku, który wydobywa sie z mojego colta. Mianowicie przy lekkim skręcie w prawo, przy prędkościach 15-60 km/h wydobywa się gdzieś z podwozia dziwne buczenie. Co gorsza ton tego buczenia jest taki, że już zgłupiałem i nie moge go zlokalizowac, czy przod tył, lewa czy prawa strona.
Powyżej ok 60km/h dzwieku juz nie slychac gdyz prawdopodobnie jest zagłuszany przez szumy powietrza i opon.
Podejrzewam któreś łożysko ale dziwi mnie dlaczego to sie objawia tylko przy skrecie. Gdyby lozysko bylo uszkodzone to takze slychac cos by bylo przy jezdzie na wprost a u mnie jest wtedy cicho. Moze przy skrecie dociaza sie bardziej zewnetrza strona auta i wtedy uszkodzone lozysko zaczyna buczec? A moze to półosie?
Druga przyczyna ktora zasugerował mi znajomy to jakas usterka układu hydraulicznego wspomagania. Ale wtedy czuć cos by bylo dziwnego na postoju a tutaj znowu wszystko ok. Wspomaganie chodzi lekko i bezproblemowo.

Może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym?

pozdrawiam

Na wstępie witam wszystkich Mitsumaniaków,

Mam prośbe o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny dziwnego dzwieku, który wydobywa sie z mojego colta. Mianowicie przy lekkim skręcie w prawo, przy prędkościach 15-60 km/h wydobywa się gdzieś z podwozia dziwne buczenie. Co gorsza ton tego buczenia jest taki, że już zgłupiałem i nie moge go zlokalizowac, czy przod tył, lewa czy prawa strona.
Powyżej ok 60km/h dzwieku juz nie slychac gdyz prawdopodobnie jest zagłuszany przez szumy powietrza i opon.
Podejrzewam któreś łożysko ale dziwi mnie dlaczego to sie objawia tylko przy skrecie. Gdyby lozysko bylo uszkodzone to takze slychac cos by bylo przy jezdzie na wprost a u mnie jest wtedy cicho. Moze przy skrecie dociaza sie bardziej zewnetrza strona auta i wtedy uszkodzone lozysko zaczyna buczec? A moze to półosie?
Druga przyczyna ktora zasugerował mi znajomy to jakas usterka układu hydraulicznego wspomagania. Ale wtedy czuć cos by bylo dziwnego na postoju a tutaj znowu wszystko ok. Wspomaganie chodzi lekko i bezproblemowo.

Może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym?

pozdrawiam

[Marcin-Krak]

Heh może moje pytanie jest głupie ale czy to jest buczenie, czy może raczej stukanie
Nie masz żadnych problemów z oponami ?

Zobacz sobie do tych tematów:
tu
i tu

[Hugo]

[patinito]

nie, to nie stukanie
to takie wyraźne jednostajne buczenie, niezbyt glosne ale irytujace
najdziwniejsze ze pojawia sie tylko przy skrecie w prawo a w lewo i przy jezdzie na wprost jest wszystko ok
od opon to tez nie zalezy bo gdy zmieniłem letnie na zimowki to objawy pozostaly dokladnie takie same

przeglądalem różne wątki na tym forum i nic specjalnie nie moge dopasowac
musze po prostu przejechac sie z jakims dobrym mechanikiem, niech go posłacha potem wezmie na kanal i moze cos znajdzie, najgorsze ze teraz wszedzie w warsztatach maja pelno roboty i nikomu specjalnie sie nie chce wczuwac i szukac takich upierdliwych usterek

a może ktos by mi polecił jakiś warsztat w Szczecinie?

nie, to nie stukanie
to takie wyraźne jednostajne buczenie, niezbyt glosne ale irytujace
najdziwniejsze ze pojawia sie tylko przy skrecie w prawo a w lewo i przy jezdzie na wprost jest wszystko ok
od opon to tez nie zalezy bo gdy zmieniłem letnie na zimowki to objawy pozostaly dokladnie takie same

przeglądalem różne wątki na tym forum i nic specjalnie nie moge dopasowac
musze po prostu przejechac sie z jakims dobrym mechanikiem, niech go posłacha potem wezmie na kanal i moze cos znajdzie, najgorsze ze teraz wszedzie w warsztatach maja pelno roboty i nikomu specjalnie sie nie chce wczuwac i szukac takich upierdliwych usterek

a może ktos by mi polecił jakiś warsztat w Szczecinie?

[Hugo]

[patinito]

[Hugo]

patinito tak w ogóle to też mi coś buczy i huczy. Wymieniłem tylną prawą piastę (po wprawieniu jej w ruch strasznie szumiała). Po jej demontażu okazało się, że łożyska mają luz i w dodatku coś w nich stuka po potzrąśnięciu piastą. Założyłem inną używaną piastę. Po założeniu jej zakręciłem ręką i nic nie szumiało i kręciła się z lekkim oporem. Jakże zadowolony, że to jest to założyłem koło i...dalej buczy tak samo . Zauważyłem jednak, że w zależności od nawierzchni, po której jadę dźwięk się zmienia, a czasami nie ma go w wcale. Wniosek jest prosty: to któraś z zimowych opon. Teraz poprzez założenie koła zapasowego raz na przód, raz na tył znajdę która to huczy.

[patinito]