Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[bambus]

Mam dosyć poważny problem. Jakiś czas temu zauważyłem, że wycieraczki chodzą "ospale", nierówno, nie zatrzymują się tam gdzie powinny. Dodatkowo wycieraczka naprzeciw kierowcy, była wypchnięta do góry, tak, że zahaczała o maskę podczas jej otwierania. Dzisiaj zdjąłem wycieraczki, całą tą plastikową kratkę pod szybą odkręciłem, wyjąłem cały mechanizm łącznie z silnikiem ... i tu tak zwana dupa blada. Wieloklin prawej wycieraczki jest cały, problem w tym, że plastikowy pierścień który łączył go z blachą jest połamany w drobiazgi. Reszta jest w porządku. Mechanizm jest cały, połowy mocowań nie ma.

Pytanie - co ja teraz mam z tym zrobić? Na allegro nie ma ostatnio nadmiaru Lancerów na części. Ma może ktoś takie coś do sprzedania? Nowej takiej części raczej się nie kupi, a może pasują jakieś z innego modelu? Jeżeli ktoś potrafi mi pomóc - bardzo proszę o jakieś informację.

Mam dosyć poważny problem. Jakiś czas temu zauważyłem, że wycieraczki chodzą "ospale", nierówno, nie zatrzymują się tam gdzie powinny. Dodatkowo wycieraczka naprzeciw kierowcy, była wypchnięta do góry, tak, że zahaczała o maskę podczas jej otwierania. Dzisiaj zdjąłem wycieraczki, całą tą plastikową kratkę pod szybą odkręciłem, wyjąłem cały mechanizm łącznie z silnikiem ... i tu tak zwana dupa blada. Wieloklin prawej wycieraczki jest cały, problem w tym, że plastikowy pierścień który łączył go z blachą jest połamany w drobiazgi. Reszta jest w porządku. Mechanizm jest cały, połowy mocowań nie ma.

Pytanie - co ja teraz mam z tym zrobić? Na allegro nie ma ostatnio nadmiaru Lancerów na części. Ma może ktoś takie coś do sprzedania? Nowej takiej części raczej się nie kupi, a może pasują jakieś z innego modelu? Jeżeli ktoś potrafi mi pomóc - bardzo proszę o jakieś informację.

[tomusn]

mój kolega tez to miał, ramię tarło o blachę i niemożna było dobrze maski otworzyć, pomogła wymiana tych plastików, ale nie pamiętam, chyba miał ze szrotu

[lipa40]

[bambus]

Łatwo nie było. I bez bólu też się nie obyło. Jak wiesz, wycieraczka siedzi na wieloklinie. Mocowanie wycieraczki od strony kierowcy było połamane, więc tylko odkręciłem nakrętkę złapałem za wycieraczkę, puknąłem parę razy śrubokrętem, wycieraczka została mi w ręce a wieloklin wpadł do środka. Z drugiej strony było trudniej, najpierw mocowałem sie z tą kratką nawiewu, która mi przy tej okazji pękła na pół, ale bólu nie ma bo i tak da się ją zaczepić na miejsce (ale jak ktoś ma, to chętnie kupię całą ). Pukałem, psiuknąłem parę razy WD-40, podważyłem lekko śrubokrętem i w końcu zlazło. Potem zdjąłem całą blachę (tą pod oknem, w której siedzi wcześniej wspomniana kratka), pod nią schowane są śruby zaczepów. Odkręciłem je, a na końcu poszło odkręcanie silnika i tak wywlokłem cały zestaw. Dużo zabawy. Co do wycieraczek, trzeba stanowczo, mocno ale z umieram, wspomóc się czym do penetrowania gwintów i w końcu zejdzie. Tylko trzeba uważać, bo można połamać te zaczepy i wtedy dramat. Pewnie jest jakiś racjonalny powód dlaczego te zaczepy są plastikowe, ale gdyby były metalowe nie łamały by się tak łatwo. :\ Same plastiki zdjąć łatwo, zaraz pod wieloklinem jest zapinka, która trzyma je na miejscu. Przeszukałem internet i znalazłem jednego Lancera jak mój, na jakimś szrocie, w poniedziałek będę dzwonił. Skończy się na tym, że będzie trzeba kupić cały zestaw z silnikiem, przegubami itd. Gdybyś potrafił dorobić te części to mojej fury to było by naprawdę suuuuper. Biorę od razu 4 zaczepy.

Drugi zaczep też mam połamany (w sensie ułamany jest kawałek, gdzie jest dziurka na śrubę, ale widać jak to wygląda. Nie jestem pewien czy oba (prawy, lewy) są takie same, ale zakładam, że tak. Dopiero zobaczyłem, że Ty też jesteś z Lubelszczyzny. Jestem teraz trochę unieruchomiony i zajęty, ale jak mieszkasz gdzieś niedaleko to możemy się spotkać, albo mogę Ci tego ułomka podesłać pocztą, jeżeli to Ci jakoś pomoże.

Potrafisz odlewać takie części czy jak? Tak z ciekawości pytam.

Łatwo nie było. I bez bólu też się nie obyło. Jak wiesz, wycieraczka siedzi na wieloklinie. Mocowanie wycieraczki od strony kierowcy było połamane, więc tylko odkręciłem nakrętkę złapałem za wycieraczkę, puknąłem parę razy śrubokrętem, wycieraczka została mi w ręce a wieloklin wpadł do środka. Z drugiej strony było trudniej, najpierw mocowałem sie z tą kratką nawiewu, która mi przy tej okazji pękła na pół, ale bólu nie ma bo i tak da się ją zaczepić na miejsce (ale jak ktoś ma, to chętnie kupię całą ). Pukałem, psiuknąłem parę razy WD-40, podważyłem lekko śrubokrętem i w końcu zlazło. Potem zdjąłem całą blachę (tą pod oknem, w której siedzi wcześniej wspomniana kratka), pod nią schowane są śruby zaczepów. Odkręciłem je, a na końcu poszło odkręcanie silnika i tak wywlokłem cały zestaw. Dużo zabawy. Co do wycieraczek, trzeba stanowczo, mocno ale z umieram, wspomóc się czym do penetrowania gwintów i w końcu zejdzie. Tylko trzeba uważać, bo można połamać te zaczepy i wtedy dramat. Pewnie jest jakiś racjonalny powód dlaczego te zaczepy są plastikowe, ale gdyby były metalowe nie łamały by się tak łatwo. :\ Same plastiki zdjąć łatwo, zaraz pod wieloklinem jest zapinka, która trzyma je na miejscu. Przeszukałem internet i znalazłem jednego Lancera jak mój, na jakimś szrocie, w poniedziałek będę dzwonił. Skończy się na tym, że będzie trzeba kupić cały zestaw z silnikiem, przegubami itd. Gdybyś potrafił dorobić te części to mojej fury to było by naprawdę suuuuper. Biorę od razu 4 zaczepy.

Drugi zaczep też mam połamany (w sensie ułamany jest kawałek, gdzie jest dziurka na śrubę, ale widać jak to wygląda. Nie jestem pewien czy oba (prawy, lewy) są takie same, ale zakładam, że tak. Dopiero zobaczyłem, że Ty też jesteś z Lubelszczyzny. Jestem teraz trochę unieruchomiony i zajęty, ale jak mieszkasz gdzieś niedaleko to możemy się spotkać, albo mogę Ci tego ułomka podesłać pocztą, jeżeli to Ci jakoś pomoże.

Potrafisz odlewać takie części czy jak? Tak z ciekawości pytam.

[lipa40]

Dzięki bambus, za info. Jutro spróbuję zrobić mały rekonesans , zobaczę dokładnie co i jak , na początek "popsiukam" czymś i się odedzwę .

[bambus]

Tylko ty masz inną generację colta\lancera niż ja. Wycieraczki siedzą tak samo mocno, ale zaczepy są pewnie inne. :/ Szkoda. Powodzenia i uważaj.

Tylko ty masz inną generację colta\lancera niż ja. Wycieraczki siedzą tak samo mocno, ale zaczepy są pewnie inne. :/ Szkoda. Powodzenia i uważaj.

[gregorbu]

Przejrzyjcie ten topic. Dotyczy wprawdzie wycieraczek w "jajku", ale analogii można się doszukać.

Przejrzyjcie ten topic. Dotyczy wprawdzie wycieraczek w "jajku", ale analogii można się doszukać.

[lipa40]

Cytat:

Potrafisz odlewać takie części czy jak? Tak z ciekawości pytam.

Na pw podałem Ci link . Daję rade z tym , to i w tym temacie moze mi się uda .

[bambus]

Dzisiaj zamówiłem cały mechanizm z zaczepami. Koszt 100 złotych plus wysyłka. Tak to jest ja się ma 20 letni samochód. Zobaczymy co będzie.

Dzisiaj zamówiłem cały mechanizm z zaczepami. Koszt 100 złotych plus wysyłka. Tak to jest ja się ma 20 letni samochód. Zobaczymy co będzie.

[lipa40]

[bambus]

Stówa to nie taki fart. Zobaczymy jeszcze co mi przyśle i czy będzie się to nadawało do użytku. Znalazłem to na jakimś szrocie po Białymstokiem, mieli tam takiego Lancera jak mój w kawałkach. Szukałem przez tą stronę - http://www.gielda-czesci.pl/osobowe.php Do Twojego modelu będą na bank. To czego szukamy, schowane jest w kategorii Osprzęt i dalej Mechanizm Wycieraczek. Tak na szybko to zadzwoń na 0600979022. Wynika z tej strony, że koleś ma takie coś do colta. Pozdrawiam.

Stówa to nie taki fart. Zobaczymy jeszcze co mi przyśle i czy będzie się to nadawało do użytku. Znalazłem to na jakimś szrocie po Białymstokiem, mieli tam takiego Lancera jak mój w kawałkach. Szukałem przez tą stronę - http://www.gielda-czesci.pl/osobowe.php Do Twojego modelu będą na bank. To czego szukamy, schowane jest w kategorii Osprzęt i dalej Mechanizm Wycieraczek. Tak na szybko to zadzwoń na 0600979022. Wynika z tej strony, że koleś ma takie coś do colta. Pozdrawiam.

[lipa40]

bambus, Wielkie dzięki za info.

[bambus]

Ostatecznie musiałem przeszczepić mechanizm z Colta '92. Faktycznie to złożyłem z trzech mechanizmów jeden. Działa dobrze, nie ma luzów - było dużo wiercenia, piłowania - dużo nerwów. Jedyny feler to otwieranie maski - muszę najpierw postawić wycieraczki pionowo. ale w sumie jestem zadowolony. dzięki za wszystkie sugestie.

Ostatecznie musiałem przeszczepić mechanizm z Colta '92. Faktycznie to złożyłem z trzech mechanizmów jeden. Działa dobrze, nie ma luzów - było dużo wiercenia, piłowania - dużo nerwów. Jedyny feler to otwieranie maski - muszę najpierw postawić wycieraczki pionowo. ale w sumie jestem zadowolony. dzięki za wszystkie sugestie.

[ciacho]

mam ten sam problem i chyba bez przeszczepu się nie skończy... najgorsze, że czeka mnie perspektywa kombinowania jak napisał Bambus

mam ten sam problem i chyba bez przeszczepu się nie skończy... najgorsze, że czeka mnie perspektywa kombinowania jak napisał Bambus

[bambus]

Do Twojego modelu da radę jeszcze znaleźć części. Ja mam lancera wyprodukowanego w grudniu '87 i z częściami dupa. Niby coś tam było, ale zawsze okazywało się, że to jednak do innego rocznika.

Jak chcesz kombinować to potrzebne Ci dobre wiertło i trochę cierpliwości.

Do Twojego modelu da radę jeszcze znaleźć części. Ja mam lancera wyprodukowanego w grudniu '87 i z częściami dupa. Niby coś tam było, ale zawsze okazywało się, że to jednak do innego rocznika.

Jak chcesz kombinować to potrzebne Ci dobre wiertło i trochę cierpliwości.