 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
mały komputer - duży kłopot |
Autor |
Wiadomość |
subishi [Usunięty]
|
Wysłany: 17-02-2008, 21:17 mały komputer - duży kłopot
|
|
|
Witam szanowne grono
Stało się to czego się obawiałem, mój komputer w Galancie 2,0 8V padł. Nie do końca, nie podaje sygnału na jeden wtryskiwacz co skutkuje jazdą na benzynie na trzech garach, na gazie pracuje normalnie na czterech bez problemu.
Byłem u Pana Tomka Michalaka w Kaplinie, swoimi tylko znanymi sposobami najpierw sprawdził co padło, a na drugi dzień został sprawdzony na komputerze od Galanta z motorem 1,8 i faktycznie pracuje normalnie na czterech garach.
A teraz pada pytanie: spróbować dać do naprawy czy szukać drugiej używki?. Są na allegro w Poznaniu i nawet by podchodził numerami do mojego ale cena mnie powala 650zł. Nie ukrywan skromny żywot prowadzę. Więc co radzicie? |
|
|
|
 |
szubab
Forumowicz

Auto: Galant 2,0GLS '97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 57 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 18-02-2008, 12:38
|
|
|
Regeneracja komputera będzie na pewno znacznie tańsza niż zakup nowego starego. Mieszkasz blisko Warszawy, zwróć się do Bartka. Jestem pewien że nareperuje Ci kompa porządnie. |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
subishi [Usunięty]
|
Wysłany: 23-02-2008, 13:42
|
|
|
Panowie z całym szacuneczkiem mój sterownik znowu działa.
A wszystko dzięki Bartkowi, który chętnie pomógł i naprawił bez mrugnięcia okiem . Na łamach owego forum serdecznie dziękuję jeszcze raz za okazaną pomoc. Nawet mam takie głupie wrażenie ,że po naprawie mój silnik pracuje spokojniej, lepiej wchodzi na obroty, a jego dźwięk to poezja dla moich uszu.
Z ciekawostek co zdechło, otóż rozlał się jeden kondensator i wyżarł ścieżkę którą szedł sygnał na wtryskiwacz. Bartek wymienił wszystkie cztery i reanimował co zostało zalane.
Mam nadzieję,że nic nie przekręciłem w tym skromnym opisie.
Panowie czuję się waszym dłużnikiem.
Szacuneczek dla wszystkich.
|
|
|
|
 |
|
|