Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[ALL] Zewsząd dochodzące stuki i brzdękanie
Autor Wiadomość
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-12-2007, 10:26   [ALL] Zewsząd dochodzące stuki i brzdękanie

Najbardziej słychać brzdękanie z tyłu. Bardziej to słychać jak temperatura spadnie poniżej 0 st. C. Na 99% to sprężyny, bo dźwięk jest podobny jak podczas jazdy w deszczu. Ale teraz jest mroźno, sucho i brzdęka. Czy amortyzatory o sprawności średnio 50% mogą być tego przyczyną? Z przodu też czasami brzdęknie, ale duuużo rzadziej.
Czy Wy też to zauważyliście w swoich CAO?
To na dobrą sprawę pierwsza moja zima z CAO i jestem ciekawy czy mi się wydaje czy nie.
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 22-12-2007, 12:51   

Obstawiam sprężyny lub amory. Miałem to samo przy sprawności 65%. Po wymianie kompletu problem zniknął - póki co :wink: - bezpowrotnie.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-12-2007, 16:05   

gregorbu napisał/a:
Obstawiam sprężyny
Mogą być powodem, bo mam sportowe zielone i krótsze o 2,5 cm.

[ Dodano: 22-12-2007, 16:06 ]
Ale chyba raczej amorki. Jeden z tyłu miał latem 45% sprawności, a drugi coś koło 60-65%. Przód po 75 i 77%.
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 22-12-2007, 18:36   

Hugo, amorki maja ok. 5% tolerancji na stronę. Tzn. powinny mieć żeby było OK na diagnozie. U Ciebie to raptem 20% 8) , chyba czeka Cię wymiana :)
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 26-02-2008, 16:46   

Teraz doszło jeszcze takie coś, że coś skrzypi mi jak wjadę w głęboką dziurę w lewym przednim kole. Wymienione łączniki stabilizatora i jego gumy. Myślałem, że to jest to, bo poprzedni łącznik z lewej strony wysrał się po 200 km. Więc kupiłem Yamato. Niby jest nieco lepiej (rzadziej skrzypi), ale jednak. Jak przejeżdżam przez tory lub wjadę na wystający z drogi kamień to słychać stuk z lewej strony. Z prawej cisza. Latem na szarpakach zero luzu w zawieszeniu. Zauważyłem, że jadąc ponad 160 km/h po asfalcie przód zaczyna "pływać", ale na tyle niegroźnie, że nawet się nie spocę :wink: . Ponadto pisałem już gdzieś o tym, że słyszę zgrzyt gdzieś pod nogami kierowcy lub pośrodku jak ostro ruszę do tyłu. I tylko do tyłu! Mogę spalić laczki do przodu na max. skręconych kołach w lewo lub prawo i absolutnie nic nie zgrzyta. Słyszałem teorię, że początek końca przegubów zewnętrznych objawia się zgrzytami podczas cofania. Jak dla mnie to bez sensu. Co o tym myślicie? Może lewa końcówka drążka kierowniczego? Zaznaczę, że wszelkie stuki i zgrzyty słychać na dole (pod nogami), wiec chyba górne mocowania amorów odpadają (mam nadzieję). Czekam na podpowiedzi, bo jest to irytujące i nie mogę sobie z tym poradzić od dłuższego czasu.
 
 
Jogurt 
Mitsumaniak


Auto: CA4A & EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 2554
Skąd: Tychy
Wysłany: 26-02-2008, 16:50   

Hugo a tuleje wahaczy żyją ?
_________________
CA0
Galant II
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 26-02-2008, 17:06   

Mocowanie wahacza jest pod nogami. Jego stan sprawdzisz na kanale. Na podnosniku gdy kolo wisi wszystko wyglada ok. Mam TO samo... Pozdrawiam.
 
 
pawela 
Mitsumaniak


Auto: 330i & ix20
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 45 razy
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 3478
Skąd: Lublin
Wysłany: 26-02-2008, 17:26   

Hugo, u mnie prawe tylne kolo: gluche pukanie odkad pamietam, jezdzilem na szarpaki, sprawdzalem wiele razy wzrokowo. Wszystko super hiper. Amorki po 82-86% (3 dni temu przeglad, tak w ogole to powiedzieli ze jak na 14 latka super :D ). Rozmawialem z mechanikami i diagnostami i powiedzieli mi:
"Colty, Carismy i czasem Space Stary, maja tak ze puka, stuka, a nie ma zadnych absolutnie luzow czy wybic. Po prostu ten typ tak ma"

Cytat:
. Ponadto pisałem już gdzieś o tym, że słyszę zgrzyt gdzieś pod nogami kierowcy lub pośrodku jak ostro ruszę do tyłu. I tylko do tyłu!


Od roku z Coltem zdarzylo sie to ze 3-4 razy. Ja podejrzewalem, ze zaciski z tylu przy opduszcaniu recznego, trzymaja jeszcze podczas ruszania, jednak moje watpliwosci rozwialo rozebranie bebnow i korekcja naciagu linki. Wszystko Super.

Aha i jeszcze jedno: sztywne sprezyny + polskie drogi = zuzycie zawieszenia w tempie ekspresowym. Od jutra zacznie sie i u mnie :P
_________________
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 26-02-2008, 19:49   

Jogurt napisał/a:
Hugo a tuleje wahaczy żyją ?
Mają się dobrze. mkm sprawdzę.
pawela napisał/a:
sztywne sprezyny + polskie drogi = zuzycie zawieszenia w tempie ekspresowym
Wiem, niestety.
pawela napisał/a:
Od jutra zacznie sie i u mnie
Współczuję. Szybko pożałujesz.
 
 
LoS
[Usunięty]

Wysłany: 26-02-2008, 20:52   

Ja sie dolacze takze. Wlasnie tak sie zastanawiam czy zmienic fele na 15 (gwiazdy-ladne) czy zostac na stalowkach 13 i wymienic same opony. Te polskie drogi maja straszny wplyw na zawieszenie gdy kola sa wieksze ,masakra :(

stuki to pewnie od tuleji wachaczy tylko,ze one drogie sa :(
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 26-02-2008, 22:24   

Hugo napisał/a:
słyszę zgrzyt gdzieś pod nogami kierowcy
Pamiętasz, pisałem ci kiedyś o tym zgrzycie. U mnie pęknięta była obejma przy tulei wahacza. Nie mam niestety foty jak to wyglądało :?
Zobacz: http://www.mitsubishi-gra...=20450&start=15
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 26-02-2008, 23:05   

LoS napisał/a:
stuki to pewnie od tuleji wachaczy tylko,ze one drogie sa
O jakich tulejach piszesz? Te pod podłogą może trochę kosztują, ale one się nie zużywają. A te tuleje metalowo-gumowe kosztują po ok. 40 zł/szt.
londolut napisał/a:
Pamiętasz, pisałem ci kiedyś o tym zgrzycie. U mnie pęknięta była obejma przy tulei wahacza
Pamiętam i nie widzę tam nic niepokojącego.
Po pierwsze wymienię końcówkę drążka kierowniczego.
Wszystkie te stuki pochodzą z lewego zawieszenia. Z prawej strony strony jest tak cudownie cicho.
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 26-02-2008, 23:08   

Masz dostęp do kanału? Jeśli tak to dawaj Mitsu na kanał i słuchaj a na górze niech ktoś nagina i przygniata go tak jak byś przez próg lub jakieś torowisko przejeżdżał.
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
Browar
[Usunięty]

  Wysłany: 26-02-2008, 23:35   [CA4A 1.6] tuleje

Hugo napisał/a:
O jakich tulejach piszesz? Te pod podłogą może trochę kosztują, ale one się nie zużywają. A te tuleje metalowo-gumowe kosztują po ok. 40 zł/szt.


Hugo,
tuleje wachacza sa tylko 2 - jedna przodu i jedna z tylu.Ogolnie sie "raczej"nie zuzywaja ale jak juz do tego dojdzie to najczesciej wymienia sie tuleje wachacza prawego -tylnia.

spójrz na przydatny schemat wklejony przez londolut, dzieki o Panie :)

http://www.mitsubishi-gra...er=asc&start=15


Apropo's zawiechy przód Colta u Leszka Mechesa z Malopolski sie dowiedzialem paru ciekawostek :)

Pada mieszekprzekladni kierowniczej ,gumki albo obejmy stabilizatora jak zwal tak zwal, laczniki stabilizatorow i rzadziej sworznie wachaczy.Jak wszystko wymienicie to nic nie ma prawa sie tluc chyba ze gałki ale to norma ze wzgledu na stan dróg w PL
pozdrowki!
bwr
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 27-02-2008, 08:41   

Browar napisał/a:
tuleje wachacza sa tylko 2 - jedna przodu i jedna z tylu
Przecież wiem. Pisałem o wahaczach prawym i lewym jednocześnie.
Browar napisał/a:
Ogolnie sie "raczej"nie zuzywaja ale jak juz do tego dojdzie to najczesciej wymienia sie tuleje wachacza prawego -tylnia.
Tylko na prawym wahaczu? Dziwne. I tylnią? To już całkiem ciekawe. Ona pracuje w taki sposób, że nigdy się nie zużyje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.