Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kolceros]

Wynalazlem nowy dzwiek: mruczenie/popiskiwanie - mysle, ze to wspomaganie- w okolicach lewego przedniego kola i to tylko podczas ruchów kierownica.
Wiem ze jak dziala to musi byc slychac, ale drugiego nie slychac a i tej strony tez ni ebylo slychac. Nie przeszkadza zbytnio, ale nie chcialbym dac sie zaskoczyc czyms powazaniejszym w nieoczekwanym momencie.
Czymacie moze jakies sugestie?

Wynalazlem nowy dzwiek: mruczenie/popiskiwanie - mysle, ze to wspomaganie- w okolicach lewego przedniego kola i to tylko podczas ruchów kierownica.
Wiem ze jak dziala to musi byc slychac, ale drugiego nie slychac a i tej strony tez ni ebylo slychac. Nie przeszkadza zbytnio, ale nie chcialbym dac sie zaskoczyc czyms powazaniejszym w nieoczekwanym momencie.
Czymacie moze jakies sugestie?

[JCH]

[kolceros]

Widocznie Misiu musi mruczec )
Dzieki za wsparcie duchowe ))

Widocznie Misiu musi mruczec )
Dzieki za wsparcie duchowe ))

[adamas]

Cześć,

u mnie też popiskuje - dźwięk podobny do tarcia gumy o metal. Niezbyt to uciążliwe i słychać tylko przy parkowaniu. W Auto TW powiedzieli, że to uroda układu kierowniczego w tych samochodach i autoryzowanym przez Mitsubishi sposobem wyeliminowania tego dźwięku jest wprowadzenie do przekładni, przy pomocy długiej igły, specjalnego smaru. Pan z Auto TW stwierdził, że operacja dosyć karkołomna bo jak się dobrze tą igłą nie trafi to do rozebrania jest kawał samochodu, więc on zaleca nie ruszać. Z resztą podobno niczym poważniejszym to popiskiwanie nie grozi.

Pozdrawiam,
Adam

Cześć,

u mnie też popiskuje - dźwięk podobny do tarcia gumy o metal. Niezbyt to uciążliwe i słychać tylko przy parkowaniu. W Auto TW powiedzieli, że to uroda układu kierowniczego w tych samochodach i autoryzowanym przez Mitsubishi sposobem wyeliminowania tego dźwięku jest wprowadzenie do przekładni, przy pomocy długiej igły, specjalnego smaru. Pan z Auto TW stwierdził, że operacja dosyć karkołomna bo jak się dobrze tą igłą nie trafi to do rozebrania jest kawał samochodu, więc on zaleca nie ruszać. Z resztą podobno niczym poważniejszym to popiskiwanie nie grozi.

Pozdrawiam,
Adam

[cns80]