[EA6W 2.0D] płyn chłodniczy znika |
Autor |
Wiadomość |
kungfumiszcz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2000 ST.W GLS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 120 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 19-06-2008, 17:46 [EA6W 2.0D] płyn chłodniczy znika
|
|
|
szukalem podobnego tematu ale nie trafilem na odpowiedz...
jakis miesiac temu zauwazylem, ze mam plynu chlodniczego w okolicy kreski minimum. dokupilem na shell-u plyn zielony, ktory mozna mieszac z kazdym nierozowym, dolalem, do kreski max.
dzisiaj sprawdzalem co i jak, znowu bylo na minimum. dolalem ponownie. po kilku kilometrach w miescie, bez obciazania silnika dotarlem do domu i teraz mam plynu ponizej minimum. przewody wygladaja na ok, chlodnica nie cieknie. gdzie moze lezec problem? |
_________________ do or do not, there's no try |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2008, 17:54
|
|
|
sprawdz co sie dzieje w silniku popatrz na bagnet czy nie widac czegos innego niz olej tzn plynu lub 'maselka' ktorego mozesz szukac rowniez pod korkiem od oleju na glowicy jesli jest to padla uszczelka pod glowica
ewentualnie sprawdz czy we wnetrzu auta pod dywanikami nie ma tego co ucieka z ukladu jesli jest to prawdopodobnie nagrzewnica |
|
|
|
 |
kungfumiszcz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2000 ST.W GLS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 120 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 19-06-2008, 22:40
|
|
|
olej czysty! zarozno na bacie, jak i pod korkiem. dywaniki suche. oba warianty odpadaja. wjade na kanal zbadac co pod spodem sie dzieje. |
_________________ do or do not, there's no try |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2008, 22:46
|
|
|
a jestes pewien co jest pod dywanikami tzn bardziej pod wykladzina ? . moze wyciek jest na tyle maly ze nie widac plam pod autem bo nadaza odparowac na goracym silniku wiec chyba warto tam zerknac od spodu to fakt |
|
|
|
 |
M4mooT [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2008, 23:03
|
|
|
a moze tak ma byc?? ja mialem podobna sytuacje. teog plynu jak za duzo to samo sie wyrownuje to wiadomo a ta miarka min-max moze nie do konca dobrze dobrana. bylo ok i nagle zeszlo ponizej minimum dolalem i juz zostalo i nie bylo problemow. |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2008, 23:16
|
|
|
w moim misku jest tak ze plyn w zbiorniczku jest na minimum a po rozgrzaniu silnika rosnie do sredniego stanu miedzy min a maks tez sie zastanawialem czy tak ma byc ale nie ma objawow znikania plynu nawet mechanikerzy stwierdzili ze jak nic sie nie dzieje to ok ...nie wiem nie znam sie bo tu uklad nie jest cisnieniowy jak w vw w golfie 3ce zakres miedzy min a maks wynosil ok 1 moze 1.5 cm i poziom plynu sie nie zmienial w zaleznosci od temperatury silnika |
|
|
|
 |
M4mooT [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2008, 23:59
|
|
|
nie no to wiadomo ze w zaleznosci czy na cieplo czy zimno to bedzie roznica. w miare prosta zaleznosc fizyczna ;] cieplej to wiecej ale jak nie ubywa wiecej to raczej w porzadku |
|
|
|
 |
kungfumiszcz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2000 ST.W GLS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 120 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 20-06-2008, 00:06
|
|
|
widzialem galanta od spodu z 1,5-2 miesiace temu podczas badania technicznego. sprawdze jednak raz jeszcze. nie zaszkodzi. obejrze tez wykladzine. ale przy okazji sprawdze poziom plynu przy zimnym i rogrzanym silniku, moze faktycznie tak ma byc. wskaznik temperatury nie pokazuje zadnej ekstremy. |
_________________ do or do not, there's no try |
|
|
|
 |
Ursus
Mitsumaniak Zbieram na Gala
Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 680 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: 20-06-2008, 16:03
|
|
|
Co do wykładziny to faktycznie musisz ją podnieść aż dostaniesz sie do wygłuszeń pod spodem i tam sprawdź, u mnie dostawała się woda pod wykładzinę z innego powodu. Z góry była ona sucha całkowicie, nawet nie wilgotna a pod spodem było bagno.
Mam ten sam problem co Ty i jest to conajmniej dziwne, zaczęło się od tego, że bardzo powoli ubywał płyn również z chłodnicy. Choć cały czas miałem wrażenie, że tylko do pewnego poziomu bo zawsze dolewałem podobną ilość. Teraz z kolei płyn ze zbiorniczka zawsze zniknie ale w chłodnicy caly czas widzę poziom. Nie kumam tego totalnie. Przy wymianie termostatu okazało się, że ktoś nie przykręcił jednej śruby jego obudowy, myślałem że może to być przyczyną bo wystarczyło lekko nacisnąć na przewód gumowy i wyciekała tamtędy woda. Zrobiłem to niedawno, akurat teraz prawie w ogóle nie użytkuję samochodu, ale po jednym kursie widzę, że chyba nic się nie zmieniło... |
_________________ Gdybyśmy sami nie mieli wad, nie sprawiałoby nam takiej przyjemności stwierdzać je u innych.
 |
|
|
|
 |
|