Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

menek · Ostatnio zmieniony przez Bizi78 07-06-2016, 21:06, w całości zmieniany 3 razy

Przez te mrozy musiałem naładować akumulator w moim MMS rocznik 2002 DID. Więc go wyjąłem zgodnie z instrukcją najpierw odłączamy (-) później (+). Wstawiłem do ciepłego domu podłączyłem prostownik i go ładuje, ładuje aż się naładował. Następnie zanoszę akumulator do samochodu montuje go zgodnie z instrukcją najpierw (+) później (-). Uruchamiam zmarzniętego diesla nawet szybko zaskoczył jak na -23 stopnie C. Ruszam patrzę na wskaźniki a tu amba !!!! nie działa prędkościomierz ani obrotomierz wskazówki ani drgną magicznie stoją troszkę poniżej 0 choć jadę z 80 km/h a co więcej jak zgaszę silnik spadają daleko poza skalę.
Może drodzy forumowicze wiecie co się stało bo mi już ręce (zmarznięte) opadają.

tomusn · Wysłany: 23-01-2006, 07:37

menek · Wysłany: 23-01-2006, 09:02

oczywiście zgonie z instukcją obsługi MSS
Panowie cód !!!!! Rano pownownie włozyłem akumulator i o dziwo wszystko wróciło do normy. :lol:

radpio · Wysłany: 12-11-2006, 11:41

Teżmiałem problem zegarami MSS. PO włożeniu akumulatora wskazów przekrećiły się tak, że były pod patryczkami oporowymi. Po wyjęciu AKU i po ponownym włożeniu wróciło wsztsko do normy.

zajac77 · Wysłany: 10-02-2007, 21:11

a mi po wyjęciu akumulatora gaśnie za każdym razem jak wrzucam na luz.... obroty spadaja - zapalaja sie kontrolki i gaśnie...

powiedzcie jak zrobic restart komputera i przywrócić fabryczne ustawienia?

siemka · Wysłany: 12-02-2007, 22:32

Panowie to bardzo proste.......po kazdym "odpieciu" akumulatora nalezy "naprostować drogi" komputera......właczamy silnik i wszystkie możliwe odbiorniki....światła ...wiatraki....radio itp.......no i trochę sobie musi popracować

tony · Wysłany: 03-01-2012, 18:05

Witam,
Ja nabawiłem się podobnego problemu. Po wyjęciu akumulatora również zegary przestały wskazywać odpowiednie wartości. A mianowicie prędkościomierz nie pokazywał nic a obotomierz działał. Po ponownym rozłączeniu i włączeniu akumulatora prędkościomierz wrócił do normy ale obrotomierz po przkręceniu kluczyka w stacyjce wskazówka na dzięń dobry staje na 1000 obr.

a po uruchomieniu silnika na luzie mam 1800/2000 obr. I na ucho wszystko działa dobrze. Na słuch wydaję się, że w momencie 2000 obr mam tak naprawde około 1000 a w momencie 4000 obr. mam 3000 obr. Próbowałem jeszcze raz rozłączyć i włączyć akumulator i nadal wskaźnik źle wskzuję obroty. Macie jakieś sugestje jak to zmienić ? Czy skasowanie błędów komputera może coś pomóc . Czy jest jakiś reset inny reset ?

Roy · Wysłany: 29-05-2013, 13:17 **Jak zdemontować licznik**

Cześć,

w moim MSS wskazówka prędkościomierza zatoczyła koło i nie chce wrócić na swoje miejsce - myślę ,że muszę jej w tym pomóc.
Jak zdemontować licznik? Dwie śruby nad licznikiem wykręciłem i dalej ani drgnie.

proszę o wskazówki

Student · Wysłany: 29-05-2013, 14:00

Zdjąć ramkę która odkręciłeś , jest jeszcze na zatrzaskach ,delikatnie ręką i zejdzie, tam będą kolejne śrubki do odkręcenia potem pociągnąć do siebie i też wyskoczy z zatrzasków, odpiąć dwie wtyczki i tyle.

Roy · Wysłany: 29-05-2013, 15:50

ma ktoś konkretniejszą radę niż ta powyższa?

Bizi78 · Wysłany: 29-05-2013, 19:08

Demontaż w cari, na 99% tak samo jest w MSS

.
http://forum.mitsumaniaki...t=70028&start=0

RaVciO · Wysłany: 29-05-2013, 20:48

Zanim zaczniesz demontować zegary, odłącz akumulator na kilka minut - jest szansa że wskazówka sama wróci do poprawnej pozycji.

Roy · Wysłany: 29-05-2013, 21:33

bazkomp

Przekopałem forum ale takiego tematu nie znalazłem.

Padł mi akumulator (ogólnie jakoś od pewnego czasu jest z nim źle, ciężko kręci... mam wrażenie, że "COŚ" go na postoju rozładowuje....

Ale ja nie o tym. Po wyciągnięciu akumulatora i jego naładowaniu - padł zupełnie do zera, nawet kontrolki nie świeciły... włożyłem go z powrotem i ku mojemu zdziwieniu wskazówka prędkościomierza jest po drugiej stronie słupka spoczynkowego. Na wyłączonym zapłonie jest pół centymetra od niego, swobodnie "wisi". Po włączeniu zapłonu podnosi się w stronę słupka.
Teoretycznie działa prawidłowo, opada po wyłączeniu zapłonu i się podnosi w dobrym kierunku.

Macie jakieś pomysły? nie chcę od razu brać się za rozkręcanie...

Bizi78 · Wysłany: 07-06-2016, 11:29

Wyjmij całe zegary z deski i obróć je o 360° tak aby wskazówka zrobiła pełen obrót :wink:

.
Miałem ostatnio tak samo tylko nie pamiętam czy z prędkościomierzem czy obrotomierzem.
Edit:
Jak nie chce ci się bawić z wykręcanie to możesz spróbować ponownie odpiąć aku i podłączyć ponownie powinna wrócić :wink:

.