Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Kylek]

Od jakiegoś czasu, gdy odpalam samochód, oprócz silnika słychać takie jakby ocieranie czegoś o coś. Gdy odpalam z wciśniętym pedałem sprzęgła nie ma tego dźwięku. Jeżeli po odpaleniu wcisnę sprzęgło, albo lekko przygazuję, to także "ocieranie" ustaje i nie słychać już tego, aż do czasu ponownego odpalania.

W ASO powiedzieli mi, że to tarcza sprzęgła i żeby na razie jej nie ruszać i poczekać, aż ewentalnie całkiem padnie, za to w jednym warsztacie, gostek powiedział, że to nie tarcza a raczej łożysko sprzęgła i że nie wymienia się tego pojedynczo - trzeba założyć całe nowe sprzęgło. Koszty ok. 1000 zł, a że to Mitsubishi, to jeszcze ze 300 zł za robociznę. Groźnie brzmi...

Jak myślicie, co to może być i czy rzeczywiście jeździc z tym, aż całkiem padnie?

[kajakiem]

Niedawno był poruszany ten temat., sporo osób ma z tym problem. Pocieszające jest to, że niektórzy przejechali z tym wiele tysięcy i nic więcej się nie dzieje. Warto poczytać ten temat
link

[Kylek]

Dzięki za link. Nie mogłem znaleźć tych postów...

[TESTER]

Co do ceny wymiany sprzęgła to pod koniec ubiegłego roku i kosztowało mnie to 700 stówek kompletne sprzęgło z dociskiem i łożyskiem i robocizną zarazem. Tak że jak ktoś woła 1300 to chce podwójnie zarobić. A co do odgłosów to nie koniecznie muszą one dobiegać ze sprzęgła mogą to być łożyska skrzyni. Koszt wymiany 1000 zeta. Można z tymi odgłosami jeździć bez problemu dopóki całkiem nie padną.

[kielurkk]

ja czasami też słyszę te odgłosy i tak jak piszesz Kylek, po wciśnięciu sprzęgła lub przygazowaniu ustają odgłosy ale dopóki cos nie padnie nie przejmuję się tym. Przejechałem już na tym ponad 15 tyś więc Ty też możesz jeździć.