[E54A 2.0 V6] po odpaleniu jak jest zimny to stuka |
Autor |
Wiadomość |
gronostaj
Forumowicz

Auto: galant 2.0 v6 1995
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 97 Skąd: Trzemeśnia
|
Wysłany: 27-09-2008, 21:44 [E54A 2.0 V6] po odpaleniu jak jest zimny to stuka
|
|
|
cześć mam na imię Radek i jestem tu nowy z racji ostatnio nabytego samochodziku. Autko jest super, idzie jak pocisk i wszystko jest ok, z wyjątkiem niepokojącego stukania jak odpale go gdy jest zimny, gdy sie rozgrzeje jest cichutko. Może wiecie co to takiego?? czekam na jakieś informacje, pozdrawiam ( nawiasem mówiąc olej wymieniony)
[ Dodano: 28-09-2008, 13:57 ]
jeśli ktoś jest ciekaw co to. rozmawiałem wstępnie z mechanikiem i powiedział, że to zawory stukają. poprzednio został mi wlany olej mineralny i mechanik powiedział że jest on za gęsty i nie dochodzi szybko do zaworów. mechanik polecił syntetyka |
Ostatnio zmieniony przez gronostaj 25-11-2008, 22:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Tomek15
Forumowicz
Auto: Galant 96r e54 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 98 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 01-10-2008, 16:10
|
|
|
Mechanik ma racje najlepszy jest olej syntetyczny najlepszy mobil 5w50 u mnie przy 215 tyś nadal jest takowy zalany i jest ok .
Jeśli stykanie ucicha na ciepłm silniku to nie zawracaj sobie tym głowy,lata i kilometry robią swoje a koszt popychaczy to ok 50zł szt razy 24 szt to sobie policz
Pozdrawiam Tomek |
_________________ Galant V6 2.0 automat sedan |
|
|
|
 |
Marcus68 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-10-2008, 17:56
|
|
|
W moim galu też rano stukają ,olej mam mineralny zastanawiam się czy zmienić na półsyntetyk bez szkody dla silnika |
|
|
|
 |
Pawcio21
Mitsumaniak

Auto: Mitsibishi Galant 2.0 V6 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 52 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 26-10-2008, 15:40 Re: po odpaleniu jak jest zimny to stuka
|
|
|
gronostaj napisał/a: | cześć mam na imię Radek i jestem tu nowy z racji ostatnio nabytego samochodziku. Autko jest super, idzie jak pocisk i wszystko jest ok, z wyjątkiem niepokojącego stukania jak odpale go gdy jest zimny, gdy sie rozgrzeje jest cichutko. Może wiecie co to takiego?? czekam na jakieś informacje, pozdrawiam ( nawiasem mówiąc olej wymieniony)
[ Dodano: 28-09-2008, 13:57 ]
jeśli ktoś jest ciekaw co to. rozmawiałem wstępnie z mechanikiem i powiedział, że to zawory stukają. w serwisie wlali mi olej mineralny i mechanik powiedział że jest on za gęsty i nie dochodzi szybko do zaworów. mechanik polecił syntetyka |
Panowie to stukanie na zimnym silniku to normalka. Ten silnik posiada hydrauliczne popychacze zaworów. Gdy sie ustawią to potem jest cicho. u mnie praktycznie zawsze po odpaleniu stuka po czym ucicha i chodzi jak rakieta. Pozdrawiam. Nie ma sie czym przejmować |
Ostatnio zmieniony przez Pawcio21 09-02-2015, 07:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 27-10-2008, 17:35 Re: po odpaleniu jak jest zimny to stuka
|
|
|
gronostaj napisał/a: |
[ Dodano: 28-09-2008, 13:57 ]
jeśli ktoś jest ciekaw co to. rozmawiałem wstępnie z mechanikiem i powiedział, że to zawory stukają. w serwisie wlali mi olej mineralny i mechanik powiedział że jest on za gęsty i nie dochodzi szybko do zaworów. mechanik polecił syntetyka |
No fakt, syntetyk jest lepszy, ale jeśli auto jeździ cały czas na syntetyku. Zmiana oleju w górę nie jest zalecana. Było już sporo dyskusji na tym forum na ten temat. Co najwyżej możnaby zalać półsyntetyk 10W40. Jeśli auto jeździło do tej pory na syntetyku, a w serwisie zalali Ci ten mineralny i nie jeździsz na nim długo to zmiana na sytetyk nie powinna zaszkodzić. Tylko co to za serwis, że zalali Ci taki olej? Może silnik nie jest już w dobrej kondycji? |
|
|
|
 |
gronostaj
Forumowicz

Auto: galant 2.0 v6 1995
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 97 Skąd: Trzemeśnia
|
Wysłany: 27-10-2008, 19:08
|
|
|
ciężko teraz znaleść dobrego fachowca (-ców). Ogólnie nie jestem zielony, ale w tej marce początkujący i tak niestety bywa, że iść do jednego serwisu lub mechanika to za mało najlepiej to mieć porównanie poglądów, bo w przeciwnym razie to człowiek jest zawsze przekonany że mu doradzają najlepiej. A tak nie zawsze jest. ( jak w przypadku mojego oleju).Dlatego co tylko jestem w stanie sam robie. Aktualnie wpadłem na jakiegoś kompetentnego mechanika, i mam nadzieje że się nie zawiode na naszej współpracy!
Jeśli chodzi o silnik to naprawde chodzi bez zarzutu- jak strzała! Mam nadzieje, że taka ta V-ka na długoooo pozostanie. pozdrawiam |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-10-2008, 10:03
|
|
|
gronostaj napisał/a: | Jeśli chodzi o silnik to naprawde chodzi bez zarzutu- jak strzała! Mam nadzieje, że taka ta V-ka na długoooo pozostanie. pozdrawiam |
To widać mechanicy dali ciała, że zalali Ci mineralny
Ja też co mogę naprawiam sam, ewentualnie z pomocą brata mechanika, a myśl o zaprowadzeniu do innego mechanika powoduje u mnie wzrost ciśnienia Najgorszy problem przy naprawie to mimo wszystko odpowiednie narzędzia i miejsce. |
|
|
|
 |
MadMax [Usunięty]
|
Wysłany: 03-11-2008, 12:56
|
|
|
Tomek15 napisał/a: | Mechanik ma racje najlepszy jest olej syntetyczny najlepszy mobil 5w50 u mnie przy 215 tyś nadal jest takowy zalany i jest ok . |
Zgadzam się z tym mechanikiem
Gronostaj pilnuj stanu oleju masz bardzo pomocny żółty wskażnik na konsoli, który informuje o koniecznosci dolania oleju. V6 zawsze wciągnie więcej ale wszystko rekompensuje jazda nim. |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 24-11-2008, 20:12
|
|
|
Szczezrze mówiąc na nasze warunki klimatyczne wystarczy 15W-40, chodź ja sam u Siebie leje 10W-40, bo jednak chydraulika nie lubi gęstego oleju. Ale po co znowu inwestować w syntetyczny olej? Wystarczy jeździć na półsyntetycznym oleju i wymieniać go na czas a wszytko będzie w jak najlepszym porządku. Druga sprawa, że jak się chce skoczyć w górę z mineralnego na syntetyczny, trzebaby przepłukać silnik, bo te dwa rodzaje oleju nie są mieszalne, i mogą się pojawić kłopoty. Kolejna sprawa, jeżeli slinik wcześniej jeździł na mineralnym oleju, lepiej też, nie zmianić na żadszy, po wypłucze wszytki brudy w silniku, a wraz z nimi pojawią się małe nieszczelności... Trzena się dobrze zastanowić, ale ja polecam 10W-40 max. |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 24-11-2008, 22:07
|
|
|
Co do stukania to zgdzam sie z poprzednikami, minerał gęty na zimę... wlać poł syntety i bedzie git.
Cytat: | pilnuj stanu oleju masz bardzo pomocny żółty wskażnik na konsoli, który informuje o koniecznosci dolania oleju. |
Pomocny jest ale nie wiem czy zawsze.. ja jechałem bez korka olejum zgubiłem prawie 2l.. a kontrolka sie nie zapaliła podczas jazdy na gorącym, oczywiście pali sie na desce co rano gdy przelrecam kluczyk, wiec proponuje jednak spogladać na bagnet.
Cytat: | V6 zawsze wciągnie więcej ale wszystko rekompensuje jazda nim |
Nie zawsze wiecej i nie zawsze wciaga.... no chyba ze jezdzisz zawsze po 6.5 tyś..:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
gronostaj
Forumowicz

Auto: galant 2.0 v6 1995
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 97 Skąd: Trzemeśnia
|
Wysłany: 25-11-2008, 22:18
|
|
|
dziękuje za uwagi, są bardzo pomocne. narazie jeżdze na mineralnym ale w planach już mam zmiane. Jednak dopiero po wymianie innych kosztownych części do Miśka |
|
|
|
 |
|