Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hubeeert
08-02-2009, 03:48
[E39A 4WD 2.0T] problem z ustawieniem walka balansu
Autor Wiadomość
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 06-12-2008, 19:22   [E39A 4WD 2.0T] problem z ustawieniem walka balansu

... dzis zmienialem rozrzad wszytko okej przy skadaniu wszytko jest idealnie na znakach tylko ze po odpaleniu terkocze niechodzi jak trzeba
lewy walek balansowy ustawia sie na znaku z kazdym pelnym obrotem walu natomast ten 2 co idzie z paskiem rozrzadu chyba co 3 obraty walu niepamietam dokladnie, dodam tez ze niewkladalem srubokretow przy ustawionych znakach od lewego walka urwany lebek jest ot tej sroby co wklada sie srubokret a prawy walek niesprawdzalem sruby tej

jeszcze jedno czy jak jest ustawine okej na znakach to srubokret niezawsze musi wejsc??

czy bez wkladania srubokreta w te walki balansowe nieda sie poprawnie zlozyc rozrzadu??
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 06-12-2008, 19:45   

kamils napisał/a:
jeszcze jedno czy jak jest ustawine okej na znakach to srubokret niezawsze musi wejsc??

Z tego co mi wiadomo, tylko raz na dwa obroty wchodzi.

kamils napisał/a:
czy bez wkladania srubokreta w te walki balansowe nieda sie poprawnie zlozyc rozrzadu??

Da się, przynajmniej u mnie się da. Jenden z wałków jak go ustawisz na znak i puścisz to się obraca, jak przekręcisz jeszcze raz na znak to się nie obraca, ustawiasz tak, żeby się nie obrócił, dokładnie na znak i zakładasz pasek :)
Przynajmniej tak jest u mnie, nie wiem jak z E39
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 07-12-2008, 11:52   

mam silnik 4g63 20 16v dohc
a o ktorym walku piszesz od strony pompy oleju czy ten ktory sam sie kreci tan walek to powinien byc ustwiony dobrze jak jest na znakach bo on pelny obrut robi za kazdym razem mam problem chyba z tym 2 walkiem bo on niejest bezposredni napedza pompe oleju
 
 
mitsu_pl 
Forumowicz


Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1301
Skąd: Grajewo
Wysłany: 07-12-2008, 12:36   

ja mam u siebie też 4G63 tyle, że 8V. Blok silnika jest ten sam, ja mam jedno kółko u góry Ty masz 2. Więc jak składałem u siebie rozrząd to ten balans, kóry chodzi razem z rozrządem cały czas mi uciekał, ale udało mi się go ujażmić. Co do ustawiania na znaki, to faktycznie raz na bodajże 2 lub 3 pełne oborty się ustawa na znaki, w przeciwnieństwie do tego, który chodzi na odzielnym pasku.jak ustawisz raz, to trzebabyło kręcić kluczem do tej pory za wał, aż ustawi Ci się drugi raz w tej samej pozycji i wtedy jest ok!
_________________
Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24259
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 07-12-2008, 17:36   

sciagnij manual i zrob jak tam pisza - zacznij od walkow zwracajac uwage czy znaczniki sa w linii ze srubami i cotter piny sa u gory, uzyj tez klipsow do papieru o ktorych pisza
potem w dol do pompy olejowej - musi sie zgrywac na znaki i sprawdz wszystko srubokretem jak przystalo,
potem wal i na koncu napinacz - ustaw jak nalezy na 4 mm
naprawde dopracuj to skladanie, bo jak cos padnie, to ten silnik nie jest tani w naprawie...
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 07-12-2008, 17:43   

...no porazka jak nic;////// ustawilem wszytko idealnie na znaki poskladalem cala reszte tez zrobilem prawiodlowo napiecie paskow a chodzi tak jak z zerwanym paskiem balansowym przedtem dotego ostro dymi :///........

dodam ze walek balansowy od oleju ustawialem w 2 pozycjach toznaczy jak zlozylem najpierw wszytko dalej trzeslo silnikiem itp rozlozylem rozrzad i ustawilem na znakach jeszcze raz wsytko a balans obrucilem o jeden pelny obrot w prawo zlozylem wszytko i dalej to samo tak wiec niemam pojecia;///////

[ Dodano: 07-12-2008, 17:44 ]
...manuala przestudiowalem ponad 100 razy napewno
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 07-12-2008, 23:17   

Mam takie dziwne wrażenie, że albo coś pomijasz w ustawianiu rozrządu, albo to nie jest kwestia wałków balansowych ...
A i chodziło mi o wałek balansowy przy pompie oleju.
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
gondoljerzy
[Usunięty]

Wysłany: 10-12-2008, 18:08   

kamils napisał/a:
...
dodam ze walek balansowy od oleju ustawialem w 2 pozycjach toznaczy jak zlozylem najpierw wszytko dalej trzeslo silnikiem itp rozlozylem rozrzad i ustawilem na znakach jeszcze raz wsytko a balans obrucilem o jeden pelny obrot w prawo zlozylem wszytko i dalej to samo tak wiec niemam pojecia;///////


Jeśli miałeś źle ustawiony wałek i obróciłeś koło pompy o pełny obrót to nie mogłeś trafić w dobre ustawienie. Cały dowcip polega na tym że znaki na pompie schodzą się z pozostałymi co 3 obroty wału (o ile dobrze pamiętam bo swoje wałki wywaliłem już dośc dawno) :mrgreen: Dlatego żeby dobrze ustawić trzeba obrócić o 1/3 lub o 2/3 obrotu.
Przełożenie w pompie nie jest 1/1 więc i przełożenie wał/pompa nie jest 2/1. Dopiero suma przełożeń daje 2/1.
Na logikę: zasada fizyczna jest taka że gdy tłoki są w górnym i dolnym zwrocie ciężary wałków mają być zwrócone w dół. Gdy tłoki mijają się w "połowie" skoku ciężary wałków mają być na górze. Przy odrobinie wprawy da się wyczuć pokręcając ręką czy wałek jest na dole. Pod swoim ciężarem wałek sam chce się tam ustawić.
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 10-12-2008, 21:43   

gondoljerzy napisał/a:
swoje wałki wywaliłem już dośc dawno

I jak to teraz chodzi ? :P I co zamiast wałków jest? :D bo dziur na pewno nie zostawiłeś po nich :>
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
dolar2dolar2
[Usunięty]

Wysłany: 11-12-2008, 02:29   

Otóż w galu e33 z silnikiem 2.0 8v miałem problem z wałkiem balansowym który wypluł panewkę. Po rozmowie z moim jedynym mechanikiem który dotyka auta okazało sie iż gniazdo panewki jest w takim stanie że zrobić sie nic nie da a nawet gdyby nabić nową to w porównaniu z oryginałem wątpliwa jest wytrzymałość, różna rozszerzalność cieplna a czasem nawet grubość. Wtedy to właśnie usunąłem wałek balansowy.
Konkretnie wałek od pompy oleju został ucięty i zasklepiony natomiast drugi pozostał w pozycji nieruchomej bo nie założono paska. auto spisuje się doskonale mam nawet troszkę lepsze osiągi. Zimny na wolnych obrotach jest trochę więcej wibracji ale nie wiele. Wałki w nowym aucie mają znosić wibrace ale czy można sie ich ustrzec w 19letnim aucie. ogólnie jestem zadowolony. Na pewno wyszło to dużo taniej niż szukanie "dołu" silnika z dobrym gniazdem panewki. Widziałem Stariona bez wałków, mojego miska, e32 1.8 8v. A teraz a moim drugim aucie e39 z silnikem 2.0 16v dohc jest tak samo i wszystko śmiga aż miło. Wszystkie te samochody naprawiał ten sam mechanik który naprawia tylko samochody marki mitsu.Pozdrawiam
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 11-12-2008, 10:04   

Mój pierwszy blok silnika był bez wałków balansowych i trochę wył przy 3 tys obrotów z tego co pamiętam ;)
Ale nie było to specjalnie uciążliwe ;)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 11-12-2008, 10:11   

Raz na 3 razy - zapamiętaj Maretzky85, raz na zawsze ;)

2 razy ustawienie jest niestabilne (kółko pompy chce uciec ze znaku) 1 raz (ten właściwy) aż chce się samo ustawić....
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
kamils
[Usunięty]

Wysłany: 12-12-2008, 17:11   

.... witam tak jak pisałem auto odstawiłem do ASO rozlozyli rozrzad i zlozyli okazalo sie ze byl zlozony dobrze:) wiec zaczeli sprawdzac kopmpresje okazało sie ze 1 lub 2 cylindry kopmresji niemaja niepamietam ktory cylinder glowicy jeszcze niezdjeli takwiec niewiem co jest pozatym przed rozlazeniem rozrzadu ustwilem na znakach wal i balans i okazalo sie ze niezgadza sie znak na walku rozrzadu dolotowego wylotowy byl dobrze... tak wiec niewiem co z zaworami jeszcze..

przed




po zmianie
 
 
gondoljerzy
[Usunięty]

Wysłany: 12-12-2008, 17:48   

Maretzky85 napisał/a:
Mój pierwszy blok silnika był bez wałków balansowych i trochę wył przy 3 tys obrotów z tego co pamiętam ;)
Ale nie było to specjalnie uciążliwe ;)


Dokładnie to samo u mnie. Powyżej 3 tyś obrotów wibracje przenoszą się na nadwozie i jest wycie.
Co do tego jak? to wałek od strony pompy został ucięty i zaślepiony śrubą (+ Loctite do śrub). Oczywiście rozbierałem pompę. Wałek z lewej strony silnika został wyjęty, a panewki zostały odwrócone dla zaślepienia kanałów olejowych. Otwór po wałku zaklejony okrągłą blaszką i silikonem. Największy problem to było wyjęcie wałków i wybijanie/wbijanie panewek bez wyjmowania silnika z samochodu.
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 12-12-2008, 18:51   

Bartek napisał/a:
zapamiętaj Maretzky85, raz na zawsze ;)

Tak jest :D
Pewnie dlatego raz mi się zdarzyło złożyć rozrząd dwa razy nieprawidłowo, potem już nieświadomie zwracałem na to uwagę, żeby chciał się ułożyć w odpowiednim położeniu, ale nie zwróciłem uwagi, że to jest co trzeci obrót :D

gondoljerzy napisał/a:
Dokładnie to samo u mnie.

Jeśli chodzi o blok silnika, to ja fabrycznie nie miałem wałków balansowych w pierwszym bloku, nie było nawet miejsca. No i pompa oleju jest zaślepiona fabrycznie.
gondoljerzy napisał/a:
Oczywiście rozbierałem pompę.

Myślę, że mogłaby Ci się taka właśnie przydać, i być może lepiej sprawować :) Mam ją chyba gdzieś, jak znajdę to fotki zrobię.
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.