Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kornel

co moze sie stac i po jakim czasie jezeli bede dalej jezdzil z zepsutym popychaczem lub dwoma????

mlun · Wysłany: 05-01-2009, 23:18

Nic. Będzie poprostu klepać co jakiś czas.

kornel · Wysłany: 06-01-2009, 08:55

dzieki

Maryush80 · Wysłany: 07-01-2009, 16:08

Klepanie zaworu moze spowodowac wypalenie zaworu i gniazda oraz ze w3zgledu na duzy luz uszkodzenie krzywki walka rozrzadu.

carisek · Wysłany: 09-01-2009, 17:30

Witam moim zdaniem klepanie zaworu przy duzym luzie nie spowoduje jego wypalenia bo zawór i tak bedzie zamkniety , natomiast moze zostac wypalony gdy luz bedzie za mały i w momęcie zapłonu bedzie minimalnie otwarty tzn nie bedzie dociśnięty do gniazda zaworowego. Z uszkodzeniem krzywki wałka sie zgodze. Pozdro.

Morfi · Wysłany: 09-01-2009, 18:16

cykanie w silniku wywołuje luz miedzy popychaczem i krzywką

kornel · Wysłany: 12-01-2009, 11:27

dzieki,tylko,jak pytalem na forum czy wymieniac popychacze kazdy mowi,zeby sie nie przejmowac i jezdzic,bo to normalne te stuki??? :!:

Manysh · Wysłany: 12-01-2009, 15:42

kornel · Wysłany: 12-01-2009, 21:17

no wlasnie 2 m-ce temu wymienilem. moze faktycznie to olac.wazne,ze wala tak samo od 2-miesiecy

Marcino · Wysłany: 12-01-2009, 21:51

Ja wyminiłem i mam cisze. wiem ze galant to trochę inne zjawisko, normalnie u mnie jeden miał wżery ale nadal trzymał cisneinie a jednak cykał. Stuki sa wynikiem zbytniego luzu który niejest kasowany odpowiednio a co za tymm idzie trzonki zaworów dostaja strzały.
Moze oprócz wymiany popychaczy oleju trzeba sie przjrzeć kanalikom lub zaworkowi w pompie i wtedy problem znika na zawsze.
Pozdr

kornel · Wysłany: 12-01-2009, 22:33

wielkie dzieki :lol: