Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: akbi
14-06-2007, 20:51
[EVO IX] Modyfikacje Evo IX z wersji seryjnej na wer GT340
Autor Wiadomość
PiSi
[Usunięty]

Wysłany: 25-06-2006, 02:49   [EVO IX] Modyfikacje Evo IX z wersji seryjnej na wer GT340

Witam wszystkich

chciałbym zasiegnać waszej opinii na temat modyfikacji Evo IX z wersji seryjnej na wersję 340.

Modyfikacje taką jako jedna z dwóch dostepnych w Polsce oferuje Auto GT. W ramach tak przeprowadzonej modyfikacji pojazd fabrczynie nowy nadal zachowuje gwarancje a jedynym efektem zabiegu jest zwiększenie mocy i poprawienie osiagów auta. Abstrachując jednak od uprawnień konsumenckich w zakresie gwarancji czy waszym zdaniem modyfikacje pojazdu z parametrów seryjnych czyli 280 Km i 355 Nm na 340 Km i 450 Nm są modyfikacjami bezpiecznymi dla codziennego użytkowania pojazdu i jezdzenia nim np. 200 tysiecy km ? Jak uważacie :roll: ?

Oczywiście zakladam iż pojazd jest tylko rzeczą ułomną i moze zawsze cos sie wywalić, ale chodzi mi tu raczej o awaryjnosć spwodowana taka właśnie modyfikacja na 340. Moze ktoś wczesniej słyszał albo odnotował jakieś info co do awaryjnosci angielskich odpowiedników czyli FQ 320, FQ 340 itd.

Wydaje sie że konwersja wersji seryjnej Evo IX na wersje 340 (patrząc na potencjał tego auta i moc wyjaciową auta w serii nie jest zbyt inwazyjna), ale jak to jest w praktyce :?:

Czy zastosowane do modyfikacji graty (szczerze przyznam iż nawet nie wiem co poza układem dolotowym, zmiana ECU na ECUtec i nie ruszaniem seryjnej turbiny jest tam robione) zagwarnatują takie użytkowanie pojazdu jakby auto nadal było serią tyle tylko, ze z wieksza mocą.

I pytanie ostatnie, czy Waszym zdaniem przy takiej modyfikacji istnieje potrzeba zmiany jakis elementów na mocniejsze (moze np. wymiany sprzegła na mocniejsze ?)

Pozdrawiam :wink:
PiSi
Ostatnio zmieniony przez akbi 13-06-2007, 14:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Jackie 
Mitsumaniak
Dealer Mitsumaniak


Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 3599
Skąd: Białystok
Wysłany: 26-06-2006, 21:09   

PiSi napisał/a:
są modyfikacjami bezpiecznymi dla codziennego użytkowania pojazdu i jezdzenia nim np. 200 tysiecy km ?
Każda tego typu modyfikacja wpływa ujemnie na żywotność silnika, ale też nawet na seryjnych gratach Evo (każde) nie przejedzie 200 tysięcy km. Będziesz coś tam po drodze naprawiał, pytanie jest takie czy będzie to wypluta turbina czy regulator zaworowy? Oczywiście gwarancja jest i do jej upłynięcia nie masz się co martwić, co potem nie wiem ale jeżeli będziesz poważnie podchodził do sprawy serwisowania auta - kłopotów (poważniejszych) nie przewiduję.
PiSi napisał/a:
Moze ktoś wczesniej słyszał albo odnotował jakieś info co do awaryjnosci angielskich odpowiedników czyli FQ 320, FQ 340 itd.

Jest niemała ale wynika głównie z przeznaczenia pojazdu - kupowane tam są do wyścigów torowych a jak zrozumiałem Tobie nie o to chodzi, czyli zmieścisz się w granicach normy.
PiSi napisał/a:
zagwarnatują takie użytkowanie pojazdu jakby auto nadal było serią tyle tylko, ze z wieksza mocą.

Nie. Większy moment obrotowy oraz inne nastawy ECU wymuszą inny rodzaj jazdy. Czy gorszy? Raczej nie, ale tak samo nie będzie (po prostu będziesz musiał bardziej uważać na sprzęgło :mrgreen: )
PiSi napisał/a:
I pytanie ostatnie, czy Waszym zdaniem przy takiej modyfikacji istnieje potrzeba zmiany jakis elementów na mocniejsze (moze np. wymiany sprzegła na mocniejsze ?)

j.w. np sprzęgło ;) Musisz pamiętać, że możliwość tuningu samochodu bez utraty gwarancji jest czymś rzadko spotykanym w Polsce ale też żeby wykorzystać w pełni te modyfikacje trzeba pójść nieco dalej - hamulce, zawieszenie, sprzęgło to tylko pierwszy pomysł ;) Reszta zależy od Twojej wyobraźni.
Pozdrawiam
_________________
Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/
 
 
 
Azrael
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2006, 16:25   

Jackie, ja sie nie zgodzę z Tobą w jednym punkcie -> wykorzystania dodatkowej mocy. Seryjne Evo IX jest za słabe, to jednak kawał ciężkiego kloca i te 340KM przy tak dobrze zrobionych dyfrach, zawieszeniu i hamulcach to bardzo sensowna liczba.
 
 
igi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Kombi 1.6 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Mar 2005
Posty: 3765
Skąd: innąd
Wysłany: 02-07-2006, 17:40   

Azrael, no ja nie mówię, że zwiększenie mocy to coś złego (w imię opinii: mocy nigdy nie jest za mało ;) ) ale chodzi o to żeby robić to z głową, czyli wzrost mocy pociąga za sobą inne hamulce, inne sprzęgło, inny zawias czy nawet większy intercooler. Jeżeli wślad za zwiększeniem mocy idą inne elementy - OK ale samo pałowanie silnika - to druciarstwo ;)
Pozdrawiam
EDIT:
To pisałem ja, Jackie, się nie wylogowałem z kompa Igiego ;)
Ostatnio zmieniony przez Jackie 02-07-2006, 17:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Azrael
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2006, 17:46   

Wszystko zależy od możliwości układu przeniesienia napędu i podwozia konkretnego samochodu. Evo ma ilość mocy która była rewelacją w autach któe ważyły 1200-1300kg, niestety waży trochę więcej. Ma za to naprawdę solidny układ przeniesienia napędu i zawieszenie.

Z resztą w autach o tym poziomie zaawansowania ciężko jest coś w prosty sposób poprawić istotnie w zawieszeniu na drogę.

Zwykle sam nie jestem zbyt wielkim entuzjastą dłybania koni, w końcu to najłatwiejsze, ale tutaj nie widać powodu żeby wywalić elementy kastrujące jakimiś śmiesznymi katalizatorami i małym doładowaniem :-)
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-07-2006, 19:08   

Azrael napisał/a:
ale tutaj nie widać powodu żeby wywalić elementy kastrujące jakimiś śmiesznymi katalizatorami i małym doładowaniem

Widac jeden bardzo istotny element o którym Wy dwaj wesołkowie zapomnieliścia a PiSi nie - tym elementem jest gwarancja. Na 100000km lub 3 lata. Koledze krótko po gwarancji zepsuła się pompa wspomagania ;-) Parę dni później :lol:

Uwaga na marginesie - przy GT340 wymianie podlega więcej elementów niż tylko
PiSi napisał/a:
układem dolotowym, zmiana ECU na ECUtec i nie ruszaniem seryjnej turbiny jest


Polecam kontakt z AutoGT.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Azrael
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2006, 19:16   

Hubeeert napisał/a:
Widac jeden bardzo istotny element o którym Wy dwaj wesołkowie zapomnieliścia a PiSi nie - tym elementem jest gwarancja. Na 100000km lub 3 lata. Koledze krótko po gwarancji zepsuła się pompa wspomagania Parę dni później


Kompletnie nie rozumiem jak to się odnosi do tego co pisałem. Oczywiste jest że coś takiego jak GT340 robi się tlyko ze względu na gwarancje, inaczej cena tego czegoś byłaby absurdalna (na szczeście nie tak absurdalna jak Sebarowskie PPP).
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-07-2006, 19:29   

Niskie doładowanie. Choćby to.
Wraz z EVO VII pojawiłą się gwarancja ale czy zauważyliście jak spadła moc? I wzrosła waga? Wtedy przestał to byc rasowy sportowy samochód - nagle każdy podtatusiały bądź po prostu znudzony Mesiem gość z grubym portfelem mógł sobie EVO kupić. Efekty były widoczne na złomowiskach dość szybko :mrgreen:
Zmierzam do tego że ten samochód jak i każdy inny jest sumą kompromisów.

Update:
Do czego zmierzam - każdy z tych pakietów to fajna sprawa tyle że to co w wypadku seryjnego 280KM silnika wytrzyma 100000 km i następne 100000 to już bez wymiany gratów może być problemem dla GT340.
Jacek Twoje EVO to było VI TME RSII Sprint - miałeś tam 320KM i ile z gratów było zmienionych na mocniejsze? Hmm??
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 02-07-2006, 19:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Azrael
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2006, 19:32   

Hubeeert, nie możesz mi zarzucać że ja tego nie rozumiem. Dlatego takie pakiety są tak absurdalnei drogie i z tak dużych modyfikacji robią tak mało mocy.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-07-2006, 19:34   

Azrael napisał/a:
Hubeeert, nie możesz mi zarzucać że ja tego nie rozumiem.

Przepraszam jeżeli odniosłeś takie wrażenie. Patrz update do poprzedniej wypowiedzi.
Azrael napisał/a:
Dlatego takie pakiety są tak absurdalnei drogie i z tak dużych modyfikacji robią tak mało mocy.

Ale dają gwarancję. Pytanie tylko co dalej?
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Azrael
[Usunięty]

Wysłany: 02-07-2006, 19:58   

Znacznie większe dla trwałości od doładowania i mocy ma znacznie sposób eksploatacji, - jeżdżone w trasie pewnie zrobi i więcej niz 200kkm, upalane po torach, treningach itp może 1000 tys nie przejechać bez np. remontu silnika.
Ostatnio zmieniony przez Azrael 02-07-2006, 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-07-2006, 20:45   

Patrz przypadek mojego samochodu.
Jeżdżone po Polsce 200000 km przez człowieka który traktował samochód normalnie bez upalania - 312000 i jakoś silnik igła tylko turbo do wymiany.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
WJR
[Usunięty]

Wysłany: 06-08-2006, 21:41   

Witam może trochę nie do końca w temacie, ale jak juz wpadłem to wrzycę moje 3 grosze i zdementuje plotki :twisted:
Evo IX GT 340 jest samochodem dla ludzi i z doświadczenia wiem, że tak zawieszenie jak i hamulce i elementy przeniesienia napędu powinny przy normalnej eksploatacji wytrzymać taka moc (pierwsze sprzęgło i tak padnie szybko, ale już nastepne przetrwa dwa razy tyle, kwestia przyzwyczajenia)

nie ma co dywagować nad przebiegami typu 200 Kkm poniewaz newiele evo przekracza w rekach pierwszego własciciela 70 Kkm ( i w tym czasie gwarancja jest chyba najważniejszym dokumentem), dla pozostałych włascicieli każde EVO staje się i tak Auto skarbonką (tak na zasadzie, że nic do subaru kosztuje 100 to nic do EVO kosztuje 1000)

Osobiście polecam GT 340, ponieważ, uważam, że przy odrobinie zdrowego rozsądku i samokontroli (tak żeby się od razu nie zabić) to przy wadze EVO IX jest to idealna i bezpieczna moc (a tak na prawde to moment jest w tym przypadku najważniejszy, bo i tak szybciej sie GT 340 niż normalnym nie pojedzie, ale przyspieszenie beda zupełnie inne)

a teraz troche z innej beczki, obserwuje martyrologie samochodu Jackiego (byłego) i jak zwykle chciałbym pewne fakty zdementować.
na fakturze z MMC napisane jest Lancer EVO VI Tomi Makkinem Edition (z VIN niekoniecznie to wynika, ale trudno)
co do mocy, to nie wiem, jaka była przed remontem silnika, ale sądząc po komputerze i całej reszcie znamionowa 280 KM
co do wzmacnianych części to ten samochód poza innym wirnikiem turbiny nie różnił się niczym od innych EVo VI
Ten konkretny model owszem przeszedł w swoim życiu pewne modyfikacje, ale raczej downgrade niż upgrade (co skwapliwie przez okres posiadania tego samochodu poprawiałem)

Jego moc w chwili obecnej szacowana jest na poziomie 310 KM (przy tym setupie większa moc byłaby zagrożeniem dla silnika [kwestia tłoków]), a dodam, że wymagało to kilku przeróbek.

pozdrawiam
WJR

PS: jak ktoś szuka samochodu żeby przejechac nim 200 K km to EVO nie polecam, jest taki jeden troche z innej stajni, ale Mitsu nie ma odpowiednika, a mowa o Subaru Legacy 3.0 R spec. B
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-08-2006, 22:49   

WJR ja znam tą historie jakby z drugiej ręki. Sadzę że najlepiej by było żebyś szczerze i prywatnie porozmawiał z byłym właścicielem Twojego EVO VI na temat tego co faktycznie było robione o obejrzał rachunki na części które były właściciel posiada.
To co Ci powiedziano na temat tego samochodu niekoniecznie musi być prawdą a w każdym razie nie całą.
Jeszcze coś - Legacy ;-) poczytaj Forum Subaru - ja mam jakoś inna opinię po tym co tam można przeczytać.

Proszę Ci też żebyś przed rozmową z byłym właścicielem rzeczonego samochodu wstrzymał się z dalszymi publikacjami na jego temat.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
WJR
[Usunięty]

Wysłany: 07-08-2006, 09:43   

Hubeeert
Ja do Jackiego nic nie mam dbał o swoj samochod jak mogl najlepiej, ja go kupiłem bo chciałem i nikt mnie do tego nie zmuszał obaj jesteśmy dorośli.
Samochód mam i pewnie po ostatnich próbach długo go nie sprzedam (trudno się rozstać). Czeka go generalny remont i kariera (mam nadzieję) w sportach amatorskich (bez 1/4 mili oczywiście)

Jedyne czego chciałbym uniknąć to znajdywania czasem na tym forum opisów, jakoby był to niewiadomo jaki potwór, po co nam ta propaganda.
pozdrawiam
WJR
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.