drgania przy 120 - 160 km/h |
Autor |
Wiadomość |
Levinson [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 21:04 drgania przy 120 - 160 km/h
|
|
|
witam!!
podczas jazdy z predkosciami jak w temacie, ze stala predkoscia - samochod wpada w drgania (calego samochodu). drgania te systematycznie rosna i maleja... (drganie narasta przez kilkanascie sekund, po czym kilkanascie sekund wygasa... kilka sekund spokoj i od nowa). pierwsza diadnoza - dolny wahacz do wymiany. wymienilem oba. drgania nie zniknely. kolejna diagnoza - moze tarcze (stare juz, moze krzywe..) - wymienilem. drgania sa nadal. wczesniej jeden gosc mowil ze byc moze to przeguby wewnetrzne bo maja luz. jednak dwoch innych fachowcow stwierdzilo ze to z pewnoscia nie przeguby.... w takim razie co? jeden sugerowal ze byc moze kola? ale mam fabryczne alusy, wywazane byly, nie przypominam sobie zadnych uderzen w kolo wiec nie wiem czy alusy tez sie wykrzywiaja.. dodam ze samochod bezwypadkowy..
pozdrawiam |
|
|
|
 |
tommi [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 21:22
|
|
|
czasem dzieje się tak z wyważeniem kół że jak sie jeździ przez długi okres powoli a potem nagle szybko to mogą być takie objawy z czasem ustatnie
są też czasem rzeczy na tym świecie któych nie da się wyjaśnić |
|
|
|
 |
gumas_72 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 21:32
|
|
|
mi spejs drga ale przy 160-170 jak sam zapylam ale jak jest zapakowany drgania ustaja |
|
|
|
 |
Jurop [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 22:19
|
|
|
a miałeś coś robione z przegubami bo jak tak to moż ebyć coś nie tak z wewnętrznym jeśli dobrze kojarzę bo mi się tak stało w poprzednim autku że jak mi mechanik wymieniał przegub zew. to z....ł wew. i miałem wtedy właśnie takie dziwne drgania przy wyższych prędkościach |
|
|
|
 |
Levinson [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 22:59
|
|
|
ja nie robilem nic z przegubami - ani zew ani wew. a czy wczesniej cos bylo tego nie wiem.. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 23:08
|
|
|
a jak opony? maja jakies boczne bicie? czy te drgania czuc na kierownicy? czy tylko drzy buda?
w 95% przypadkow jesli auto drzy w tym przedziale predkosci jest to wina opon lub zlego wywazenia lub cokolwiek innego zwiazanego z oponami+felgi. |
|
|
|
 |
Levinson [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2006, 23:51
|
|
|
opony kupilem nowe, zrobilem na nich z 15 tys. wywazalem je dwa razy... drgania czuc raczej na budzie... |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2006, 00:05
|
|
|
to ze sa nowe opony nie oznacza ze moga miec wady fabryczne no ale jesli zaden zaklad wulkanizacyjny nie zwrocil tobie uwagi na budowe opon to przyjmijmy ze sa ok (chyba ze zaklad ktory ci je wywazal byl rowniez zakladem sprzedajacym te opony, mialem tak ze zostaly mi zalozone opony z wada i nic mi nie powiedziano, a ja walczylem przez kilka tygodni z bijaca kierownica).
skoro opony ok, to czy felgi sa scentrowane wzgledem piasty?
przewaznie jak buda trzesie to problem lezy po tylnej osi, probowales przekladac tyl przod i zobaczyc jak auto bedzie sie zachowywac przy takiej konfiguracji? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 09-08-2006, 00:11
|
|
|
gumas_72 napisał/a: | mi spejs drga ale przy 160-170 jak sam zapylam ale jak jest zapakowany drgania ustaja |
Sprawdź amortyzatory.
Levinson stawiam na krzywe felgi. Miałem podobne objawy. Porównać można to do turbulencji. Przychodzą i odchodzą. Przy różnych prędkościach. Miałem krzywą przednią prawą felgę i bicie na boki. Po prostowaniu karoseria ani drgnie i ogólnie mega poprawa komfortu jazdy. |
|
|
|
 |
Levinson [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2006, 09:09
|
|
|
hmmm felgi sa fabryczne aluminiowe. czy alusy tez sie gna? (nie przypominam sobie zadnych uderzen w kolo) bo ze gna sie stalowe to wiem... i czy ewentualnie da sie prostowac jakos alusy? |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 09-08-2006, 09:52
|
|
|
a jak zapylasz te 120-160 i puscisz gaz czy drgania ustaja ? |
|
|
|
 |
tomusn
Mitsumaniak

Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 106 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3975 Skąd: Żnin
|
Wysłany: 09-08-2006, 10:07
|
|
|
anioł stroż ci się trzęsie na ramieniu, a ty że drgania...
|
_________________ Tomek
Colt Colt Colt
 |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 09-08-2006, 14:05
|
|
|
felgi aluminiowe?? a pierscienie centrujace odpowiednie do nich i do auta posiadasz?? |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Levinson [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2006, 14:25
|
|
|
"felgi aluminiowe?? a pierscienie centrujace odpowiednie do nich i do auta posiadasz??" - felgi sa fabryczne wiec chyba wszystko jest tam tak jak powinno byc. a co do puszczenia gazu - drgania nie ustaja.. a co z tym krzywieniem sie felg aluminiowych? wyginaja sie czy nie? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 09-08-2006, 14:49
|
|
|
Oczywiście że aluminiowe felgi się gną. I to jeszcze jak. Akurat ja nie wiedziałem że stalowe się wyginają. Musiałbyś widzieć moje 2 felgi alu z lewej strony po wjechaniu z prędkością 50 km/h w dziurę o głębokości 15 cm i średnicy 30 cm. Rozumiem, że Ty się w nic takiego nie władowałeś, ale wystarczy dużo mniejsza przeszkoda i alus dostanie bicia.
Felgi aluminiowe się prostuje, a jakże, ja płaciłem 50 pln za szt. Radzę Ci (żeby od razu Cię nie skasowali) podjedź do zakładu wulkanizacyjnego, niech zdejmą oponę z felgi i felgę wsadzą w wyważarkę. Jak będzie choć minimalnie krzywa to zobaczysz od razu. Wtedy na prostowanie. |
|
|
|
 |
|