Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mazin · Wysłany: 14-03-2009, 19:06 **Subwoofer + wzmacniacz**

Mam pyanie dotyczące nowego lancera. Audio fabryczne określiłbym jako średniej jakości, ale na moje potrzeby wystarcza, jedyne czego mi brakuje to troche więcej tonów niskich. Planuję założyć tweetery, instalacja jest w drzwiach, więc bez specjalnych kombinacji coś wybiorę (po lekturze). Fabryczne głośniki w drzwiach wymienię w przyszłości, najpewniej dopiero po upływie gwarancji, wtedy pewnie też pokuszę się o wytłumienie drzwi. Ale co można zrobić aby poprawić najniższe częstotliwości? Nie chodzi mi masaż pleców, ale by dodać dynamiki basom przy słuchaniu rocka.

Na teraz: zachowuję fabryczne radio i ewentualnie dokupuję średniej klasy tweetery (100-200 zeta) Czy mały subwoofer pod siedzenie to totalna "kupa" - biorąc pod uwagę moje niewielkie wymagania i ewentualną przyszłą rozbudowę? W grę wchodzi ewentualnie boczek bagażnika, bo tuba mnie nie interesuje. Jaki wzmacniacz? Jaki głośnik? - powiedzmy do 1000-1200 zeta, bo montaż muszę zlecić ASO, żeby nie stracić gwarancji. Czy do fabrycznego radia da się podpiąć wzmacniacz z wejściem low-input (bez wzmocnienia w radiu)? Jeśli nie, to czy jakość basu podpiętego do hi-input będzie przyzwoita? W którym miejscu to podpięcie (jeśli hi-input) - tylko od radia, czy np. od którejś kostki pośredniej? Czy nie pogorszy to jakości dźwięku głosników w drzwiach?
Jeśli kupię wzmacniacz z głośnikiem w jednej obudowie pod siedzenie, to czy można go podpiąć pod zapalniczkę (we wnęrzu konsoli) czy też muszę ciągnąć kabel bezpośrednio od akumulatora? Czy może zapomnieć o takiej opcji i wogóle jej nie brać pod uwagę?

Co myślicie o czymś takim:
http://www.allegro.pl/ite...e_przewody.html

http://www.allegro.pl/ite...lot_nb4000.html

Tak jak mówię, chodzi o dodanie basów, do tego co już gra w aucie, nie o full wypas z hi-endowej półki. Z uwzględnieniem tego, że kiedyś wymienię głośniki, radio fabryczne raczej zostaje.
Ale jeśli to totalna kupa, to podpowiedzcie jaki wzmacniacz i jaki głośnik (boja wiem, ze 20 cm bo większy w boczku sie nie zmieści raczej. Mogę też zabudować oba boczki, jeśli ma to sens.

KamykGdynia · Wysłany: 15-03-2009, 17:37

Podpinanie wzmacniacza pod wtyk zapalniczki to bardzo zly pomysl.
Trzeba bedzie pociagnac osobny kabel.
Z takim budzetem (1000-2000zl) znajdz w twojej okolicy dobry zaklad CA ktory zrobi skrzynie zabudowana w bok bagaznika + do tego wzmacniacz z wejsciami wysokiego poziomu i bedzie ok.
Co do zamontowania tego na gwarancji to niestety zwykle ASO robi problemy a jak ich sie przycisnie to zamontuja to tak ze urąga to zasadom zdrowego rozsadku - lepiej od razu auto podpalic przynajmniej bedziesz wiedzial kiedy sie spalilo (zart)

Niestety nie jestes pierwszy ktory toczy batalie z ASO o montaz CA i u nas w kraju nadal jest to dosc sliski temat.

Pozdrawiam
EDIT : aha i zapomnij o takich wynalazkach jak podales w swoim poscie - to naprawdę nie dziala i bardziej tlucze niz gra.

mazin · Wysłany: 15-03-2009, 19:51

tosztotomasz · Wysłany: 16-03-2009, 08:38

Pomijając sprawy gwarancji (bo nie wiem jak to obejść) wg. wszelkich zasad pierwszym krokiem powinno być wytłumienie drzwi. Po takim zabiegu nawet fabryczna instalka potrafi zadziwić.

mazin · Wysłany: 16-03-2009, 08:48

KamykGdynia · Wysłany: 16-03-2009, 13:30

Widzialem takie "doniczki" ale maja one zastosowanie glownie w przypadku glosnikow sreniotonowych montowanych np na podszybiu.
Midwoofery sa zwykle projektowane do pracy w pojemnosci drzwi i zamykanie ich w takich komorach nie ma wiekszego sensu a jezeli juz to musi byc poparte pomiarami itp - nie warto.
Wygluszenie dobry pomysl, podpytaj sie u siebie na poludniu o koszty i zakres wygluszenia - po znajomosci wychodzi najdrozej a jak cos bedzie nie tak to nie bedzie do kogo pojsc - kasa w bloto i jeden przyjaciel w plecy.

Pozdrawiam

mazin · Wysłany: 16-03-2009, 13:42

poziomka · Wysłany: 19-03-2009, 11:59

wyciszyłem dzwi + wymiana głośników w bariera dzwieku w Warszawie - to nie jest deale mają autoryzację i ceny wg mnie bardzo przstępne ( porównywałem z innymi warsztatami w Warszazwie).
Za wyciszenmie drzwi ( 2 sztuki) przód 500 pln - a roboty jest duzo - jak patrzyłem jak onio to robia to sam bym sie nie podjął - chciaż lubię pomajsterkować - za dużo rzeczy mozna niechcący uszkodzić

http://www.barieradzwieku.pl/

igor

mazin · Wysłany: 19-03-2009, 14:07

tosztotomasz · Wysłany: 19-03-2009, 14:50