Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
kuna i Kable WN
Autor Wiadomość
Spychacz 
Mitsumaniak
01334/KMM

Auto: Dacia Sandero Blackline
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 37
Skąd: Poznań
  Wysłany: 21-03-2009, 10:41   kuna i Kable WN

Witam!

Wczoraj rano idę do auta godzina 5:20, oskrobałem szybki wsiadam odpalam i... zonk, zawsze odpalał na dotyk a teraz prycha jakby na jednym garze. Kręce dalej to samo... otwieram machę, patrze... a że było ciemno za dużo nie widziałem :D poza wiszącym jednym z kabli WN (bez fajki) a inne jakieś takie pouszkadzane... 4 miesiące temu wymieniałem więc myślę myślę i nic... poczekałem do 8:00 i pojechałem po nowe (140 PLN w firmie Aktyw przy ul. Kopanina) sprzedawca na dzien dobry zapytał mnie czy mi gryzonie nie pouszkadzały kabli i wtedy mnie olśniło :twisted: mówi że teraz nagminnie ludzie przyjeżdżają po kable bo im kuny lub inne "gady" poszukadzały oraz po preparat w sprayu ale ten już mu się skończył i będzie miał w przyszłym tygodniu.
Przyjeżdżam z nowymi kabelkami otwieram machę (jasno już było) no i wszystko jasne - 3 fajki obżarte i kable na całęj długości poszatkowane :twisted: jedna z fajek wytargana do góry tuż przy szybie dlatego jeden z kabli wisiał sobie i dyndał :D . Po wymianie autko odpaliło i wszystko jest ok - sprawdziłem czy innych kabli nie ruszyła ale nie bo słyszałem, że przewody hamulcowe też lubią skosztować.
Na różnych forach (volvo, mazda) czytałem, że najlepszym sposobem jest zwykła kostka WC powieszona w silniku - auta sprowadzane z Hamburga miały właśnie takie kostki bo tam kun od cholery.
U mnie przy Hetmańskiej/Dmowskiego pełno ich szczególnie na terenie byłych ogródków działkowych a z drugiej strony jest zajezdnia MPK i bufet + szczury :doubt:
Powiesiłem dwie kostki :finga: dzisiaj pójdę sprawdzić - chyba kupie jeszcze coś w aerozolu bo mnie szlag trafi jak będe musiał ponownie kabelki kupować.

Pozdrawiam
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24313
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 21-03-2009, 10:53   

ja mam kota :)
jeszcze 2 lata temu jesienia pulapki w garazu nie nadazaly tluc myszy
a teraz nic - nawet sie nie zblizaja :)
kuny itp. podobnie
 
 
Marcin-Krak 
Mitsumaniak
Senior Specialist ;)


Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 11527
Skąd: Kraków
Wysłany: 21-03-2009, 12:40   

Spychacz napisał/a:
Na różnych forach (volvo, mazda) czytałem, że najlepszym sposobem jest zwykła kostka WC powieszona w silniku - auta sprowadzane z Hamburga miały właśnie takie kostki bo tam kun od cholery.

Na naszym Forum też jest :P
Ja się przyznaję, że w porze jesienno- zimowej od niedawna, po podobnym do Twojego przypadku, wieszam takie cudo w silniku. I mam gdzieś opinie, że robię sobie z auta kibel :roll: Kostka kosztuje koło 3 zł, kable o wiele więcej, a przy okazji oszczędzam sobie nie małych problemów ;)
_________________
"Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 
 
 
Spychacz 
Mitsumaniak
01334/KMM

Auto: Dacia Sandero Blackline
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 37
Skąd: Poznań
Wysłany: 21-03-2009, 14:01   

Marcin-Krak napisał/a:
Spychacz napisał/a:
Na różnych forach (volvo, mazda) czytałem, że najlepszym sposobem jest zwykła kostka WC powieszona w silniku - auta sprowadzane z Hamburga miały właśnie takie kostki bo tam kun od cholery.

Na naszym Forum też jest :P
Ja się przyznaję, że w porze jesienno- zimowej od niedawna, po podobnym do Twojego przypadku, wieszam takie cudo w silniku. I mam gdzieś opinie, że robię sobie z auta kibel :roll: Kostka kosztuje koło 3 zł, kable o wiele więcej, a przy okazji oszczędzam sobie nie małych problemów ;)


dokładnie - zresztą wewnątrz auta nic nie czuć a kabelki całe :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.