 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CK1A 1.3] dławienie się podczas dodawania gazu ? |
Autor |
Wiadomość |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2009, 18:56 [CK1A 1.3] dławienie się podczas dodawania gazu ?
|
|
|
Witam wszystkich
Od niedawna jestem użytkownikiem Mitsubishi Lancera z rocznika 97. Dzisiaj wracając z Torunia na trasie zaczął mi szaleć silnik, w momencie gdy dodawałem mocniej gazu, motor zaczynał się dławić i szarpać, gdy natomiast dodawałem lekko gazu, powoli wchodził na obroty i jakoś tam przyspieszał. Podejrzewam, że może to być spowodowane paprochami w filtrze paliwa. Dzwoniłem do jakiegoś mechanika w trakcie jazdy z Torunia i zaczął mi wymyślać, że może to być spalone sprzęgło lub też obluzowanie skrzyni biegów ? podejrzewam, że przy takiej awarii w ogóle bym nie dojechał do domu, a jednak. Ma ktoś jakieś inne pomysły co to może być za awaria?? Mam nadzieję, że skończy się tylko na wymianie filtra paliwa, bo podejrzewam, że od nowego nie był wymieniany. Proszę o pomoc fachowców, lub może jeśli ktoś miał już taką sytuacje niech poradzi jak się z nią uporać.
pozdrawiam
Griswold
P.S. Autko sprowadzone z niemiec, 12 latek z przebiegiem (teraz już) 130 tysięcy. |
Ostatnio zmieniony przez mkm 12-08-2009, 15:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
miki4x4
Mitsumaniak Miki
Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 467 Skąd: KMY
|
Wysłany: 30-03-2009, 19:55
|
|
|
wg mnie świece. Miałem to samo - zmieniłem - problem zniknał |
_________________ Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 |
|
|
|
 |
lancerjaro
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 1.3 GLX
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 21 Skąd: osielec
|
Wysłany: 30-03-2009, 21:14
|
|
|
Miałem ostatnio podobną sytuacje ,wybrałem sie ostatnio do krakowa ,mam nie całe 100 kilometrów i myślałem że nie dojade nagle lancerek podczasdodawania gazu strasznie szarpał i nie miał mocy,z trudem dochodził do 90,a jak go trzymałem tak 70 -75 bez wciskania mocno gazu to szedł równiutko.Miałem najgorsze myśi,że już po silniku ,230 tyśięcy to przszedł pewnie na niego czas.i tak wlekłem sie chyba 50 kilometrów , póżniej szlak mnie trafiał za ciężarówką i zaryzykowałem ją wyprzedzić zrównałem sie znią i myślałem że nie da sie,90 i wielkie wibracje a tu lancer jak nie dostał pałera i w jednej chwili wszystko wróciło do normy ,wcisnołem mu do dechy i doszedł prawie do 170---kamień spadł mi z serca .Od tego momentu zrobiłem 2000 km i sytuacja sie nie powtórzyła.Proponuje zrobić to samo,cały gaz i go trzymać ,może stanie sie tak jak mi,że nagle go popuści.Pozdrawiam |
_________________ JARO |
|
|
|
 |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2009, 21:24
|
|
|
lancerjaro probowalem tak zrobic podczas jazdy, na luz go i gaz do dechy, ale nie zaskoczyl, zjechalem na parking, podnioslem mache i dodawalem mu gazu przy silniku, jak dodawalem powoli, to bylo ok do momentu az mocniej nie przycisnalem, a jak z niskich obrotow dawalem w palnik, to od razu sie motal, az silnik skakal, wydaje mi sie, ze to moze byc filtr paliwa, albo świece (jak twierdzi kolega powyzej) jutro bede kombinowac
dzieki za wasze opinie, czekam na podobne przypadki, pozdrawiam |
|
|
|
 |
pierafal
Mitsumaniak

Auto: GALANT EA V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 207 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 31-03-2009, 12:58
|
|
|
Hej, ja tez mialem podobna sytuacje. Silnik przerywal szczegolnie na nizszych obrotach. Na koncu zaczely sie problemy z odpalaniem przy wiekszej wilgotnosci powietrza.
Wymienilem swiece na DENSO i jest super !!!
Kiedy miales wymieniane swiece? Na gazie podobno zalecaja wymieniac co 10 tys. |
_________________ pozdrawiam, Rafał
__________________________________
Mitsubishi Galant V6 2.5 00r. + LPG Diego
 |
|
|
|
 |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 31-03-2009, 18:07
|
|
|
z odpalaniem poki co nie mam problemow, przynajmniej narazie, bo nie pada. Swiec jeszcze nie wymienialem, od dwoch miesiecy mam auto, ale nie wiem kiedy ostatni razy byly wymieniane, musze je sam wymienic na nowe. Zastanawiam sie nad swiecami Boscha tylko musze odpowiedni model dobrac. Polecasz DENSO ? w instrukcji mam podane 3 rodzaje, NGK, CHAMPION i NIPPONDENSO wlasnie. A autko lata na benzynie, mam nadzieje, ze jak wymienie swiece to sytuacja sie poprawi. Dzieki za opinie.
pozdro
gris |
|
|
|
 |
miki4x4
Mitsumaniak Miki
Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 467 Skąd: KMY
|
Wysłany: 31-03-2009, 19:21
|
|
|
Na pierwszy montaż szły NGK |
_________________ Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 |
|
|
|
 |
guliwergt
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 1,3 rok 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 3 Skąd: iceland
|
Wysłany: 31-03-2009, 20:34 przerywa jak się nagrzeje
|
|
|
witam ,ja z koleji muszę wymieniać świece co miesiąc NGK ,bo jak się nagrzeje to mam problemy z ruszaniem. Przerywa tylko na małych obrotach jak mu powoli dodaje gazu ,ciekawe co to .
Na nowych świecach chodzi idealnie tylko przez miesiac potem to samo
Ciekawe jest to jak wjade w kałuże ,to potem przerywa tak jak by niepalił na wszystkie świece.
Wymienione kable,kopółka i palec, kupione w serwisowym sklepie,czy ktoś może mi to wyjaśnić.
pa |
|
|
|
 |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 31-03-2009, 21:27
|
|
|
no dobra, teraz już wiem, ze to nie są swiece, wykrecilem sprawdzilem, sa prawie, ze nowe, nie ma zadnych przepiec ani oporow, dodatkowo szczotka oczyscilem, bo byly lekko zabrudzone ... jesli to nie swiece to co? zamowilem filtr paliwa, wymienie, jak nie bedzie to, to podejrzewam jeszcze silnik krokowy? moze ma ktos jeszcze inne pomysly ??
pozdrawiam
gris |
|
|
|
 |
miki4x4
Mitsumaniak Miki
Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 467 Skąd: KMY
|
Wysłany: 31-03-2009, 21:58
|
|
|
moje tez wyglądały jak nowe Komplet NGK kosztował mnie 32 zł...Po wymianie objawy dławienia się momentalnie ustały, a przy okazji silnik zaczął ładniej pracować.
Co do silniczka krokowego - on odpowiada tylko za wolne obroty |
_________________ Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 |
|
|
|
 |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 31-03-2009, 22:04
|
|
|
w pierwszej kolejnosci wymienie filtr paliwa, jak to nic nie da to wymienie swiece, chociaz mowie, ze wykrecilem je i wygladaly bardzo dobrze. Bede mial to na uwadze.Dzieki
pozdro
gris
[ Dodano: 01-04-2009, 09:52 ]
pierafal no i doczekalem sie sytuacji takiej jak w Twoim przypadku, przed chwila wsiadam w auto i kupa nie chce odpalic, musialem go troche popchnac ale dało rade. Biarac pod uwage objawy zaczynam sie przekonywac, ze jednak wymienie swiece, mimo, ze wygladaja jak nowe
pozdro
gris
[ Dodano: 04-04-2009, 09:17 ]
Czy ktos zastanawial sie czy moze to byc wina rozladowanego akumulatora ? w moim chyba od nowosci nikt nic nie robil, zero elektrolitu, blaszki prawie przepalone, dolalem pol litra wody destylowanej i czekam az sie naladuje, dobrze, ze zajrzalem w akumulator hehe |
|
|
|
 |
juri007
Forumowicz Lans
Auto: Mitsubishi Lancer 1.3-98r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 43 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 05-04-2009, 12:32
|
|
|
to ja wam powjem jak śwjece nie pomagaja to gdy szarpje i pali wjecej; luknijcie śwjece jesli ok to ok, luknijcie filtr paliwa to grosze kupic nowy, jesli to nic nie da pozostaje sonda lambda bo pali wjecej i szarpje tak wjec sonda lambda moze padła koszt 115 pln na allegro właśnie brat wział ma furke i dzwoni ze ma taki problem aj ja mu dam. proponuje sprawdzic sonde. A dla tego co pisał ze jak wjedzie w kałuże i mu sdycha to luknij se tłumik czy nie ma dziur bo koze sie zalewac. a moze byc tłumik zapchany przez nagar naprawde opcji sporo ale najprawdo podobniej 3 wersje, śwjece ,filtr,sonda ja zaczynam od śwjec. pozdro jak naprawje napisze co było nie tak. pozdro
[ Dodano: 05-04-2009, 17:02 ]
a wjec tak brat jakos dojechał z bjałego wsiadłem za fajere i lipa mocy tyle co maluch to zaczełem od swjec jak pisałem. samych swjec nie odkrecałem szkoda czasu odłączałem pokolei wtryski okazało sie że na jednym cylindrze nie było różnicy w obrotach, a jak odłączałem inne to auto prawje gasło, wjec mysle to bedzie to o nie myslałem że padł wtrysk ale zmjeniłem tą śwjece cylindra na którym po odłączeniu wtrysku nie było spadku mocy wkreciłem druga i jazda próbna. Auto jak dawniej paliło gume aj jakie to p...ące działa zróbcie tak jak pisałem. |
_________________ ...śpiesz się powoli... |
|
|
|
 |
griswold [Usunięty]
|
Wysłany: 05-04-2009, 21:44
|
|
|
miki4x4 wymieniłem świece, misiek znowu ładnie bzyczy i do tego ma bucika, dzieki bardzo za pomoc, odwdzieczylem sie tylko poprzez "pomogl", ale zawsze to cos zresetowalem dodatkowo komputer i ponownie śmiga az dziwne, ze przez swiece cos takiego sie dzieje, dzieki jeszcze raz miki4x4
pozdro
gris |
|
|
|
 |
miki4x4
Mitsumaniak Miki
Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 467 Skąd: KMY
|
Wysłany: 05-04-2009, 22:50
|
|
|
to cieszę się, że misiek odzyskał wigor |
_________________ Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 06-04-2009, 01:06
|
|
|
Ja niby zmieniałem świece 8 tys km temu... Ale też mam takie dziwne niby zrywy...
Swiecie NGK Czy to możliwe zeby to one były przyc zyna??? |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
|
|