Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[yesko]

Zastanawiam się w jakim celu dołożono 6 bieg.
Teraz kiedy jadę na 6 biegu 100km/h, na obrotomierzu ma 2000 obr/min natomiast jeżdżąc innymi autami z turbo dieslem i skrzynią 5 biegową zauważyłem, że przy tej prędkości obroty również wynoszą w granicach 2000.

Intuicyjnie wyczuwam tu zmniejszenie elastyczności na niekorzyści Outlandera - musimy więcej mieszać skrzynią dla osiągnięcia tego samego efektu.

Nie jeździłem innymi samochodami z 6 biegową skrzynią i nie mam porównania. Być może macie jakieś doświadczenia z takimi skrzyniami? Czy inne też "tak mają"?

Jak dla mnie to powinien być chyba jakiś super nadbieg autostradowy wrzucany dopiero powyżej np 100km/h.

Miałem kiedyś BMW w automacie (5 biegów) i tam ostatni bieg był tak szybki, szybki że jadąc 120 pod górę przy obciążeniu skrzynia zrzucała na 4 bieg. Nie było tego efektu dopiero powyżej 140km/h.

Pewnie wszystko jest ok ale wątpliwości pozostają - szczególnie z tą elastycznością.

[didku]

slyszalem ze 6. bieg sluzy do jazdy na autobahnie

[rezon]

generalnie służy do spokojnej jazdy od 80 do 180. Kiedy nie masz przyspieszania, wyprzedzania to możesz jechać bez problemów już przy ok. 1200obr/min. Jak chcesz wyprzedzać na 6 biegu to 2000obr/min to minimum, aby jako tako Outek przyspieszał. Ja generalnie staram się dojść do 6 jak najszybciej, aby później nie mieszać zbytnio skrzynią. W mieście trudno to zrobić z uwagi na światła, skrzyżowania, ale jak zielona fala to można.

[yesko]

Spodziewałem się, że na 6 biegu przy 2000obr/min prędkość będzie wynosić ok 120km/h a nie 100.
Nie wiem jaki jest sens takiego ustawiania skrzyni żeby 6-stka działała tak jak "stara" 5-tka.
Podobno silnik najlepiej się "czuje" kiedy pracuje w przedziale obrotów, dla których ma maksymalny moment obrotowy czyli dla 2.0 did to 1750-2500obr/min. Przy dopuszczalnej na autostradach prędkości 130 (w większości chyba krajów) obroty przekraczają ten zakres.

Może się jednak mylę i jest tak, że silnik musi popracować trochę turbiną żeby nie zebrał się w niej nadmiar sadzy, który spowoduje niewydolność. W przypadku jazdy po autostradzie to może oznaczać wiele godzin pracy silnika z obrotami powyżej 2500 i może tak ma być.

Mój znajomy ma A6 1,9tdi i już raz musiał czyścić turbinę. Mechanik powiedział mu, że jak będzie dalej jeździł jak "kapelusznik" to wróci ten sam problem bardzo szybko - drastyczny spadek mocy (szczególnie przy polskiej jakości paliwa). Te silniki lubią być chyba "smagane batem" oczywiście w rozsądny sposób.

[jmgmotocykle]

6 bieg jest tz. "nadbiegiem" i nie słuzy do wyprzedzania i takich tam - tylko jest po to żeby przy zadanej prędkości (np. 120) wbić 6 bieg , obniżyc nieco obroty silnika i tym samym zmniejszyc spalanie - wazne jest też że dzieki 6 biegom, 5 pozostałych mozna był tak skonfigurowac że mamy leprzy start..... zauważcie ż potwierdzeniem mojej powyższej wypowiedzi jest fakt że grono 6 biegowych aut predkość max osiaga na 5 a nie 6 biegu....

[ Dodano: 05-04-2009, 11:15 ]

Cytat:

2.0 did to 1750-2500obr/min.

przy tych obrotach chyba MN nie jest max tylko osiaga tz. uzyteczny zakres pracy.... przy tych parametrach to byłby mega wynik... a nawet auta z turbo o zmiennej geometrii czy 2 turbo (mała+duża) nie moga sie poszczycić takim parametrem......

[yesko]

[krzychu]

Kolega pyta dlaczego 6 bieg pokrywa się ze starą 5-tką która miał w innym samochodzie.

Pewnie zrobili tak dlatego ponieważ jedynka jest krótsza ze względu na wagę auta. Samochód którym kiedyś jeździłeś zapewne był lżejszy i nie potrzebował krótkiej jedynki.

Co do turbiny to czyści ją będzie trzeba jeśli będziesz długo słabo naciskał na gaz (właśnie sadzami można zablokować kierownice spalin) przeważnie ścignięcie diesla co wyprzedzanie wystarczy żeby utrzymać turbo w dobrej kondycji i tu nie chodzi raczej o obroty ale o maksymalne wychylenie gazu.

Krzychu

[rezon]

[yesko]

Inny przykład:

BMW 118d przy 2000obr/min na 6 biegu ma 120km/h. Oczywiście inna masa samochodu ale nie tak bardzo - ponad 1300kg waży. 1 bieg w tym BMW jest dosyć długi.