Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
PRZYGODY W TERENIE
Autor Wiadomość
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 05-04-2009, 21:41   PRZYGODY W TERENIE



To zdjęcie z sobotniego wypadu do Podolan snorkel sprawił się pozytywnie a i szczelność samochodu na 99%. Pozdrawiam :) Zdjęcie udostępnił mi Hiszpan
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
Ostatnio zmieniony przez Gene 07-04-2009, 09:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-04-2009, 07:48   

Waldku zniszczysz Pojare... :? Jesli dobrze pamietam to auto pracuje na codzien a nie sluzy wylacznie do upalania. Mi byloby szkoda.
Dla nasladowcow tak nie pokonujemy przeszkod wodnych. :wink:

Ale w ogole to ciesze sie, ze dobrze sie bawicie. :mrgreen:
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 06-04-2009, 21:01   

Wygląda jak bym szybko wjechał do wody->>> e nic z tych rzeczy :P to był wyjazd i przy brzegu fala zrobiła się większa.Tsunami na pełnym morzu nie jest niebezpieczne fala robi się duża dopiero jak dociera do brzegu i tak było właśnie w tym wypadku przy czym nie jestem tsunami :biggrin: A bawiliśmy się wszyscy fantastycznie :)
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
jw1900 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 60
Skąd: Wrocław/Kielce
Wysłany: 06-04-2009, 23:17   

Witam,

tak popatrzylem na ten temat i pomyslalem, ze jednak sie dopisze. Mysle, ze to moze byc calkiem dobry temat na temat ;)

Zakladam, ze wiekszosc z nas, zjezdzajac choc na metr z czarnego, trzyma na podoredziu dowolny sprzet rejestrujacy obraz, a nastepnie skrzetnie go wykorzystuje, sprawdzajac mozliwosci swoje oraz autka. Jesli tak, moze by sie tu troche pochwalic bardziej udanymi manewrami, jak i wpadkami. Jedne i drugie sa cenne.

Na pewno znalazloby sie sporo komentarzy bardziej doswiadzczonych userow, co na dobre by wyszlo wszystkim.

Dla jasnosci - nie mysle o walkach przeprawowych, bo tego jest calkiem sporo i do poczytania i poogladania, jesli sie samemu nie bierze udzialu, ale bardziej o przypadkowych momentalnych ekstremach podczas wycieczek "wyprawowych" z udzialem szanujacych troche nowszy sprzet i niekoniecznie jeszcze sklonnych do taplania sie w blocie po wylot snorkela ;)

Tak sobie pomyslalem.

pozdr,
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 07-04-2009, 07:50   

jw1900 napisał/a:
Jesli tak, moze by sie tu troche pochwalic bardziej udanymi manewrami, jak i wpadkami. Jedne i drugie sa cenne.


Witaj na forum. Masz 100 % rację. Jest tylko jeden szkopuł->żadne zdjęcie nie odzwierciedli stanu faktycznego zaistniałej sytuacji. Tak jak Eugeniusz mając rację że w ten sposób nie wjeżdża się do wody->> a to był wyjazd z wody->> to jako przykład zaistniałych sytuacji i przekłamania fotograficznego.Jako wpadkę można potraktować np. kołyskę na jakimś wzniesieniu ale i tu zdjęcie nie odda stanu jak to było->> jedynie opis.Tylko czyj?? Kierowcy,prawego,obserwatora?? Każdy będzie sugestywny.Fajnie jest poznawać możliwości swojego samochodu i możliwości swojej psychiki pokonując przeszkody. A tu następne zagadnienie->> jak pokonać daną przeszkodę->>opis :? :? ??? Ja jadąc w teren mam włączoną kamerę i co z tego że wszystko,no prawie wszystko,widać skoro obraz jest płaski.Pozdrawiam i zapraszam na stronę Kochajmy Bezdroża http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=34550 ->> może skorzystasz są jeszcze miejsca :)
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-04-2009, 09:56   

Waldku, nigdzie nie napisalem, ze wjezdzasz czy wyjezdzasz. :wink: Miales asekuracje, kolegow i przygotowany samochod. Mogles poszalec. W najgorszym wypadku wrocilbys do domu na lawecie. :wink: Wyrazilem tylko swoje zdziwienie, ze tak traktujesz auto. Nie mi krytykowac, ze zrobiles cos zle. Byla atmosfera, warunki, zabawa i zdobywanie doswiadczenia. To bardzo fajnie.
Ja tylko zwrocilem uwage, ze kiedy w terenie liczy sie skutecznosc tego typu forsowanie przeszkod wodnych jest zlym pomyslem.

Jw1900, mozemy pociagnac temat jesli bedziecie chcieli opisac i pokazac swoje przygody w terenie. Czemu nie. :wink:

[ Dodano: 07-04-2009, 11:38 ]
Waldku widzisz roznice. Gwarantuje, ze Bug w tym miejscu byl glebszy niz wasza przeprawa a jakos nie widac aby jak to ujales tsunami przewalalo sie przez samochod. :wink:
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
Hiszpan 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1564
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 07-04-2009, 15:07   

Gene napisał/a:
a jakos nie widac aby jak to ujales tsunami przewalalo sie przez samochod. :wink:
Widać, widać ;)
Cała maska mokra, co świadczy o tym, że i w "dysce" fala przelała się przez maskę. hihi

Reszta pewno święta racja.
Była przdnia zabawa i szybkie przejazdy przez wodę o stosunkowo niewielkiej głębokości (na pewno nie takiej jak na Twoim zdjęciu).
Były również 3 inne samochody co umożliwiało ewentualne ratowanie z kłopotów.
_________________
Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.

 
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-04-2009, 15:32   

To nie Disco tylko Range Vogue. :wink: A jesli nie widzisz roznicy w stylu pokonywania przeprawy to trudno.
Robcie jak chcecie i jezdzijcie jak wam w duszy zagra. Mi tez sie zdarzalo i pewnie sie jeszcze nie raz zdarzy robic glupoty w terenie. Lecz uwazam, ze powinienem zwrocic uwage na edukacyjny aspekt naszych wypadow. :mrgreen:
ale dalem co...
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
jw1900 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 60
Skąd: Wrocław/Kielce
Wysłany: 07-04-2009, 16:37   

jawaldek, pewnie, ze zadne zdjecia ani film nie oddadza w 100% przezyc. Ale chodzi raczej o (chocby) czesciowe przekazanie informacji (w tym odczuc oczywiscie takze).

Przy okazji, i na to szczegolnie mogliby liczyc bardziej zieloni, jest pole do popisu dla tych bardziej doswiadczonych: po prostym opisie np. udanego czy nie wjazdu w jakis "row" jest miejsce na komentarze tych "madrzejszych", pewnie cenniejsze od samego opisania, jak to wtedy i wtedy kogos scisnelo albo mu zaschlo w gardle :) ) Bo oczywiscie sciskanie i zasychanie najlepiej przezyc na wlasnej skorze, to jasne. Takie moje zdanie na ten temat.

O KB poki co moge zapomniec, choc chetnie bym sie przylaczyl, ale wyjatkowo licho z czasem. To przez ten kryzys moze, co to podobno jest..

Gene, pewnie trzeba by najpierw cos samemu wrzucic, zeby sie temat zaczal ;) Jak sie zbiore, to dodam, zeby tu teraz ksiazki nie pisac, jak sie pojarka mozna w sniegu zakopac ;)

pozdr,
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 07-04-2009, 22:21   

jw1900 napisał/a:
Ale chodzi raczej o (chocby) czesciowe przekazanie informacji (w tym odczuc oczywiscie takze).

Mogę opisać Ci moje odczucia bo do technicznych zagadnień pokonywania przeszkody to nie jedna już "książka" była napisana :) .Zanim nie spróbujesz to się nie dowiesz jakie ma możliwości Twój samochód a jakie Twoja psyche.Wszystko zależy od granicy bariery jaką sobie i samochodowi postawisz-ostrzegam to wciąga :wink: i jak jest do tego samochód przygotowany. Jeśli jedziesz ze zgraną fajną grupą osób gotową w każdej sytuacji Ci pomóc to jeździsz spokojnie że nie utkniesz w jakiejś dziurze, wyrwie, lub pod lodem :wink: bo są osoby które Ci pokażą gdzie jechać lub wyciągną.Jest zabawa w terenie która czasami może się okazać kosztowną zabawą ale jadąc po czarnym też można uszkodzić samochód tylko w momencie którego najmniej się spodziewasz.Powracając do moich odczuć odnośnie przejazdu przez wodę (były też inne przeprawy) to byłem dumny z Mojego Miśka że nie zawiódł że jeździ nadal sam.Koledzy którzy byli ze mną, na innej stronie dodali taki komentarz po tym zdjęciem-"w Twoich oczach było widać pasję" Po każdym wypadzie w teren jadę do warsztatu na przegląd.Szkoda że ni znajdziesz czasu na KB. Pozdrawiam :)
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
Hiszpan 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1564
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 08-04-2009, 09:24   

Gene napisał/a:
To nie Disco tylko Range Vogue. :wink:
Fakt, myślałem o Range, a napisałem "dyska" :oops:
Gene napisał/a:
A jesli nie widzisz roznicy w stylu pokonywania przeprawy to trudno.
Jak najbardziej widzę :D
Bardziej chodzi mi o to, że w wypadku Range rzeczywiście wygląda to na przeprawę, natomiast w przypadku Waldka były to szybkie przejazdy przez większe kałuże ;) , o pewnym i twardym, kamienistym dnie.
Poza tym były to już bardziej efektowne wygłupy niż pokonywanie przeszkód, bo tego drugiego każdy dokonał za pierwszym, drugim przejazdem. Wtedy i prędkość była mniejsza a i efekty wizualne były podobne jak na Twoim zdjęciu. :mrgreen:
_________________
Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.

 
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-04-2009, 11:26   

Wiem jak bylo chlopaki... :mrgreen: :wink: ...i rozumiem wasza zajawke ale mi zwyczajnie byloby szkoda auta. Waldek jest zachwycony, to wspaniale. Dla mnie to zbyt kosztowna zabawa i tyle. :( Jesli musisz to walczysz ale na wlasne zyczenie nie katowlabym Pojarki i tyle. Remonty i przeglady kosztuja ale zapal, oddanie i przezycia bezcenne. :biggrin:
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
Hiszpan 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1564
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 08-04-2009, 22:56   

Gene napisał/a:
Wiem jak bylo chlopaki... :mrgreen: :wink: ...i rozumiem wasza zajawke ale mi zwyczajnie byloby szkoda auta. Waldek jest zachwycony, to wspaniale. Dla mnie to zbyt kosztowna zabawa i tyle. :( Jesli musisz to walczysz ale na wlasne zyczenie nie katowlabym Pojarki i tyle. Remonty i przeglady kosztuja ale zapal, oddanie i przezycia bezcenne. :biggrin:
...i dlatego kupiłem parcha, aby nie było mi szkoda porysowanego lakieru, pogiętych blach, mokrych dywaników, itp. ;)
_________________
Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.

 
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-04-2009, 09:34   

uuu i nic sie nie chwalisz :?
Podeslij foty :mrgreen:
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
miki4x4 
Mitsumaniak
Miki

Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 467
Skąd: KMY
Wysłany: 09-04-2009, 10:24   

jawaldek napisał/a:
To zdjęcie z sobotniego wypadu do Podolan


ostrzegam przed wjeżdżaniem do Raby...mam nadzieję że tego nie robicie

Od wielu lat organizowałem rajdy w rejonach Podolan, w zeszłym roku już się nie udało - gdyż ZGW nie wydało mi zgody na tereny wzdłuż brzegu. A z powodu takiego, że notorycznie ludzie na dziko szaleli wzdłuż brzegów, i wjeżdżali do wody. Kiedyś "zieloni" złapali taką bandę i porobili im zdjęcia. Z tego co wiem dostali kolegium po kilka tysięcy zł....
_________________
Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.