Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mariusz_skc · Wysłany: 26-04-2009, 18:42 **pompa wspomagania**

witam..

mam taki mały problem.. mianowicie dzisiaj o 4 nad ranem wracam sobie z sochaczewa i nagle zaczęła mi ciężko chodzić kierownica przy skręcaniu..no to dzisiaj patrzę a w zbiorniczku nie ma płynu, tzn tam na dnie minimalnie coś było ale grubo poniżej MIN.. od razu na shella i kupiłem, wlałem ale jest to samo.. i co zauważyłem jak dodaję gazu to pompa zaczyna wyć tzn świstać tak i kierownica chodzi lekko.. to tak jakby nie dawała ciśnienia na niskich obrotach..
po przejechaniu jakiś 15 km dzisiaj ustatkowało się tak że jak mam min.2tys obr to chodzi wspomaganie dobrze.. a jak poniżej spadnie to już ciężko chodzi kierownica..
czy mogłem zatrzeć pompę ??
no i ten świst przy wyższych obrotach .. co to może być ??
dodam że myślałem że się zapowietrzył dlatego skręcałem kołami w lewo i w prawo i nic nie pomagało..
dzięki za odpowiedź

drd1812 · Wysłany: 26-04-2009, 22:44

1. sprawdź przewody całego układu wspomagania gdzieś nastąpił ubytek
2. sprawdź napięcie paska wspomagania
3. posłuchaj rolki napinacza /czy nie szumi, brzęczy, trze/
4. posłuchaj pompy /czy nie szumi, brzęczy, trze, gwiżdże/

jeśli nie słabo napięty pasek wspomagania, to albo rolka albo pompa

mariusz_skc · Wysłany: 27-04-2009, 20:59

pasek dobrze napięty..
a nie zdejmowałem jeszcze pompy, żeby dokładnie obejrzeć..
tu mnie jedno ciekawi, piszesz żeby sprawdzić przewody..
był taki okres u mnie że pod samochodem plama była raz drugi trzeci potem znów, co się okazało uciekało skądś przewodem.. ale potem ustatkowało się i było dobrze, po kilku razach dolania.. teraz się zastanawiam czy to też nie było razem ze wspomagania.. skoro cały płyn uciekł..
a dzisiaj już w miarę chodzi tylko że na luzie jak dodam gazu strasznie wyje, i jak skręcę kołami do oporu dzieje się tak samo..
dzięki za odpowiedź

[ Dodano: 28-04-2009, 21:32 ]
dzisiaj byłem u dwóch mechaników .. dwaj mechanicy dwie teorie..
jeden mówi żeby wylać ten specyfik co wlałem bo nic innego nie było na cpnie i wlać olej ten który powininien być, kupiłem mobil1 .. może ruszy pompa, jak nie to mówi na bank pompa do wymiany..
zaś drugi powiedział, że to raczej wina maglownicy, bo sprawdzał ciśnienie na pompie i dawała 10 atmosfer.
tylko jedno mnie dziwi czemu ta pompa wyje przy skręcaniu kół maksymalnie, bądź na luzie dodania więcej gazu..
okaże się po pierwszym ponieważ się umówiłem na wstawienie miśka do warszatu..

michu8080 · Wysłany: 29-06-2009, 21:14

Witam.
Mam podobny problem, jakiś czas temu pompa zaczęła dziwnie świstać przy mocno skręconych kołach, zaglądnąłem do zbiorniczka a tam prawie pusto, dolałem płyn (polecono mi jakiegoś Midlanda), wyszło jeszcze gorzej, teraz pompa wyje cały czas, czy można temu zaradzić. Pasek i napinacz są ok.

ukrafal · Wysłany: 30-06-2009, 14:25

Pompa wyje bo chodzi na sucho mialem ten sam problem pekl mi przewod ten od zbiorniczka wyrownawczego w zbiorniczku pusto podczas jazdy bylo ok (oprocz glosniejszej pracy) skrecanie tak jak mowisz bez wspomagania (ciezko),po skreceniu kol na maxa wycie i w momencie koncowym odbijanie kol same z mocnym szarpnieciem.
Takze mialem pare dni plamy pod autem i takze dolewalem plyn, radzilbym Ci sprawdzic wszystkie przewody napewno masz gdzies dziorke i przez nia ucieka odradzalbym tez jazde bez plynu bo zatrzesz pompe!!!
Sprawdz sobie wszystko pomalu i dokladnie znajdzie wymien element zalej plyn,odpowietrz uklad i powinno byc dobrze tak bylo w moim przypadku.

mwitek · Wysłany: 25-03-2015, 21:34

Hej, odkopię trochę temat bo nie wiem czy mam się martwić czy nie.

Jakiś czas temu, kilka miesięcy mechanik powiedział, że możliwe że pompa się poci. Sprawdzam od tej pory poziom płynu wspomagania i nie zauważyłem ubytku, płyn pomiędzy min a max. Dzisiaj jechałem i albo mi się wydawało albo jakoś kierownica ciężej zaczęła chodzić. Myślę, że to tylko takie wrażenie miałem bo pod blokiem normalnie kręcę na postoju wspomaganie działa, raczej tak jak wcześniej.

Fakt, pompa pod kołem pasowym była uklejona jakby płynem z brudem. Nie wygląda to jak duży wyciek tylko ta właśnie jakby było wilgotne i syf się przyklejał. Do tego wąż idący od pompy do zbiorniczka ten górny też od dołu uklejony. Wytarłem wszystko, zobaczę jak będzie jak pojeżdżę trochę. No i jeszcze jedna rzecz, przy otwartej masce kręciłem kierownicą w miejscu i słychać z pompy jakby świst jakby gwizd jakby dmuchanie, nasilający się przy skrajnie skręconych kołach.

wspomaganie jakby działa, wskaźnik w zbiorniczku pokazuje, że płyn jest. Co zatem może powodować to świstanie? No chyba, że pompa ma prawo tak chodzić, czy powinna być zupełnie bezgłośna?

Możliwe, że płyn w zbiorniczku jest a w pompie nie i chodzi na sucho? Chyba nie bardzo bo te węże grube raczej się chyba nie ma szansy zatkać

Nagrałem dyktafonem w telefonie, jakość jest słaba, dźwięk z nagrania brzmi bardziej przerażająco niż w rzeczywistości no ale jednak jest. P.s. przy zamkniętej masce w kabinie go nie słychać.

Tutaj nagranie:
https://copy.com/4VkmLIdlLdW6Gaml

robertdg · Wysłany: 25-03-2015, 21:49

Świst przy maksymalnym skręcie to normalne zjawisko bo ciśnienie przy maks skręcie jest wielokrotnie wyższe, utrata wspomagania w trakcie manewrowania to zwyczajowo początek końca pompy wspomagania - dodatkowo świadczyć o tym może barwa płynu, wtedy to jest kolor szaro-metaliczny

mwitek · Wysłany: 25-03-2015, 22:04

Nie było utraty wspomagania, działa dobrze. Kolor płynu jasnobrązowy chyba o ile można to ocenić przy świetle diody led z telefonu

A powiedz proszę te dźwięki na nagraniu znaczy normalna sprawa?

apg2312 · Wysłany: 25-03-2015, 22:25

Heh...te dźwięki kojarzą mi się z piłą tarczową albo kątówką napędzaną przenośnym generatorem na ropę

Ale już pomijając dźwięki pompy, to zawory Ci klepią, że aż strach...no chyba, że akurat taki zakres dźwięków Twój telefon nagrywa...

mwitek · Wysłany: 25-03-2015, 23:02

To stukanie to wtryskiwacze od gazu