Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

pit1 · Wysłany: 14-06-2009, 19:35 **[1G 90-94] pedał gazu "przeskakuje"**

Witam, mam taki (chyba) drobny problem. Otóż podczas wciskania pedału gazu na początku jest lekki opór, a potem delikatny przeskok. Przez to kiepsko się rusza oraz odejmuje / dodaje gaz, bo trochę rzuca autem.
Generalnie problem jest czysto mechaniczny (przynajmniej tak się wydaje) i związany z pedałem gazu albo może linką gdzieś tam dalej. Poprzedni właściciel mówił coś o jakiś sprężynkach przy przepustnicy.
Ktoś się może z tym spotkał i wie jak najszybciej sobie z tym poradzić?

Adaho_krak · Wysłany: 15-06-2009, 12:58

WD 40 polecam. Najpierw w środku w samochodzie odczyść pedał gazu (zbiera się tam błoto i kurz z butów) i popryskaj WD, póżniej możesz prysnąć pod maską na linki i sprężyne przy przepustnicy. U mnie pomogło.

Angel · Wysłany: 15-06-2009, 23:58

zdecydowanie WD40 bedzie po sprawie mialem to samo w moim

Poli jdm · Wysłany: 16-06-2009, 10:45

Panowie WD40 to tylko tymczasowe rozwiązanie ponieważ ulatnia się po jakimś czasie i problem powraca. Są dzisiaj dużo lepsze środki na bazie teflonu i to bym polecał! sprawdzony sposób. Jak będziesz chcial to ci podam nazwę.Pozdrawiam. :biggrin:

pit1 · Wysłany: 16-06-2009, 23:37

Niestety sprawa nie taka prosta do rozwiązania.

Przepustnica sama chodzi ładnie, płynnie, opór jest ale nie za duży.
Zdjęliśmy linkę z przepustnicy i poruszałem pedałem gazu - chodzi zupełnie lekko, nie stawia najmniejszego oporu, więc sam pedał gazu też odpada. Natomiast jak linka była odczepiona od przepustnicy i jedna osoba ją naciągała, a druga naciskała na pedał gazu to czuć było kiepską pracę. Pedał chodzi skokowo, niezbyt płynnie, im mocniej naciągnięta linka tym bardziej to czuć. Dlatego stawiam, że to chyba linka + pancerze, ale niezbyt jest co z tym zrobić. Wpuściliśmy trochę oleju strzykawką i igłą do pancerzy, ale nie za wiele się da w ten sposób. Jeszcze drugi typ to taka dziwna skrzynka - pancerz który idzie od okolic pedału wchodzi do skrzynki, tam są jakieś kółka, coś jak przekładnia i z drugiej strony wychodzi dopiero pancerz z linką, która potem ciągnie przepustnice.
Tak czy siak posmarowaliśmy na tyle na ile się da, te kółka też, trochę naciągnęliśmy linkę i jest trochę lepiej, ale wciąż tak sobie. Już nie skacze przy ruszaniu, tylko później.
Da się coś zrobić z tymi pancerzami / linkami? Może mechanik jest w stanie to wyjąć, porządnie wyczyścić i nasmarować? Robienie tego samemu zdecydowanie odpada.

Poli jdm · Wysłany: 17-06-2009, 00:30

No chyba bedziesz musiał podjechać do mechanika skoro sam się za to nie chcesz brać, ale czsem tak najlepiej. Powodzenia.

Krzyzak · Wysłany: 17-06-2009, 07:45

pit1, najlepszy patent to wlasnie olej silnikowy wpuszczony strzykawka pod pancerz linki - tylko olej jak najrzadszy (syntetyk) i do tego rozgrzany

zenek_bb · Wysłany: 18-06-2009, 22:59

nom, rozgrzany lepiej wejdzie w panceż, ale jak jest przetarta w środku linka to niewiele da, rozwiązaniem będą nowe linki gazu

PS. ta puszeczka to tempomat ;p