Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

e2rdemil · Wysłany: 29-06-2009, 08:59 **Filtr Przeciwpylkowy L200 '2007**

Poszukuję dokumentacji serwisowej do jak w temacie. A przy okazji może ktoś wie jak się dobrać do wkładu filtru p/pyłkowego klimatyzacji. Jest on pod schowkiem ale nie chciałbym czegoś połamać.

[ Dodano: 29-06-2009, 09:00 ]
Chodzi o wymianę wkładów - a może ich tam nie ma??.

Kibloo · Wysłany: 29-06-2009, 19:47

moze nie być, a jak wydłubac schowek... polecam kontakt z Miczonem, pewnie bedzie wiedział jak to zrobić

pozdro

Gene · Wysłany: 29-06-2009, 22:33

e2rdemil, daj vin, moze sie cos ogarnie :wink:

miczon · Wysłany: 30-06-2009, 15:18

Gene · Wysłany: 30-06-2009, 15:43

Miczon bracie, wlasnie chcialem dojsc do tego co to za samochod kolega ma. Moze byl jakis dziwny wynalazek i trafila sie weglara z filtrem.
Na 99% moge potwierdzic powyzsze. Nie sadze aby w L200 z 1997 roku byl filtr przeciwpylkowy.
Fabrycznie z cala pewnoscia nie instalowano. Podobnie w Challenger'ach/Pajero Sportach. :wink:

e2rdemil · Dodano: 01-07-2009, 14:59

Gene · Wysłany: 01-07-2009, 16:54

Chlopie ogarnij sie!
Nikt Cie nie goni, nikt nie ponagla. Pisz spokojnie i co wazniejsze rzeczowo. W swoim profilu masz totalna bzdure wpisana. Auto: Mitsubichi L200"97 to jest bledna informacja. Ty masz L200 z 2007 roku. To na poczatek. Teraz mam prosby na przyszlosc:

jedna sprawa - jeden topic ok.

Zaczniemy od VIN'u. Nie mozesz uwaznie szczytac z tabliczki znamionowej lub z dowodu. VIN musi miec 17 znakow a pewne symbole musza odpowiadac systemowi producenta.
Twoj -> MMBJNRB4-7D093998
Najprawdopodobniej prawidlowy -> MMBJNKB407D093998

Sprawa filtra przeciwpylkowego. L200 z 2007 roku nie ma fabrycznie montowanego filtra przeciwpylkowego. Czasami serwisiy montuja to na wlasna reke. Na forum chyba kolega Elili przewalczyl temat i umiescil odpowiednie informacje. Szukalem wstepnie i nie znalazlem moze jest to zawiazane w jakims innym temacie albo ja juz mam omamy.

Sprawa klimatyzacji. Jesli auto jest z 2007 to powinienes miec gwarancje. Zawitaj do ASO i popros o sprawdzenie i przeczyszczenie instalacji klimatyzacji. Rownoczesnie sprawdz czy jakies male zwierze nie zdechlo gdzies w komorze silnika. Bywa, ze mysz lub inny gryzon wejdzie niezauwazony i nie moze sie wydostac. Zdycha biedak a potem robi sie smrod. Moim zdaniem przeczyszczenie powinno pomoc.

Sprawa instrukcji uzytkownika, manuala serwisowego czy katalogu czesci. Zaczne od instrukcji uzytkownika. Powinienes dostac ten dokument wraz z autem. Nie masz to upomnij sie w punkcie zakupu. Serwis manual jak i katalog czesci to wewnetrzne dokumenty serwisowe. Nie dostepne dla klientow. Nie sadze aby ktos zdobyl te materialy a tym bardziej pracownik MMC je udostepnil osobie nieuprawnionej do ich posiadania. Zapomnij. :wink:

e2rdemil · Wysłany: 02-07-2009, 07:00

Tak, nie wiem nawet skąd mnie się wzięła ta 9 nawet jak potem do tego wracałem nie zwróciłem na to uwagi, przepraszam błąd albo czeski albo sam nie wiem?. powinno być "07.
Wracając do instrukcji to rzeczywiście zapytam u sprzedawcy ale czy po takim czasie jest sens- nie wiem, może zrobią ksero.
Wracając do tego zapachu w kabinie to mnie to tak bardzo nie przeszkadza ale już kilka osób mnie zapytowywuje czy ja czegoś nie czuję i to najbardziej denerwuje, więc zacząłem poszukiwania i stąd moja obecność na forum od niedawna ale nie żałuję. Jesteście super wiele rzeczy sie dowiedziałem czytając inne posty. Narazie dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

[ Dodano: 02-07-2009, 07:03 ]
dzięki jeszcze za poprawienie tematu chciałem to zrobić a tu UPS- gotowe.

[ Dodano: 02-07-2009, 07:05 ]
wlazł błąd ortograficzny jak go poprawić nie wiem- ma być rzeczy.- już wiem ale uczę sie jeszcze wklejać fotki- ? widziałem poczytam.

Gene · Wysłany: 02-07-2009, 09:03

E2rdemil, sa preparaty do czyszczenia/odgrzybiania instalacji klimatyzacji. Mozesz wyprobowac "granaty" i sam to w ciagu dnia zrobic, mozesz podjechac do zakladu, ktory serwisuje klime i tam poprosic o czyszczenie ale jesli masz gwarancje to atakuj ASO. To Twoje swiete prawo.

Temat poprawiony a w opisie/profilu kolega nadal ma L200"97 :wink:

e2rdemil · Wysłany: 02-07-2009, 12:25

Ależ Kolega drobiazgowy. A mnie się zdawało, że to ja jestem najbardziej. Jednak nie. Dzięki- prawidłowo - tak trzymać. Naprawdę zaczyna mnie się tu podobać.
sam nie wiem czy to ok. ale to próba wstawienia fotki - jeśli widać - to na tabliczce jest tak samo mało wyraźnie te RB i może stąd w serwisie te kłopoty nie wiem a oni tylko mówią że auta nie ma w ich bazie- ale robią co trzeba sam nie wiem jak to jest.

sam widzę, że coś nie tak ale będzie lepiej- miniaturki nie wiem dlaczego nie otwierają się. Jutro spróbuję na tym co u was proponują- wydaje się proste ale czytałem że innym też coś nie wychodzi.

Kibloo · Wysłany: 03-07-2009, 10:47

montaż filtra przeciwpyłkowego w Margo Gdańsk to koszt około 250 PLN brutto razem z filtrem. dzisiaj mi zakładają do elżbiety. Według nich pasuje jeden ze standardowych filtrów Mitsubishi (standardowych dla innych modeli). Konieczna jest drobna przeróbka pod schowkiem (wycięcie zaślepki)

Zrób przebieżke do ASV i zapytaj ile sobie za to policzą, koszt samego filtra to około 140 PLN +robocizna

pozdrawiam

[ Dodano: 03-07-2009, 10:49 ]
e2rdemil, jak masz wątpliwość co do VIN, to znajduej się on również na ramie w nadkolu tylnim po prawej stronie, tylko trzeba wyczyścić podłużnicę wodą i szmatką, po płytko nabity.

tyle tytułem PS

Witold_Rybarz · Dodano: 29-06-2009, 09:00

namotore · Wysłany: 03-07-2009, 11:54

wlasnie: dajcie znac jak jest po montazu, jak sie kurzy decha i czy dmuchawa sie nie grzeje a wentylacja wydajnosc trzyma. Pozdrawiam

Witold_Rybarz · Wysłany: 03-07-2009, 12:43

PiotrasL200 · Wysłany: 04-07-2009, 12:45

Witam!
Ja serwisuję w ASO Agromax w Elblągu. Zapłaciłem za filtr p-pyłkowy MMZ690361 127,95zł brutto. Założyli mi w ramach przeglądu 20000km, oczywiście w schowku po stronie pasażera. Deska absolutnie mniej się kurzy a dużo jeżdżę po polnych drogach, więc różnicę widać. Dmuchawa i klima działa jak wcześniej - siła nawiewu i temperatura bezproblemowo, nic nie jest przytkane.

pozdrawiam