Wymiana uszczelniaczy |
Autor |
Wiadomość |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 07-08-2009, 10:58 Wymiana uszczelniaczy
|
|
|
Witam
Pierwsze pytanie: czy przy wymianie uszczelniaczy zaworowych metodą krzyzaka można sobie poradzić bez kompresora tylko opierając zawór o tłok?
I drugie pytanie: jak się dobrać do uszczelniacza wału, raczej trzeba zdjąć koło pasowe ale jak się za to zabrać? Wymiana reszty uszczelniaczy to raczej oczywista sprawa ale to koło pasowe na wale mnie przeraża.
Zdjęcie pożyczone ze strony krzyzaka, mam nadzieje, że mi się za to nie dostanie. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 07-08-2009, 13:21
|
|
|
1. to metoda Bartka - ja tylko zrobilem manual
2. na 90% nie da rady - zawor lekko opadnie i potem mozesz miec problem z zalozeniem zamkow, bo nie scisniesz tam mocno sprezyny
3. musisz odkrecic wszystko - srube na wale przede wszystkim, potem zdjac paski i zebatki i dostaniesz sie do uszczelniacza |
|
|
|
 |
Vlad [Usunięty]
|
Wysłany: 07-08-2009, 23:45
|
|
|
nie wiem jak mozna wyjac zamki(zakleszczone) bez opierania zaworu o tłok. Ja w pony wymienialem wlasnie podpierajac zawory tłokiem i nie było problemu. A przyrzad zastepowalem dźwigienka zaworu z wkreconą i opartą na talezyku sprezyny srubą regulacji luzu. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-08-2009, 00:26
|
|
|
cisnienie powietrza tam mocno wypycha zawor, ze po kilku nacisnieciach przyrzadem zamki puszczaja i mozna je magnesem wyjac
innej metody po prostu nie znam (poza sciaganiem glowicy) |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 12-08-2009, 22:38
|
|
|
Dzisiaj robiliśmy uszczelniacze zaworowe i było trochę zabawy ale udało się bez kompresora. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
jachoo
Nowy Forumowicz
Auto: GALANT 1,8 GLSI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 11 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 14-08-2009, 10:56
|
|
|
Witam. Możesz bardziej szczegółowo opisać sposób wymiany bez użycia kompresora? Chcę wymienić samodzielnie a z dostępem do kompresora jest problem. |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 14-08-2009, 12:40
|
|
|
Ja robiłem identycznie jak z kompresorem. Po kilkukrotnym energicznym ściśnięciu sprężyny trzonek zaczyna już wychodzić i można go wydłubać do góry. No i trzeba kogoś mocnego żeby wytrzymał dłuższą chwilę ściskając sprężynę przy zakładaniu zamków. Jednak nie polecam tego sposobu bo trzeba się namęczyć i bez środków uspokajających ciężko to zrobić. Ale jest wykonalne. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
jachoo
Nowy Forumowicz
Auto: GALANT 1,8 GLSI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 11 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 14-08-2009, 14:09
|
|
|
Dzięki za info. Znajomi mechanicy z Poznania nie chcą się podjąć wymiany bez ściagania głowicy. Mówią, ze za duże ryzyko wpadnięcia zaworu więc jestem zmuszony załatwic temat własnymi siłami. |
|
|
|
 |
Kmer
Mitsumaniak Arek

Auto: EA5W 2,5 V6 24 SE Automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 921 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 14-08-2009, 14:47
|
|
|
jachoo, zwyczajnie ustawiasz tłok na pierwszym cylindrze w górnym martwym punkcie,i wymieniasz uszczelniacze na 1 i 4 cylindrze,i nie ma żadnej obawy żeby zawór wpadł do środka,później ustawiasz na 2 cylindrze tłok w górnym martwym punkcie i wymieniasz na 2 i 3,zawory opadają ale nie o tyle żeby nie można było ścisnąć sprężyny,zanim zaczniesz rozbierać gore,powciskaj we wszystkie kanały olejowe jakieś szmatki na wypadek gdyby Ci wyskoczył z reki zamek,bo będziesz miał kłopot w poszukiwaniu go w silniku,daną operacje rób najlepiej z kimś,bo samemu będzie Ci ciężko. |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 14-08-2009, 16:31
|
|
|
Przy ustawieniu wału na znak jest w górze 1 i 4 tłok a zawór opada wtedy jakieś 1,5-2cm więc nie powinno być z tym problemu. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
charzun
Forumowicz

Auto: Galant 2.0GLSi, AT, 1992r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 78 Skąd: Sikórz k. Płocka
|
Wysłany: 19-08-2009, 21:10
|
|
|
a może ktoś jest wtajemniczony ile może kosztować wymiana takich uszczelniaczy Moj Galant strasznie "kopci" zaraz po odpaleniu jak jest zimny a gdy jest ciepły również tak się dzieje lecz trochę mniej.. Wystarcza nowe uszczelniacze czy remont cylindrów i nowe pierścienie dopiero rozwiążą ta nie dolegliwość POZDRAWIAM |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kmer
Mitsumaniak Arek

Auto: EA5W 2,5 V6 24 SE Automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 921 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 19-08-2009, 21:31
|
|
|
charzun, licz tak do 150zl o ile będzie się ktoś chciał podjąć wymieniać uszczelniacze bez ściągania głowicy,choć to obniża koszty i to o sporo,i jest tak samo efektywne gdybyś to robił z głowicą na stole,czy to wystarczy??
Ciężko jest powiedzieć,ale od czegoś trzeba zacząć,i jest to najtańsza operacja w celu zlikwidowania ubytków olejowych i kopcenia,bo zapewne przy wymianie pierścieni,mechanik powie Ci ze uszczelniacze tez musisz wymienić,także zacznij od uszczelniaczy i zobacz czy jest poprawa,czy tez nie. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 19-08-2009, 21:32
|
|
|
To zależy czy ze zdejmowaniem głowicy czy nie. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
charzun
Forumowicz

Auto: Galant 2.0GLSi, AT, 1992r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 78 Skąd: Sikórz k. Płocka
|
Wysłany: 19-08-2009, 21:33
|
|
|
ok.. dzięki wielkie mam nadzieje ze to pomoze.. Pozdro |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 20-08-2009, 08:02
|
|
|
na mojej WWW jest maly opis uszczelniaczy w Colcie C5x - niemal w kazdym Mitsu idea wymiany jest podobna |
|
|
|
 |
|