Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Cyber2020 · Wysłany: 21-08-2009, 22:03 **spadek mocy**

problemow ciag dalszy....
po tym jak juz wydawalo sie ze z miskiem wszystko jest ok,dzis wyskoczylo cos nowego i chyba bedzie to cos bardzo duzego...

pomykalem sobie po sklepu na male zakupy wracam caly zadowolony i nagle slysze jakis dziwny dzwiek... takie pyk pyk pyk pyk pyk pyk gdzies spod maski im wiecej obrotow tym szybciej to pyka... pojazd stracil moc.. depne mu a on jedzie przed siebie ale taki zadlawiony:( pykanie jest hmm bardzo glosne... i jest to stukot wydaje mi sie dosc metaliczyny ...
moje pytanie brzmi czy mogla mi sie obrocic panewka? czy moze bedzie to np wtryskiwacz czy cokolwiek innego?

cisnienie oleju jakie pokazuje mi pojazd w czasie jazdy trzyma sie miedzy 3/4 a 1/2 zalezy jak szybko jade

zastanawiam sie czy wlanie czystego oleju pomoze na tyle zeby udalo sie miskiem zjechac do PL? czy moze szukac w UK mechanika i kupic ehhh silnik bo pewnie jesli to panewka obrocona to taniej bedzie mi kupic silnik i wstawic niz oddac gdzies do machanika tutaj pojazd i niech dlubia...:(

n3000 · Wysłany: 22-08-2009, 07:47

Najprawdopodobniej stuka ci hydrauliczny popychacz zaworowy to bardzo częste w tych silnikach jeśli jezdzisz na kiepskim lub zbyt rzadkim oleju który pod wpływem temperatury robi się jak woda. Na początek sprawdz czy dzwięk dochodzi z okolic pokrywy zaworów przedniej i tylnej jeśli tak to będziesz miał pewność że to popychacz i wtedy zmieniaj olej bo jak znam życie to masz zalany jakiś 5w40 albo inny badziew, zalej shell racing 10w60 jest to pełen syntetyk nie jest bardzo drogi i ogólnodostępny, chyba że masz dostęp do millersa 10w60 to jeszcze lepszy olej. Posprawdzaj i daj znać co i jak.

Cyber2020 · Wysłany: 22-08-2009, 08:32

no wlasnie mechanik do ktorego dzwonilem w PL powiedzial ze albo hydraulika czyli pewnie popychacz lub panewka sie obrocila:( olej zmienialem jakies 4-5 tys km .a zmieniam co mniej wiecej 6-7 tys zalalewam miska olejem pelnym syntetykiem mobila 10w60 . kiedys ten stukot byl cichutki i nie zawsze slyszalny ale teraz jest fatalnie wali jak bym blotkiem w silnik klepal na wolnych obrotach powoli im wiecej obrotow tym szybciej.

ok jade po nowy olej.wymienie i zobacze czy choc troche ucichlo.

[ Dodano: 22-08-2009, 22:23 ]
ok olej zlany ... czysty. ehh zalalem nowego i... ucichlo... ale wiem ze cos bedzie trafione bo teraz tez sobie klepie ale cichutko i tylko na luzie ...jak linke pociagne na niskich obrotach to ulamek sekundy zanim sie wkreci na obroty slychac dzwoneczek . czyli pewnie bedzie luz na czyms tam w srodku ... no ale chyba przezyje zjazd do PL i gruntowny przeglad silnika juz w PL

kosior1975 · Wysłany: 24-08-2009, 07:43

a wiec w najgorszym wypadku masz pewnie do przeczyszczenia magistrale olejowa w głowicach i wymianę popychaczy a jeśli zaś chodzi o jakie kol wiek uszkodzenia to głowica zawory i gniazda będą w porządku to tylko popychacz dostał zbyt dużego luzu i klepał pod krzywką