Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[j13mk]

Ostatnio przegladając aukcje zauważyłem znajome autko - Eclipse 1G na rej. ZPL ale jeżdżący pow wybrzeżu rewalskim - autko z zewnątrz prezentuje się ładnie, ale... nie wszystko złoto co się świeci >>LINK<<
I tu przestrzegam wszystkich potencjalnych chętnych:
- właściciel nim nie jeździł tylko "fruwał"- cały sezon było słychać wycie silnika z tego Eclipse (kierowca: młody łepek, który przepisy ma w ...poważaniu i cisnął gaz do deski),
- w miejscu gdzie na foto znajduje się koszulka (kokpit) - wielka dziura i trochę (chyba) szpachli/żywicy - być może był dzwon, tego nie wiem,
- lampy tył - do wymiany: kierunkowskazy barwy czerwonej (wersja na USA).
Głownie chodzi o to, że widywałem to autko w ruchu i jak było użytkowane - nie polecam!

[LEWY]

szkoda ze zasłonił to koszulką,
ale 1g nie ma wogóle poduszek więc dzwon nie miałby z tą dziurą nic wspólnego.
Z opisu można wnioskowac ze doinwestowany, ale skoro piszesz że katowany.

[piotruś]

Myślę że cena jest jak za GTX ,ale to przecież podstawowy model GS. a za tą cene to może nabyć 2 szt . bajery nie każdemu podchodzą może to być badziew ośmieszający .

[MATi1G]

Tej dziury tam juz nie ma bo jest ekran LCD wstawiony masz troche stare informacje a to że nim cisnął ostro nie nic wspólnego z tym że koleś nie dbał o auto bo dbał auto, silnik był składany od zera na bardzo dobrych czesciach, auto było na zlocie MEKP w Toruniu w tym roku i prezentuje się świetnie ...

[j13mk]

[MATi1G]

wtedy tego ekranu tam jeszcze nie było i dlatego ta koszulka,teraz juz jest

[Bartek3g]

j13mk, ale w czym problem? czyms Ci podpadl, ze za wszelka cene probujesz mu utrudnic sprzedaz?

A propo "katowania" ktorym zapewne nazywasz jazde do maksymalnych obrotow, to chyba mniej szkodliwe jest to niz mulenie na zaniskich obrotach. Silnik jest po to zeby sie krecil, a auto po to zeby dawalo satysfakcje. Jesli tylko nie krecil go na zimnym silniku to wcale nie jest on zakatowany.

[viader]

Ja też w takim razie katuję auto, bo do czerwonego kręcę go kilkanaście razy dziennie a silnik jest w świetnym stanie i nie bierze oleju. Regularna wymiana oleju, filtrów, uszczelek i rozrządu i silnik będzie chodził jak złoto przez bardzo długi czas...Silnik jeżdżony "po emerycku", na którym się oszczędza, przeciąga zmiany oleju i leje najtańszy olej będzie w dużo gorszym stanie...Poza tym ten silnik trzeba porządnie zakręcić aby wykrzesać z niego conieco mocy, tak naprawdę dostaje kopa gdzieś od 4-4,5k obrotów. Wtedy silnik czuje się najlepiej, ale dla niektórych to już jest katowanie...

[j13mk]

Bartek3g, viader, opisuję co widziałem, mógłbym dodać od siebie jeszcze kilka "wymyślonych rzeczy", ale nie o to mi chodzi... dla mnie to autko to niestety zajeżdżony Eclipse. Tyle w temacie.

[viader]

Ale sprawdziłeś stan techniczny? Byłeś tym autem na stacji diagnostycznej albo na hamowni? Jeśli nie to twoje zdanie nie jest zbyt wiele warte. Nazywanie auta złomem tylko dlatego, że ktoś nim ostro jeździ jest nie na miejscu. Z tego co widziałem na zlocie auto jest dopieszczone i bardzo doinwestowane. Poza tym to auto zostało stworzone do ostrej, sprawiającej przyjemność jazdy i napewno konstruktorzy przewidzieli, że będzie traktowane tak a nie inaczej. Silnik ma stosowne ograniczenia i ostra jazda mu nie szkodzi...Jeśli miałbym kupić znowu 1G to te bym bardzo chętnie kupił, bo to jedna z ładniejszych sztuk w PL...

[Nikoś]

Poza tym to auto zostało stworzone do ostrej, sprawiającej przyjemność jazdy



Nie do konca do sportowej jazdy, bo wiele aut z tych samych lat i otych samych parametrach zostawiają eclipse z tyłu. A ciągnięcie obrotów do granic morzliwości w bardzo częstym wykonaniu też niejest bezpieczne i zdrowe dla silników. Ja osobiście nie katuje tak swojego clipera bo wiem jakie drogie są części.

[Kazber]

a tam gadacie takie auta kupuje się po to aby nimi śmigać, nie ma sensu kupować takiego cuda aby to tylko stało i się kurzyło, no bo zaraz coś się popsuje, zero frajdy, auto ma dawać przyjemność z jazdy, a części do 1g nie są znowu jakoś kosmicznie drogie, ważne aby tylko nie pałować go na zimnym silniku i po ostrzejszej jeździe dać mu trochę popracować zanim go zgasimy no i wszystkie niezbędne wymiany eksploatacyjne na czas i auto będzie śmigać i dawać frajdę...


ps. oczywiście nie mówię tu o skrajnym pałowaniu czyli ciągnięcie go długo na wysokich obrotach w czerwonym polu czy paleniu nim gumy i zarzynaniu przegubów, 1g idzie dobrze tak do 6500 rpm więc nie ma za dużo sensu go wyżej kręcić.

[Bartek3g]

j13mk, dalej nie rozumiem powodow Twojego "spoleczniactwa". Ja rozumiem, ze fajnie ostrzec przed mina, ale to juz lekka przesada skoro sa tu osoby ktore auto widzialy na zywo i uwazaja, ze jest zadbane.

[j13mk]

[Bartek3g]