Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Alarm nie da sie wyłączyć
Autor Wiadomość
zygfryd1708 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 2
Skąd: Namysłów
Wysłany: 01-11-2009, 13:24   Alarm nie da sie wyłączyć

Witam, mam problem, od jakiegoś czasu moja cari słabo reagowała na pilota ale po podejściu do drzwi kierowcy po kilkakrotnym naciśnieciu pilota centralny sie otwierał. No i zamknąłem ją dzisiaj ale godzine później niestety wogóle już nie reagowała na pilota. i teraz nie wiem co zrobic . Otworze auto kluczykiem to nie przestaje wyć syrena. Zapłon oczywiście odcięty. Próbowałem odłączyć akumulator ale po podłączeniu znowu wyje.

Cari 97r.
Alarm niestety nie jest oryginalny.

Pod kokpitem od strony kierowcy znalazłem(chyba) przekaźnik i coś jeszcze co ma jakiś potencjometr. Wydaje mi sie że to jest odłączenie syreny (tak wyczytałem w innych tematach ale powinno to byc przy syrenie) .

Miał ktoś podobny problem ?
 
 
chmielu115 
Forumowicz

Auto: vw. passat b5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 104
Skąd: DZG (ZGORZELEC)
Wysłany: 01-11-2009, 13:29   

Witam.A prubowałeś poprostu wymienic baterie w pilocie??? zamknołeś z pilota i w tym momencie uzbroiłeś alarm a pużniej otworzyłeś kluczykiem a alarm nadal jest uzbrojony.
 
 
docencik87 
Mitsumaniak


Auto: Mondeo Mk3 '2004 2.0 PB+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 887
Skąd: Poznań
Wysłany: 01-11-2009, 13:29   

Najlepiej by było wymienić baterię w pilocie :) . Później martwić się alarmem :D
_________________
Witaj Gość!!
1993-2008 Mitsubishi Colt C51A 1.3 8V Gaźnik(mój ukochany samochodzik :) )
2008-2014 Mitsubishi Colt C52A 1.5 8V (nowy nabytek)
2014-???? Ford Mondeo MK3 Kombi 2.0 PB + LPG
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
 
 
 
zygfryd1708 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 2
Skąd: Namysłów
Wysłany: 01-11-2009, 13:33   

Dioda w pilocie świeci bardzo mocno wiec to raczej nie to. Zresztą nie tak dawno była wymieniana. Zamknąłem pilotem, alarm się uzbroił, teraz nie moge wyłączyć alarmu.
 
 
kosek 
Forumowicz

Auto: Carisma 1,9TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 158
Skąd: Świdnik
Wysłany: 01-11-2009, 14:16   

Witam
Kiedyś miałem coś podobnego. Był bardzo słaby sygnał z pilota, wymiana baterii nic nie pomagała.
Jedynym rozwiązaniem było otwieranie drzwi z kluczyka przy wyjącym alarmie i klikanie pilotem w okolicach centralki autoalarmu (pewnie jest gdzieś w okolicach kolumny kierowniczej).
Spróbuj może pomoże? Jeśli tak to nie włączaj ponownie autoalarmu, siadaj i jedź do specjalisty niech odłączy trwale. Znając życie nie będzie chciał reanimować starego autoalarmu, tylko zaproponuje nowy.

pozdr :)
 
 
phx3000 
Nowy Forumowicz
świeży narybek

Auto: Carisma GL 1.6 16v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 13
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 03-11-2009, 01:08   

Póki możesz jeździć, to gazem do serwisu alarmu...

Ja w środku zimy byłem akurat w Szwecji. zrobiło się jakieś zwarcie w centralce alarmu i alarm miał 2 tryby: "czuwanie" oraz "wycie". Nie dało sie go wyłączyć, bo reagował na ruch, drzwi i stacyjkę. Nie byłem w stanie go odpalić, bo mi cewke odłączał. Katorgą było znalezienie serwisu, który by w ogóle dotknął mojego alarmu, a jak już jakiś znalazłem, to po usłyszeniu ceny odpuściłem.

Skończyło się poszukiwaniem schematów w internecie, wyciagnięciem osłon spod deski rozdzielczej i mostkowaniem przewodów w temp. -15C - rozbroiłem go w końcu (z drobną pomocą serwisu w Polsce), ale nikomu nie życzę podobnej sytuacji - szczególnie, że się na mechanice a tym bardziej elektryce nie znam :?
 
 
rasiak1980 
Forumowicz


Auto: carisma 1.8 GDI / 1,9 DiD
Kraj/Country: UK
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 997
Skąd: Sopot
Wysłany: 03-11-2009, 02:18   

może po prostu zimny lut w samym pilocie, znajdź dobrego mechanika ale nie samochodowego bo naciągnie cie na nowy alarm kolega miał coś podobnego w nissanie problemem okazała się jakiś drobny element lut najzwyczajniej puścił i ten element sie wysuną objawy były podobne dioda świeciła po zmianie baterii a pilot działał w zależności od humoru.
 
 
arthus
[Usunięty]

Wysłany: 03-11-2009, 15:25   

Witam

Ja bym jednak zaczął od baterii w pilocie :P .
Dioda potrzebuje o wiele mniej energii niż nadajnik radiowy.
Po prostu rozkręć pilota i sprawdź, czy bateria ma dobry styk (czy nie jest luźna lub obsunięta np. po upadku kluczyków na ziemię) albo w ciemno wymień baterię - jak to nie pomoże szukaj dopiero dalej.

Pozdrawiam
Arthus
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.