Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wenclubmx · Wysłany: 02-11-2009, 16:10 **[CA5A 1.8] Brak mocy do 5krpm, przerywa.**

witam.
dzis pojawil sie nastepny problem...jade autostrada tak okolo 150 i chcialem przyspieszyc.dodaje gazu ale samochod zaczal zwalniac....zatrzymalem sie silnik chodzil jak traktor, wydaje mi sie ze przerywal poteznie.dzialal rowno ale bardzo wibrowal.teraz jak jade ma duzo mniej mocy i dopiero jak rozkreci sie gdzies do 5tys zaczyna troche lepiej jechac.co to moze byc??

Hugo · Wysłany: 02-11-2009, 16:27

wenclubmx · Wysłany: 02-11-2009, 16:34

co pierscienie??nie strasz mnie...
ale fakt zrobie to jutro.jakies pomysly jeszcze??
myslalem nad aparatem zaplonowym, kablami WN i swieca ktora mogla sie zmostkowac ale jestem we wroclawiu a tu nie mam zadnych narzedzi...

kartomaniak gti · Wysłany: 02-11-2009, 16:40

najpierw sprawdź kompresje a potem sie zobaczy reszte

londolut · Wysłany: 02-11-2009, 16:45

wenclubmx, cewka w aparacie jest ubita.

kartomaniak gti · Wysłany: 02-11-2009, 17:22

jak jestes we wro to mozesz do mnie podjechać

mam cewke na wymiane więc można przełożyć i sprawdzić

Hugo · Wysłany: 02-11-2009, 21:20

wenclubmx · Wysłany: 03-11-2009, 00:05

hmmm mi jednak najbardziej prawdopodobne wydaja sie 2 rzeczy:
swiece i ogolnie aparat zaplonowy, kable itd.

[ Dodano: 03-11-2009, 13:54 ]
wymienilem cewke sprawdzilem swiece i kable...dalej nic.zaraz jade sprawdzic kompresje i sie okaze czy czeka mnie remont czy wymiana ECU:(

pyjte · Wysłany: 04-11-2009, 10:35

Sprawdź przeplywomierz... odlacz go i zobacz czy bedzie rowno chodzil. Ta medna bardzo lubi utrudnic zycie

kartomaniak gti · Wysłany: 04-11-2009, 10:47

juz sprawdzone poleciały zawory...

wenclubmx · Wysłany: 04-11-2009, 11:19

dokladnie zawory wydechowe w 3 cylindrze...gniazda sa brydne i sie nie domykaja, musze zjdac glowice dac do planowanie i czyszczenia gniaz wymienic zawory i mam nadzieje ze bedize cacy.
p.s. szacunek dla kolegi hugo od poczatku sugerowal zawory:)

kamil892411 · Wysłany: 08-11-2009, 17:45

witam...moj colcik nie ma mocy, rowniez przerywa i czasami tak mocno przerywa ze sie niemalze zatrzymuje, cos strzela..trwa to okolo 5 sekund i moge gaz na maxa trzymac a i tak przerywa i wogole nie chce jechac szarpie mocno jak by silnik gasl i za chwile odpalal niewiem jak to okreslic, jak by raz dostawal paliwo a raz nie, jak przejdzie to mwiare jest ok ma troche wiecej mocy przez jakis czas ale i tak przerywa. podjechalem do mechanika pogadalem z nim chwile i stwierdzil ze mial tak samo i pada modul i ze nie da sie go naprawic i trzeba kupic caly aparat zaplonowy ktory kosztuje okolo 100 zl... co o tym sadzicie?

JayChyl · Wysłany: 09-11-2009, 13:38

kamil892411, nie wjechales ostatnio przypadkiem w wielką kałużę?

Ja miałem podobne objawy w moim ex CA0 1.3 - woda zalała aparat zapłonowy, jak wyschlo wszystko wróciło do normy do czasu, jak spadła kolejna większa ulewa - wtedy tez lubił przerywać.

kamil892411 · Wysłany: 11-11-2009, 11:40

nie nie wjechalem ... a nawet jesli to i tak nie ma roznicy bo on przerywa mi kolo roku ale taka masakra zaczela robic sie dopiero od klilku miesiecy dlatego malo jezdze a nie mam kasy zeby go zrobic, na dodatek teraz nie chce odpalic bo troche postal

wenclubmx · Wysłany: 12-11-2009, 12:43

wracajac do mojego tamatu;p
colta juz uratowalem:)okazalo sie ze jeden z zaworow wydechowych sie wypalil i pekl mu kawalek talerzyka;p
jak bedzie chwila zrobie foto i wrzuce;)
teraz jest cacy dostal dnowe filtry i olej dziala jak trzeba:)musze tylko silniczek krokowy zrobic jeszcze bo mi obroty faluja troche...