[E33A 2.0] Problem z centralką gazu? |
Autor |
Wiadomość |
ell
Forumowicz
Auto: Galant EA2W 2.0 1999r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 10-11-2009, 18:29 [E33A 2.0] Problem z centralką gazu?
|
|
|
Jakieś dwa miesiące temu moja centralka gazu elpigaz (jak na zdjęciu) zaczęła dziwnie bzyczeć, pstrykać gdy samochód był na gazie. Kiedy tak dziwnie pstryka/bzyczy to samochód szarpie jak by nie dostawał gazu. Na benzynie nie ma problemu. Pomagało chwilami poruszanie kabli przy centralce ale po chwili problem pojawiał się ponownie. Miesiąc temu problem zniknął jak ręką objął i przez miesiąc było ok, aż do wczoraj. Znowu strasznie bzyka i brzęczy gdy jest na gazie, praktycznie uniemożliwia to normalną jazdę, ale zauważyłem, że jak przełączyłem centralkę na pozycje 0 to samochód nadal jeździ na gazie i problem nie występuje. Raz kiedyś jak tak pstrykało to centralka się zagrzała. Pytania następujące, czy problemem jest centralka czy coś innego? Znalazłem gdzieś info na jakimś forum, że to częsty problem i są to zimne luty, czyli teoretycznie wymiana centralki wystarczy? Drugie pytanie to czy jeżdżąc na pozycji 0 pali mi i gaz i benzynę czy tylko gaz i czy w ogóle mogę tak jeździć?
Zdjęcie z netu, ale moja wygląda chyba identycznie (jak nie zapomnę to dodam wieczorem swoje zdjęcie). Acha, jeśli to faktycznie zimne luty to czy mogę to samemu wygrzać lutownicą na gorące powietrze? |
Ostatnio zmieniony przez Maretzky85 30-11-2009, 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 10-11-2009, 20:59
|
|
|
Z tego co widzę to gaz I generacji. Zdecydowanie problem jest w tym przełączniku zwanym centralką. Objawy pasują na zimne luty, więc wystarczy go rozkręcić, poprawić luty lutownicą i powinno działać. Jeżeli nie pomoże to sprawdź dokładnie wtyczkę przy tej centralce może zaśniedziała, może któryś przewód został przytrzaśnięty i coś nie kontaktuje. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-11-2009, 22:38
|
|
|
ell napisał/a: | lutownicą na gorące powiertrze? |
Cóż to za wynalazek ?
Proponuje zwykłą transformatorówką albo kolbową |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 10-11-2009, 23:59
|
|
|
Lutownica na gorące powietrze (tzw. lutownica Hot Air) jest używana głównie do montażu elementów sposobem powierzchniowym (SMD), gdzie tradycyjna lutownica ma po prostu za duży grot. Nakłada się cynę w formie takiej pasty i rozgrzewa gorącym powietrzem rozpuszczając tą pastę i zamieniając ją w cynę.
Ja też polecam to zrobić tradycyjną grotową lutownicą (najlepiej oporową) w razie potrzeby dla pewności dodając drobinkę kalafonii. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-11-2009, 09:39
|
|
|
siudii, Dzięki za wyjaśnienie |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
ell
Forumowicz
Auto: Galant EA2W 2.0 1999r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 11-11-2009, 12:58
|
|
|
Dzięki za rady, dzisiaj spróbuje to polutować. Niestety na pozycji 0 też jednak bzyczy tak więc lutowanie albo wymiana konieczna. Tutaj mam jeszcze jedno pytanie - miesiąc temu jak byłem w sklepie to mi babka zaprponowała taką samą centralke za 150zł lub jakiś polski odpowiednik za 50zł - czy ten polski odpowiednik byłby kompatybilny z tym elpigazem tzn czy mógłbym go podłączyć do tych kabelków od elpigaza czy trzeba by wymieniać? Dodam, że niestety nie wiem co to był za odpowiednik, nie zwróciłem uwagi. Wiem, że taka elpigaz kosztuje na necie 50zł (widziałem, gdzieś wczoraj) ale trzeba by czekać na paczke, a jak nie naprawie lutownicą to nie wiem czy będe chciał czekać do poniedziałku. |
|
|
|
 |
lipa40
Forumowicz

Auto: Space Runner 1.8 16v `94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 561 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 11-11-2009, 13:30
|
|
|
ell napisał/a: | Kiedy tak dziwnie pstryka/bzyczy to samochód szarpie jak by nie dostawał gazu. Na benzynie nie ma problemu. Pomagało chwilami poruszanie kabli przy centralce ale po chwili problem pojawiał się ponownie. Miesiąc temu problem zniknął jak ręką objął i przez miesiąć było ok, aż do wczoraj. Znowu strasznie bzyka i brzęczy gdy jest na gazie |
Miałem identyczny problem z podobną centralką w moim (byłym już) Colcie, winny był przekaźnik w centralce.
Wymiana centralki w serwisie LPG. na inną, kosztowała 75 zł. |
_________________  |
|
|
|
 |
ell
Forumowicz
Auto: Galant EA2W 2.0 1999r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-11-2009, 00:11
|
|
|
Kolega wygrzal mi wszystkie luty na centralce, niestety nic to nie pomogło. Chyba faktycznie uszkodzony jest przekaźnik, jutro poszukam w sklepie elektronicznym takiego lub zamiennika a jeśli nie znajde to chyba kupie zamiennik centralki.
[ Dodano: 13-11-2009, 04:23 ]
Wymiana przekaźnika na zamiennik niestety nic nie dała, co gorsza po kupieniu nowej centralki elpigaz problem również nie ustał. Podejrzewam więc, że jest gdzieś jakieś przebicie/zwarcie na kablach. Rano pojade gdzieś na serwis żeby mi wymienili kabelki do centralki. Ktoś ma jeszcze jakieś sugestie? |
|
|
|
 |
|