Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Remkuc]

Witam

Mitsubishi galant 2,0 92r. gaz-benzyna. Mam taki problem jak niektórzy z was, mianowicie auto ciężko odpala, mimo że gaz załącz się dopiero po 2500 obrotów i odpala na benzynie i na benzynie się dusi, a na gazie jest ok. Po przeczytaniu kilku postów postanowiłem sprawdzić jeszcze czy przypadkiem gaz nie miesza się z benzynom, zakręciłem zawór gazu i to okazało się być problemem silnik całkowicie zimny odpalił od dotknięcia i już się nie dusił ani nie dławił, ale po uruchomieniu wolne obroty wskakują na 2000 utrzymują się tak około 10 sek. po czym spadają do zera, (być może to sprawa regulacji wolnych obrotów na samej benzynie), ale może się mylę więc powiedzcie. Oraz pozostała sprawa mieszania się tego gazu z benzynom, jak to zrobić żeby się tak nie robiło.

[Maretzky85]

Przede wszystkim oddaj do gazownika, żeby Ci zawór wymienił, naprawił, czy zlokalizował usterkę gazu.
Powiedz jeszcze jaką masz instalację gazową.
Co do obrotów na benzynie toi ja bym zaczął od przeczyszczenia przepustnicy i wyregulowaniu wolnych obrotów.
Swoją drogą jak wygląda u Ciebie układ zapłonowy ? :> W jakim jest stanie znaczy?

[NadiR]

Świeczki, przewody wymieniałeś? Bo to b. ważne przy gazie...

[Remkuc]

Co do gazu to nie wiem jaki to jest, bo się na tym nie znam, ale ma taką okrągłą puszkę za filtrem powietrza, świece i przewody wymieniłem na nowe, a co do zaworu gazu to chyba jednak nie to, bo po dalszych próbach jest dalej to samo co było, a mianowicie problem z odpaleniem, trzeba go parę razy po kręcić żeby zaskoczył, jak odpali to przez chwilę jest dobrze po czym obroty spadają i gaśnie, jak przytrzymam pedał gazu to chodzi dobrze, gazuje bez problemu, ale jak puszcze gaz to zaraz się dusi i gaśnie, ale tak się dzieje tylko a benzynie, na gazie wszystko jest dobrze, chodzi normalnie, przepustnice też czyściłem i ustawiałem wolne obroty