Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

erich87 · Wysłany: 24-10-2009, 13:15 **[CA4A 1.6] sprzeglo sie slizga**

witam odkad kupilem colta 2 lata temu sprzeglo bralo wysoko az po pewnym czasie poszlo calkowicie wymienilem komplet lozysko tarcza doscik z pewnoscia ze bedzie dobrze, ale sprzeglo dalej bralo wysoko i nawet na poczatku po wymianie mialo tendencje do poslizgu lecz bardzo bardzo rzadko i tylko na poczatku i pojezdzilem z 20.000 z sprzeglem bioracym praktycznie u samej gory bez zmian az przedwczoraj odpalam auto i ruszam czujac poslizg, gdzies znalazlem na forum ze komus pomogla regeneracja pompki ja kupilem odrazu nowa i dalej nic, a dzis to juz poslizg non stop

sprzeglo co rok (20.000) ? siłownik (wysprzeglik) w sumie nie ruszany1 W wiec pytam czy moze on mi pomóc ? a jak nie to moze ktos wie cos na ten temat i jest w stanie udzielic rady ??

Miroslaw1305 · Wysłany: 24-10-2009, 14:31

może być delikatny wyciek oleju,który dostaje się na tarczę sprzęgła..Objaw jest identyczny jak przy padniętym sprzęgle.Bez rozebrania (skrzynia odłączona od silnika) nie sprawdzimy .Może okazać się że do wymiany tylko uszczelniacz albo :?:

.
Niech to zrobi polecany mechanik ,a nie ktoś przypadkowy .Koszty robocizny są zbyt wysokie ,aby narażać się na np złe zamontowanie części sprzęgła .

mkm · Wysłany: 24-10-2009, 19:03 **Re: CA0 1.6 sprzeglo sie slizga**

COLTER80 · Wysłany: 25-10-2009, 18:36

Jedź na ustawienie, nie może brać na samej górze tylko np w połowie i będzie dobrze.
Za ustawienie nie zapłacisz więcej niż 20zł

erich87 · Wysłany: 26-10-2009, 09:27 **uatawienie ??**

ustawienie ?? da sie jakos ustawiac sprzegło czy tylko wysokosc pedału w hydraulicznym sprzegle ? dzis zamowilem wysprzeglik w ic sprobuje moze akurat mkm ma racje

COLTER80 · Wysłany: 27-10-2009, 17:56

jasne ze mozna. Regulacja jest przy pedale, ustaw zeby lapalo z doly to bedzie dobrze. W 1.6 sprzeglo mi bralo bardzo wysoko i sie slizgalo, wymienilem sprzeglo na nowe, po tym nadal sie slizgalo. Trzeba bylo ustawic i bylo ok. Prawdopodobnie niepotrzebnie wymienialem, wystarczylo ustawic.

erich87 · Wysłany: 29-10-2009, 23:52

wysprzęglik wymieniony- nie dalo to nic. podejrzewam ze uklad sterujacy sprzeglem (pompka, wysprzeglik) są jak nalezy (wymienione niepotrzebnie) tak sobie mysle czy czasem kolo zamachowe nie bylo delikatnie "zebrane" przed kupnem colta przeze mnie. bądź jeszcze jakas inna przyczyna??!? jakies pomysły ? mysle nad dodaniem warstw okładzin tarczy sprzegla... pokombinowac z podkladkami hmmmmmm juz sam niewiem ?

COLTER80 · Wysłany: 30-10-2009, 09:33

O niedziałających elementach możesz powiedzieć dopiero wtedy gdy pedał sprzęgła ustawisz aby brał nisko i nadal sprzęgło będzie się ślizgać.

erich87 · Wysłany: 30-10-2009, 22:11

znaczy się tak. element ktory popychany jest przez silownik (WYSPRZEGLIK) dochodzi do samego konca bo recznie tez go dalej nie popchasz... wiec silownik i pompka wykonują swoją robotę a ustawienie (zrobiłem dziś) o ktorym mowi kolega wyzej dotyczy regulacji pedału sprzęgła, mianowicie pedał bierze niżej a sprzeglo nie (do momentu gdy zaczyna brac, pedal idzie leciutko i opór zaczyna się tak jak przed ustawieniem u gory) wg mnie jest to tylko oszukiwanie siebie, bynajmniej w tym wypadku. co myslicie o okładzinach dodatkowych ?

Miroslaw1305 · Wysłany: 30-10-2009, 22:16

zdecydowanie nie.Nie kombinuj w ten sposób .Rozepnij skrzynię od silnika i wtedy się okaże co jest przyczyną .Jeśli się nie znasz na tym zleć robotę fachowcowi .

erich87 · Wysłany: 03-11-2009, 18:49

problem dalej nie rozwiazany. tydzien jezdze i w sumie nie slizga ale jest na pograniczu... jak bedzie wolny czas to bede zrzucac skrzynie, tylko problem mam z kanałem. Jeden jest na osiedlu ale nie wjade bo za niski colciak.

Miroslaw1305 · Wysłany: 03-11-2009, 20:55

to nie jest praca na przypadkowym osiedlowym kanałem .Praca może się przeciągnąć ,może będzie trzeba dokupić części .

erich87 · Wysłany: 17-11-2009, 00:21

hmm sprzęgło raz na jakis czas ślizga mocno... niewiem czemu przeważnie jest lepiej a nagle w jakis dzien poslizg totalny przez jakies 2 h jazdy i pozniej znow mozna jezdzic prawie normalnie (o ściganiu raczej nie ma mowy) kurde niewiem co robić. długów troche mam więc ciezko mi wydawac na cos co okaże się nie trafne po raz kolejny... help

Miroslaw1305 · Wysłany: 17-11-2009, 11:41

może dostawać się olej na okładzinę - trzeba wymienić uszczelniacz ,lub coś się dzieje z dociskiem .Tak czy inaczej dla spokoju i swojego bezpieczeństwa rozebrać i mechanik nie będzie miał problemu z zdiagnozowaniem przyczyny .