Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Andre83]

Szanowni!

Piszę do Was jako przyszły posiadacz Colta CJ0 Mam nadzieję, że nie gniewacie się, że jeszcze go nie mając już zawracam Wam tyłki na forum!?

Otóż sprawa wygląda tak. Jestem umiarkowanie szczęśliwym posiadaczem Fiesty Mk3 '95 z silnikiem 1.1i ... Przyszedł czas, żeby zainteresować się czymś fajniejszym i mniej... niemieckim Po dłuuuugich namysłach padło na Colcika "Si Dżej'a". Zakup planuję na drugą połowę tego roku.

Moje pytania:

1) czy dysponuje ktoś nagraniami (może być z komórki, byle dobry dźwięk) pracy silnika 1.3? Czy jest on bardzo głośny? Mój klekot 1.1i w Fieście pracuje jak Diesel (typowe dla tego motoru) i codziennie o 6.30 budzę pół bloku, co mnie znacząco irytuje!

2) czy przy spokojnym obchodzeniu się z gazem i obrotami Colcik z silnikiem 1.3 będzie w zimie "żarł" tak jak moja Fiesta, po 11-12 litrów na setkę? Do pracy mam 8 km w cyklu miejskim. Ciekawi mnie, czy 1.3 w Colcie dobrze i szybko osiąga właściwą temperaturę.

3) czy klimatyzacja w Colcie CJ0 jest awaryjna i droga w obsłudze? Nigdy nie miałem auta z klimą, a Colcik musi ją mieć obowiązkowo, bo często robię dłuuuugie przeloty latem, po 700-800 km.

4) czy ktoś z Was Szanowni miał kiedyś Fofinkę i może się wypowiedzieć na temat przesiadki z jednego automobila na drugi?

5) i w końcu - czy przyjmiecie do swojego zacnego grona nowego osobnika zauroczonego stylizacją Colcika CJ0 i chętnego do wtopienia się w tak liczną reprezentację Mitsumaniaków?


Serdecznie Was pozdrawiam, proszę o moc informacji i życzę bezpiecznej i bezusterkowej Mitsujazdy

Andrzej.

[robertdg]

Andre83, oczywiście chetnie Cie przyjmiemy w nasze zacne grono MitsuManiaków , podejrzewam ze jakbys sie przesiadł z Fiesty do CJO to moze i bys w nim nocowal, autko jest bardzo przyjemne, jezeli kupisz fajny i zadbany model, napewno nie bedziesz mial problemów ze spalaniem, oczywiście wiadomo ze po zakupie bedziesz musial zainwestowac w poczatkowe wymiany auta, serwis klimatyzacji zależy od ceny cześci, ale jezeli chodzi o napełnianie i odgrzybianie klimy to srednie ceny dla aut takich gabarytów wahaja sie od 100zł w zwyz (zalezne jest to od masy czynnika wchodzącego w układ klimatyzacji), autko wbrew pozorom nie jest drogie w utrzymaniu, spokojnie mozna go porównać go w cenach do cen eksploatacji podstawowych elementów w Fiescie, jezeli zakupisz dobry egzemlarz i bedziesz o niego dbal nie bedziesz sie martwil jego awaryjnoscia.

Co do głośnej pracy silnika przy Fiescie, regulowałes przy niej kiedys zawory
Silnik w Colciku jak jest w dobrym stanie powinien chodzic jak w zegareczku, nie powinien byc glony, takze nie powinienes sie obawiac ze pobudzisz sasiadów

[Robson86]

[Pexu]

[Andre83]

Kurczę..... Już Was lubię

Jeśli jeszcze ktoś ma coś do dodania to będę bardzo uradowany!

Pozdrawiam serdecznie.

[Arti_Ca0]

ja mam juz drugiego colta, pierwszego mialem miesiac i nie zdazylem go moze do konca poznac (ca0), od maja mam cj0 naprawde zlego slowa nie powiem:) wszystko fajnie lekko chodzi, zawiozl mnie do szwecji i przywiozl nawet;) na bardzo dlugie trasy wg mnie nie fotele nie do konca wygodne ale wybaczam:) spalanie latem 6,5l mniej wiecej, zima troche wiecej zauwazam ale nie licze dokladnie:) moze z 7,5l. ma tez swoje kaprysy (ale to ma chyba zdecydowana wiekszosc) np nie zwijajace sie pasy:) ja tam kocham swojego colta;)

[Robson86]

[Marcin-Krak]

[Hugo]

[robertdg]

[Hugo]

Sorry. Pomyliło mi się coś

[emzet]

Witaj Andre83!
Moim pierwszym autem była fiesta taka jak Twoja, ten sam rok i ten sam silnik (istny traktor). Po nie całym roku użytkowania przesiadłem się do colta CA0 Różnica jest kolosalna. Konstrukcja silnika fiesty jest wręcz "przedpotopowa" więc nie można go porównywać z silnikiem miśka Dla mnie fiesta względem colta nie ma żadnych zalet. W colcie silnik pracuje ciszej, auto lepiej się prowadzi i ma się wrażenie, że jedzie się autem o 2 klasy wyższym. Fotele są 100 razy lepsze a o wyglądzie to już nawet nie wspomnę, bo fiesta MK3 przy kolcie to mega pokraka Mimo, że moja fiesta była 2 lata młodsza od colta, to na jego tle sprawiała wrażenie auta z innej epoki. Zresztą jak sam wsiądziesz do CJ-tki i porównasz prace lewarka skrzyni biegów, z tym co się wyczynia w fieście ( ja na to mówiłem mieszanie w garnku bigosu ) to sam się przekonasz o czym piszę. Pozdro.

[Andre83]

[emzet]

[Pexu]

tak, CeJotki wychodziły na 175/70/13