Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Szarpie na przełączeniu lpg/pb
Autor Wiadomość
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 22-03-2010, 16:47   Szarpie na przełączeniu lpg/pb

Instalacja - sekwencja

Ostatnio miałem problemy z LPG - po zimie nagle pojawiły sie problem przy przełączeniu z pb/lpg - jak silnik zimny strasznie szarpało. Wymieniłem kable/świece mimo że jeszcze nie wykazywały zużycia, filtr powietrza -- usterka nie ustała.

Pojechałem do sprawdzonego gazownika - podniosłem maskę- spojrzał na silnik i od razu "czyszczenie wtryskiwaczy" ( 45tyś km od założenia) -wjechałem na warsztat, rozkręcenie, wykalibrowanie wtryskiwaczy, zmiana tłoczków na nowe (valteca) (sztuk 4) i uszczelek (sztuk 4) -ustawienie komputerowe

Silnik- chodzi cichutko, mniej pali (nadmierne spalanie jest jedną z objaw wyrobionych tłoczków+głośna praca wtrysków+nierówna praca silnika--to ostatnie u mnie nie występowało)

koszt 150zł
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 22-03-2010, 19:23   

Moje są już w stanie agonalnym :P Czekam na dopływ gotówki i zmieniam żółte na czerwone ;)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 23-03-2010, 14:36   

Maretzky85 napisał/a:
Moje są już w stanie agonalnym :P Czekam na dopływ gotówki i zmieniam żółte na czerwone ;)
czemu :?:
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 23-03-2010, 20:03   

Bo do tego silnika nie potrzebne są szybsze (żółte), które de facto o wiele szybciej się zużywają. Dla jasności żółte - c.a. 20kkm, czerwone - jakieś 60 kkm.
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
lukasz12 
Mitsumaniak
prof. dr hab ;-)


Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 2498
Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
Wysłany: 24-03-2010, 01:45   

Valtek to w ogóle nieporozumienie. Jednorazowy koszt serwisowania wyższy niż róznica w cenie między listwą 4 sztuk valteków a chociażby MAGIC jet. Ale niestety - z doświadczeń widzę że gazownicy to ludzie niereformowalni, niestety. Jak się człowiek nie patrzy na ręce to oszwabią na wszystkim. Żeby nie być gołosłownym - już w 4 instalacji sekwencyjnej widzę założony wężyk 12.5 mm do instalacji podciśnieniowych (max do 0.2 bar), a na dodatek założony na krócce 10 mm. I dziwić się później że śmierdzi gazem spod maski.
_________________
Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę

"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne ;) " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy :)
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask :)
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie ;)
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu ;)
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 24-03-2010, 08:19   

lukasz12, niestety, ale masz rację. Gazownicy wpadają na różne dziwne rzeczy. Niestety nie zawsze się to pokrywa z poprawnym działaniem instalacji gazowej w samochodzie...
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 25-03-2010, 19:39   

Mi poleciały 45 kkm więc chyba nie jest źle

Łukasz12 a jak powinno być z tymi wężykami :?:
 
 
wojtas 
Mitsumaniak


Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 3559
Skąd: Gniezno
Wysłany: 25-03-2010, 23:13   

Moje Valtreki wytrzymały aż ok. 3kkm. Gazownik był bardzo zdziwiony gdy musiał wymienić wszystkie tłoczki. Na szczęście ten smutny okres życia mam już za sobą. Dzięki pfx i jego cennych poradach oraz, forum które polecił, spoglądam dzisiaj inaczej na instalacje gazowe. :)
_________________
..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15']
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 25-03-2010, 23:16   

Ja dziś u siebie wymieniłem wszystkie tłoczki :D Wyniosło mnie to całe szalone 40 zł. Potem objechanie, zrobienie mapki i jest cacy.
Nie jest może tak jak być powinno, ale jest o wiele lepiej. Będę miał jeszcze kilka problemów do rozwiązania (za wąskie dysze prawdopodobnie)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
lukasz12 
Mitsumaniak
prof. dr hab ;-)


Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 2498
Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
Wysłany: 25-03-2010, 23:44   

dm17 napisał/a:
Mi poleciały 45 kkm więc chyba nie jest źle

Łukasz12 a jak powinno być z tymi wężykami :?:


Tak powinno być że wężyk od reduktora do filtrów i listwy powinien być dobrany na odpowiednią grubość. Jak masz króćce 10 mm to tyle powinna też mieć średnica wewnętrzna wężyka. Wszystko ma wchodzić ciasno.I nie ma sie co łudzić że opaska zaciskowa pomoże. Ona trzyma wężyk w miejscu a nie powoduje że ma on mniejszą średnicę. Na dodatek jednak pasuje żeby wężyk nie pracował na 5 razy wyższym ciśnieniu które ma oznaczone. Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar. Ciśnienie robocze na listwie to przeważnie okolice 0.9-1.5 bara a chwilami przy tzw. cut off czyli wtedy kiedy ujmiesz gazu po uprzednim wciśnięciu i jest odcięcie wtrysku to masz i przez chwilkę 2-3 bary.
Ogólnie nie jestem ekspertem od gazu, ale widzę że nasi wspaniali gazownicy robią tylko tak żeby zbyć jak najszybciej i jak najniższym kosztem. Zaobserwowane kilka razy.
_________________
Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę

"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne ;) " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy :)
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask :)
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie ;)
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu ;)
 
 
KaWu 
Mitsumaniak
Karmine Red


Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2661
Skąd: Jawor
Wysłany: 26-03-2010, 07:43   

lukasz12 napisał/a:
Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar.


A nie miał czasami podanego ciśnienia w MPa :?: :)
_________________
---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)
 
 
lukasz12 
Mitsumaniak
prof. dr hab ;-)


Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 2498
Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
Wysłany: 26-03-2010, 10:55   

KaWu napisał/a:
lukasz12 napisał/a:
Wąż semperit który spotkałem u siebie i u innych napisy 0.2 bar.


A nie miał czasami podanego ciśnienia w MPa :?: :)


Ręki sobie nie dam uciąć, ale o ile pamiętam to na 99% było podane w barach bo zasadniczo tylko u nas się stosuje MPa a za granicą masz BAR. Ale sprawdze. Pozatym pół biedy jeśli chodzi o ciśnienie. Wężyk jest zwyczajnie za luźny (bo ma 12,5 mm) i jak nawet założysz opaskę to robi się fałd i gaz spieprza bo wężyk nie przylega na całej powierzchni idealnie.
_________________
Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę

"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne ;) " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy :)
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask :)
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie ;)
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu ;)
 
 
KaWu 
Mitsumaniak
Karmine Red


Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2661
Skąd: Jawor
Wysłany: 26-03-2010, 12:10   

lukasz12 napisał/a:
Pozatym pół biedy jeśli chodzi o ciśnienie. Wężyk jest zwyczajnie za luźny (bo ma 12,5 mm) i jak nawet założysz opaskę to robi się fałd i gaz spieprza bo wężyk nie przylega na całej powierzchni idealnie.


masz racje. Ja nawet staram sie wciskac mniejsze fi wezyka na ciut wiekszy krociec (w lpg).
_________________
---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)
 
 
kristof 
Mitsumaniak


Auto: Cari 1.6+LPG '99(lift)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 326
Skąd: Biskupice/Poznań
Wysłany: 28-03-2010, 14:58   

w sumie mały offtopic tutaj zrobię, ale nie chce zbytnio zakładać nowego tematu do tego...
Mianowicie stuknie mi kolejne 10k km na instalacji i muszę kupić nowy filtr fazy lotnej (czy jak to tam się zwie), a jak ostatnio byłem u pobliskiego gaziarza po filtr, to dał mi taki fajny szajs co w drugim warsztacie co serwisuje lpg (Wrocław) popatrzyli tylko na mnie z politowanie. Biorąc pod uwagę że wsio mam ustawione w instalacji poprawnie i nie chce mi się robić marnych 300km po durny filtr pytam was jaki najlepiej kupić do sekwencji z wtryskami matrixa (oryginalnego, matrixowego od początku nie mam) zawsze miałem tylko taki 'jednorazowy' na 10k km...
a coby nie robić offtopa w 100% to wzmianka co do matrixa, to wymaga ona czyszczenia co około 20k km, albo częściej...jeśli tego się nie zrobi to bywa różnie z cewkami, mi ostatnio jedna zdechła -> a koszt zabawy nie jest mały bo sama część kosztuje 180, ale da się to wymienić samemu :-)
pozdrawiam i miłego dzionka życzę :-)
_________________
The Linux philosophy is 'Laugh in the face of danger'. Oops. Wrong One. 'Do it yourself'. Yes, that's it.
 
 
 
KaWu 
Mitsumaniak
Karmine Red


Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2661
Skąd: Jawor
Wysłany: 29-03-2010, 14:42   

kristof, nie wiem jaki ci filtr dali, ze tak mechanicy patrzyli.
Ja mam metalowy zwykly (filgazu) i nie narzekam. Jak trafisz na "lewa" stacje to i dobry filtr nie pomoze bo trzeba bedzie go i tak wymienic :)
_________________
---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.