Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[II 2.0 DID] Wymiana amortyzatorów w Outlanderze na gwarancj
Autor Wiadomość
kuzior 
Forumowicz

Auto: Outlander II Intense+ 2007
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 28-03-2010, 23:47   [II 2.0 DID] Wymiana amortyzatorów w Outlanderze na gwarancj

Witam,

przy 85 000 km wymieniono mi i przedni amortyzator na gwarancjiw ASO. Bardzo stukał na nierównościach. Sprawność w granicach 30% ! Drugi jakieś 70 %.
Moje pytanie to czy nie powinienem domagać sie od Mitsubishi wymiany obu przednich amortyzatorów. Wszyscy zapytani mechanicy byli zdziwieni wymianą tylko jednego. Wymiana tylko jednego elementu nigdy nie daje gwarancji na ten amortyzator !
Co wy na to ?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 29-03-2010, 00:14   

kuzior napisał/a:
czy nie powinienem domagać sie od Mitsubishi wymiany obu przednich amortyzatorów
Nawet w sprzedaży są parami, właśnie po to, aby je tak wymieniać. Przecież teraz też mają różnicę w pracy - nowy ma lepszą sprawność, czyli samochód masz potencjalnie niestabilny poprzecznie na nierównościach. Przy większej prędkości możesz po prostu nie opanować samochodu i policja napisze przyczyna śmierci nadmierna prędkość. Bo nikomu do głowy nie przyjdzie, że można było wymienić tylko jeden amorek. Dowiedz się kto podjął decyzję o wymianie tylko jednego - niech ASO da Ci na piśmie informację, czy to ich decyzja czy MMC? I odwołaj się od tego z uwagi na zagrożone bezpieczeństwo jazdy.
A nawet jak teraz na badaniach sprawności są prawie jednakowe, to będą się różnie starzeć i pojawią się problemy, ale to będą już Twoje problemy a nie Mitsubishi bo upłynie okres gwarancji.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
Ostatnio zmieniony przez rezon 29-03-2010, 00:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 29-03-2010, 00:17   

rezon napisał/a:
niech ASO da Ci na piśmie informację, czy to ich decyzja czy MMC.

Na 99% jestem przekonany że MMC idzie po linii ASO co do zakresu proponowanych napraw gwarancyjnych. jeśli ASO napisze że 1 amortyzator do wymiany to MMC da kasę na 1.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 29-03-2010, 00:29   

mitsu00 napisał/a:
Na 99% jestem przekonany że MMC idzie po linii ASO co do zakresu proponowanych napraw gwarancyjnych. jeśli ASO napisze że 1 amortyzator do wymiany to MMC da kasę na 1.
też jestem o tym przekonany. Ale żeby napisać o nowatorskim podejściu do zapewnienia bezpieczeństwa klienta trzeba wiedzieć na kogo napisać. Na początek napisałbym do MMC odwołanie, a jeśli to nic nie da, to albo pismo z żądaniem wymiany samochodu na wolny od wad z uwagi na niezgodność z umową z załączoną opinią rzeczoznawcy nt sposobu naprawy, albo do którejś z gazet z opisem sytuacji. Dla mnie kuriozalna. Dwa lata temu wymieniałem amorki w służbowej Octavii 1 i na pewno sprzedawane były parami, a nie pojedynczo. Sam je wyjmowałem z pudełek - po dwa w każdym. Co za .... podjął decyzję o wymianie jednego amortyzatora - samochód ma prawie 3 lata :!: To nie jest wymiana boczka drzwi czy halogenu. Amorki to bezpieczeństwo - tak samo jak układ kierowniczy i hamulcowy. Silnik może być do d...., ale nie zawias czy hamulce. Dwa lata temu reklamowałem dwie z kupionych opon Michelin Alpin - wymieniono na gwarancji wszystkie cztery, a nie dwie zareklamowane. nb. na Primacy Alpin co zwiększyło moją sympatię dla tej marki.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
kuzior 
Forumowicz

Auto: Outlander II Intense+ 2007
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 29-03-2010, 01:34   

Dzieki za expresowe komentarze. Zadzwonie jutro do ASO z pytaniem kto tak wymyślił. Potem pisze do Mitsubishi o wyjaśnienie sytuacji.
 
 
wredlin 
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 77
Skąd: FG
Wysłany: 29-03-2010, 20:40   

Jeżeli różnica między amortyzatorami na osi przekroczy 30% powinny być wymienione oba. Kto ew. płaci za szkody które wyrządzisz na drodze ?
_________________
Japończyk ze styropianu i dykty . Szantażują mnie.Powód: Daj spokój albo nie będzie więcej ostrzeżeń.
 
 
kuzior 
Forumowicz

Auto: Outlander II Intense+ 2007
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 30-03-2010, 20:06   

Niestety, ASO - Mitsubishi w przypadku naprawy gwarancyjnej wymienia tylko uszkodzony element. W tym wypadku 1 amortyzator. Gwarancja i tak skończy się na wszystko za kilka miesięcy. Na ten wymieniony nie jest przedłużona. Wymieniono by oba gdyby różnica w sprawności przekroczyła 25 %. Dziś sprawdzałem na stacji diagnostycznej i jest na obu 75%.
Nic już z tym chyba nie zrobie.
Sprawdze przed koncem gwarancji jeszcze raz sprawność. Grozi mi tylko w przyszłości utrata szczelności tego pozostawionego - jak było z pierwszym amortyzatorem.

Pozdrawiam wszystkich.
 
 
Rafal_Szczecin 
Mitsumaniak


Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 9211
Skąd: s kątowni
Wysłany: 30-03-2010, 20:11   

rezon napisał/a:
Nawet w sprzedaży są parami,

pokaz mi gdzie ?
wszedzie kupisz jeden amortyzator, bez zadnego problemu, co nie zmienia faktu, ze powinno wymieniac sie parami
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 30-03-2010, 20:16   

kuzior napisał/a:
Niestety, ASO - Mitsubishi w przypadku naprawy gwarancyjnej wymienia tylko uszkodzony element. W tym wypadku 1 amortyzator. Gwarancja i tak skończy się na wszystko za kilka miesięcy. Na ten wymieniony nie jest przedłużona. Wymieniono by oba gdyby różnica w sprawności przekroczyła 25 %. Dziś sprawdzałem na stacji diagnostycznej i jest na obu 75%.
napisz do nich o wymianę dwóch z uwagi na niebezpieczeństwo nierównego zużywania się amortyzatorów i pogorszenia stabilności poprzecznej. Niech CI dadzą na piśmie odmowę. A później wyślij to do gazet i do MME BV czyli Mitsubishi Europe
Na wymieniony masz co najmniej rok rękojmi, więc niech robią wody z mózgu. Po raz kolejny Mitsu daje ciała :oops: . CIekawe ilu posiadaczy Mitsu kupi jeszcze raz samochód tej marki? Państwo z MMC - ten wątek też czytamy? to może odpowiedź, dlaczego należy wymienić tylko jeden, skoro sprzedawane są po dwa i wszystkie gazety o tym trąbią przy omawianiu napraw zawiasu?
Przepraszam - znalazłem w sprzedaży do Outlandera również pojedynczo pakowane.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
wredlin 
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 77
Skąd: FG
Wysłany: 30-03-2010, 20:24   

Rezon z funkcji prawa masz rację ale z funkcji serwisu i dealera to nie. Nawet jeżeli MMC wymieni Ci silnik na gwarancji na dzień przed końcem gwarancji to silnik ma tylko jeden dzień gwarancji czyli do końca gwarancji pojazdu. To jest tzw. gest marketingowy i nawet w sądzie nie wygrasz. Owszem wygrasz jeżeli dopłacisz ze swojej własnej kieszeni nawet choć 1 zł to należy Ci sie prawo gwarancyjne i rękojmi.

Ps. Nigdy w życiu więcej
_________________
Japończyk ze styropianu i dykty . Szantażują mnie.Powód: Daj spokój albo nie będzie więcej ostrzeżeń.
 
 
AndrzejekUć 
Nowy Forumowicz

Auto: Outekx2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 28
Skąd: Uć
Wysłany: 30-03-2010, 20:53   

Takich jaj to nawet za komuny nie robilim.A robiło się trochę :D
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 30-03-2010, 21:39   

wredlin napisał/a:
Rezon z funkcji prawa masz rację ale z funkcji serwisu i dealera to nie. Nawet jeżeli MMC wymieni Ci silnik na gwarancji na dzień przed końcem gwarancji to silnik ma tylko jeden dzień gwarancji czyli do końca gwarancji pojazdu. To jest tzw. gest marketingowy i nawet w sądzie nie wygrasz. Owszem wygrasz jeżeli dopłacisz ze swojej własnej kieszeni nawet choć 1 zł to należy Ci sie prawo gwarancyjne i rękojmi.
no to się mylisz i to grubo. Jest lepiej niż myślałem - Polecam uwadze art. 581 Kodeksu Cywilnego § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
Czyli jeżeli zostanie coś wymienione na gwarancji tylko jeden dzień przed jej upływem to gwarancja trwa dla wymienionej części następne trzy lata. Za części objęte gwarancją już przecież zapłaciłeś, to dlaczego masz płacić drugi raz.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
wredlin 
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 77
Skąd: FG
Wysłany: 30-03-2010, 22:16   

REZON
ale nie zrozumiałeś intencji. Oni mają możliwość interpretacji i to oni są gwarantem na swoich warunkach. Wiem bo jestem gwarantem innej marki. Państwo w państwie
_________________
Japończyk ze styropianu i dykty . Szantażują mnie.Powód: Daj spokój albo nie będzie więcej ostrzeżeń.
 
 
kuzior 
Forumowicz

Auto: Outlander II Intense+ 2007
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 39
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 30-03-2010, 22:41   

We wrześniu padła mi turbina, w lutym wymienili głowicę i jeden z wtrysków, potem amortyzator - czekam jeszcze na wymianę gum ( przy mrozie skrzypi jak stara kanapa - ale braki w magazynie centralnym od kilku tygodni), a auto ma dopiero 85 000. Boje się momyśleć co jeszcze mnie czeka. Co do gwarancji interpretacja ASO jest taka, ze na rzeczy wymienione na nowe w ramach gwarancji termin gwarancji upływa z końcem gwarancji całego auta. Gdybym zapłacił za nie to co innego. Trenowałem to już przy turbo i takie dostałem wyjaśnienie.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 31-03-2010, 08:07   

kuzior napisał/a:
Co do gwarancji interpretacja ASO jest taka, ze na rzeczy wymienione na nowe w ramach gwarancji termin gwarancji upływa z końcem gwarancji całego auta.
to co sobie ASO interpretuje i wmawia klientom to jedno, ale powyższy cytat jest chyba zrozumiały dla wszystkich czytających. Jeśli chodzi o amortyzatory i sposób naprawiania - to ASO decyduje o tym ile wymienić i jak to zrobić. Jeden to jeden - z punktu widzenia prawa nie można im nic zarzucić, z punktu widzenia bezpieczeństwa i owszem, dlatego nie pisałem pozwij ich tylko napisz do gazet. Ale jeśli chodzi o terminy gwarancji - to nie mają tu nic do interpretowania - KC jest prawem, w przeciwieństwie do interpretacji ASO.
wredlin napisał/a:
Oni mają możliwość interpretacji i to oni są gwarantem na swoich warunkach. Wiem bo jestem gwarantem innej marki. Państwo w państwie
to czekaj tylko, aż ktoś Cię pozwie i spróbuj wytłumaczyć Sądowi, że masz prawo do interpretowania jednoznacznego zapisu KC w dowolny sposób, bo inna marka szkoliła Cię, że jest inaczej. Dostaniesz nie tylko obowiązek naprawy, ale jeszcze koszty sądowe i prowadzenia sprawy strony przeciwnej.
Już kiedyś w instalacji LPG korzystałem z tego zapisu - tylko tam jakoś nikt nie próbował mi wmawiać, że gwarancja się skończyła miesiąc temu na wymieniany pół roku wcześniej czujnik temperatury gazu. Ponieważ padały regularnie w okresach wiosenno jesiennych to wymieniano mi je na gwarancji prawie trzy lata, aż trafiła się jakaś lepsza partia :)
kuzior napisał/a:
We wrześniu padła mi turbina, w lutym wymienili głowicę i jeden z wtrysków, potem amortyzator - czekam jeszcze na wymianę gum
i starannie przechowuj kwity z wymian - wyraźnie powinno być wpisane, który amortyzator, który wtrysk, itd. gwarancja trwa 3 lata od daty odbioru samochodu z naprawy - niestety tylko na wymienione elementy

[ Dodano: 31-03-2010, 08:11 ]
kuzior napisał/a:
Trenowałem to już przy turbo i takie dostałem wyjaśnienie.
poproś żeby dali Ci to na piśmie i jak jesteś konsumentem to wyślij taką interpretację do rzecznika praw konsumenta. Po prostu z prośbą o wyjaśnienie czy ASO ma rację - zobaczysz co Ci odpisze.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.