zmiana Gala na Lancera |
Autor |
Wiadomość |
eremita
Mitsumaniak
Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 2507 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 31-03-2010, 11:02 zmiana Gala na Lancera
|
|
|
Mam aktualnie galanta 99rok 2,5 V6 i chce zmienić na lancera 2,0
Mam pytanie może ktoś z was smigał tym i tym i ma porównanie jesli chodzi o
komfort
spalanie (benzyna / gaz)
przyspieszenie
prowadzenie
jakie można włożyc maksymalnie felgi ( w galu mam 18 na nich opony 215/45)
czy jest jakaś instalacja gazowa która szczególne polecacie bo w galu mam staga 300 polecana na forum i jestem zadowolony:) |
|
|
|
 |
jurekschroda
Forumowicz
Auto: Lancer, Colt, Carisma
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 683 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 31-03-2010, 12:11
|
|
|
To ja się ustawiam za kolega w kolejce oczekujących na opinie użytkowników - chodzą ( jeżdżą ) mi po głowie te dwa auta, coś w końcu trzeba będzie wybrać.
p.s. z jakich przyczyn chcesz zmienić gala ? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 31-03-2010, 19:08 Re: zmiana Gala na Lancera
|
|
|
eremita napisał/a: |
jakie można włożyc maksymalnie felgi ( w galu mam 18 na nich opony 215/45) |
Oryginalnie masz 195/50/16 oponę. Największe opony (po średnicy) jakie wchodzą to 195/60/15 lub 205/50/16 możesz sobie wpisać w jakiś kalkulator i odpowiedzieć sobie jaki profil jest dla Ciebie bezpieczny żeby co dziurę nie wymieniać felgi. A powiem że na oryginalnych 16-stakch jest sporo twardo i ktoś musi lubić twardy zawias. Na 17-stakach parę osób jeździ ale przeważnie to albo 1,6 albo wersja USA (a tam jest zawieszenie standardowe. Dla silnika 2.0 Europejskiego masz -3cm i twardsze).
Do reszty się nie wypowiadam. |
|
|
|
 |
eremita
Mitsumaniak
Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 2507 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-04-2010, 19:20
|
|
|
jurekschroda napisał/a: | p.s. z jakich przyczyn chcesz zmienić gala ? |
chce zmienic na coś nowszego ale przyznam że bardzo sie nad tym zastanawiam bo super mi sie nim smiga a do tego jest praktycznie bezawaryjny:) |
|
|
|
 |
Radowan
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 362 Skąd: Jelenia Góra/MRO
|
Wysłany: 01-04-2010, 19:57
|
|
|
Potwierdzam słowa Krzycha
Na oryginalnych kołach jest twardo, ale za to bardzo precyzyjnie. Pod kołami czuć każdy kamyczek. Już przy ciśnieniu minimalnym 230kPa jest czuć obniżone i twardsze zawieszenie.
Ja jeżdżę na 250kPa i jest jeszcze lepiej
Co do Galów nie wypowiem się, bo nie jeździłem, ale na temat CSO możemy porozmawiać i chyba nie znajdziesz niezadowolonego użytkownika tego modelu:)
Tyle, że jak działa jedno to po co zmieniać na inne?
Myślę, że jak zmienisz go na lancera, to nie będziesz zadowolony.
O ile jeździ się Tobie dobrze, to przesiadka na pewno będzie szokiem
Lepiej dokup drugie auto (ja powoli zbieram na EVO, za jakieś 50 lat kupię) |
|
|
|
 |
eremita
Mitsumaniak
Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 2507 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-04-2010, 20:27
|
|
|
Radowan napisał/a: | Lepiej dokup drugie auto |
tak by było najlepiej:))) jak się dobrze trzyma drogi to najważniejsze to mnie przekonało do mitsu
a ile pala bo jak czytam to mnie troche dziwi bo ludzie podaja ze pala od 7,5 do 16l |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 01-04-2010, 21:36
|
|
|
Radowan napisał/a: |
Myślę, że jak zmienisz go na lancera, to nie będziesz zadowolony. |
E tam kwestia wielu czynników. Za to jeśli szukasz komfortu w sensie nie trzęsło to tutaj go nie znajdziesz.
Zadaj prostsze pytanie bo porównania z galem nie miałem ale Lancerka już poznałem.
Spalanie masz u mnie w stopce z tym że ja korki widzę rzadko ale mam ciężką nogę. |
|
|
|
 |
Radowan
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 362 Skąd: Jelenia Góra/MRO
|
Wysłany: 01-04-2010, 21:49
|
|
|
O lancerku też mogę co nieco opowiedzieć, ale musisz pytać konkretnie...
I tak właśnie palą.
Mój pali w sumie od 6,7 do 12. A potrafi i więcej.
Średnio mój pali około 8l/100km. |
|
|
|
 |
eremita
Mitsumaniak
Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 2507 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-04-2010, 22:53
|
|
|
lancer ma jakis komputer co pokazuje np. spalanie???
czy sa jakies wady na kotre szczególnie trzeba zwracac uwage przy zakupie??? czy wystarcza standartowe ogledziny jak przy kazdym samochodzie?? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 01-04-2010, 23:03
|
|
|
eremita napisał/a: | lancer ma jakis komputer co pokazuje np. spalanie??? |
Niestety niet.
eremita napisał/a: | czy sa jakies wady na kotre szczególnie trzeba zwracac uwage przy zakupie??? czy wystarcza standartowe ogledziny jak przy kazdym samochodzie?? |
Zależy jaki rocznik. Jak np. 2003-2004 to sprawdź ramki okienne i zawieszenie tylne. Na resztę możesz zwracać uwagę ale są to elementy eksploatacyjne (sprzęgło, zwichrowane tarcze hamulcowe). Ogólnie reszta jak w innym aucie.
A jak chcesz dopalanie gazowe zamontować to silnik dobrze znosi gazowanie ale tylko dobre instalacje i do tego w dobrym zakładzie żeby dobrze zestroili bo inaczej kontrolka CE zabłyśnie po każdej dłuższym jednostajnie przejechanym odcinku. |
|
|
|
 |
Radowan
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 362 Skąd: Jelenia Góra/MRO
|
Wysłany: 02-04-2010, 00:06
|
|
|
Jak mówi Krzychu... ramki okienne lubią korodować, dobry lakiernik załatwi sprawę.
Tylne zawieszenie raczej po roku 2005 lubi szybciej się zużywać. Ja w swoim zauważyłem stuki i popiskiwania przy 85kkm, smarowanie dobrym środkiem adhezyjnym pomoże na piski.
W trakcie jazdy na nierównościach stuknie czasem tuleja wahacza wzdłużnego tylnego.
U mnie lewa się odzywa czasem.
Z tarczami nie zauważyłem problemów. Blacha też raczej nie ma tendencji do korozji.
Ja mam rocznik 2004 i wszystko zdrowe. Co ciekawe wnętrze też nie trzeszczy, dziwi to niektórych, ale może to wyjątek.
Oszczędny jeżeli chodzi o apetyt na paliwo.
Komputer masz w głowie. Od zapalenie rezerwy do pełna masz jakieś 40litrów. Samej rezerwy około 8 (dojechałem do 47,5l na tankowaniu, więcej się boję).
Mi podstawa wystarcza na przejechanie jakichś 500-540km, a też lekkiej nogi nie mam, tyle, że ja dużo jeżdżę poza miastem (ponad połowa przebiegów).
Był zagazowany, ale kupiłem go już bez instalacji. Mimo, że sam bym mu tego nie zrobił (nie lubię LPG) to nie zauważyłem negatywnych objawów pracy silnika.
Tłumik z góry, ze względu na wielkość gromadzi błoto. Tam też łączy się blacha, jest spaw i zakładka. Jest to skorodowane, ale tragedii nie ma.
Uszczelki w drzwiach mają szczeliny i czasem słychać wiatr i jest głośno. Denerwuje, ale można przywyknąć.
Powyżej 4000rpm silnik dość głośny, ale jak ktoś lubi taki dźwięk...
Wewnątrz surowo, tylko to co potrzeba i nic więcej. Skrzynia twarda i precyzyjna. Mimo to są problemy z dwójką. U mnie tylko dodatkowe kliknięcie przy przełączaniu, ale podobno niektórzy się skarżą. Biegi precyzyjne, przy za krótkim sprzęgle synchronizator czasem nie rozłącza do końca i zęby zagrają o siebie. Wtedy ratunkiem jest odpuszczenie drążka na 1-2s. mocniejsze dociśnięcie sprzęgła i włożenie biegu.
Piszczy łożysko pompy klimatyzacji, wkurza, ale to szczegół.
Generalnie Lancer to jedno z prostszych aut. Surowe i minimalistyczne. Ma jeździć i to robi doskonale. Daje dużo zabawy i jak umiesz trzymać śrubokręt i klucz, to wiele w aucie zrobisz sam.
Chyba tyle.
W porównaniu do galanta wizualnie jest mniejsze, odczuwasz jakbyś wsiadł do mniejszego auta i skromniej wyposażonego.
A... dobrym zamiennikiem 195/50R16 są 185/60R15. Miałem takie zimówki. Rozmiarem różnią się około 3% ale wyższy profil okupujesz większym komfortem.
Niestety, aby auto prowadziło się tak jak na nominalnych polecam indeks nośności 92-94 (przy nominalnym 82-84). Auto zyskuje na twardości a prowadzenie znacznie się poprawia.
A jeszcze jedno.
Przy zamykaniu drzwi wszystkich z tylnej części auta dochodzi dodatkowy stuk. To nic niepokojącego. Czy trzaśniesz przednimi czy tylnymi, z bagażnika taki klepnięcie dochodzi. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-04-2010, 10:28
|
|
|
Radowan napisał/a: |
Tylne zawieszenie raczej po roku 2005 lubi szybciej się zużywać. Ja w swoim zauważyłem stuki i popiskiwania przy 85kkm, smarowanie dobrym środkiem adhezyjnym pomoże na piski. |
Znaczy przed 2005 rokiem zauważyli szybsze zużycie (po 2005 jest inny wahacz założony). W sumie nie problem można kupić używki z rocznika 2006 i założyć (ktoś już to przetestował i problemy ustały).
Radowan napisał/a: | Oszczędny jeżeli chodzi o apetyt na paliwo. |
Zależy jak na to patrzeć ja tam uważam że pali normlanie jak na takie parametry. Nowy Lancer z MIVEC-iem pali z 1l mniej przy podobnej mocy z tym że ucierpiał na elastyczności. Która w CS 2.0 jest na wysokim poziomie.
Radowan napisał/a: | Mi podstawa wystarcza na przejechanie jakichś 500-540km |
Ja po 400km mogę w ciemno rozglądać się za stacją benzynową. Do 500km jeszcze nie dotrwałem. Max to 497 z czego 50km na rezerwie.
Radowan napisał/a: | Uszczelki w drzwiach mają szczeliny i czasem słychać wiatr i jest głośno. Denerwuje, ale można przywyknąć. |
Inni nie potwierdzają tego problemu może ktoś ją uszkodził np. w zimie?
Radowan napisał/a: | Powyżej 4000rpm silnik dość głośny, ale jak ktoś lubi taki dźwięk... |
Mi się tam podoba. Jak kolegę przewiozłem, a potem drugiego to mówił że na 7 tys nawet nie czuć. Chodź czuć zamułkę powyżej 6 tys.
Radowan napisał/a: |
Przy zamykaniu drzwi wszystkich z tylnej części auta dochodzi dodatkowy stuk. To nic niepokojącego. Czy trzaśniesz przednimi czy tylnymi, z bagażnika taki klepnięcie dochodzi. |
To odpowietrzniki (takie klapki) znajdują się dokładnie po bokach za zderzakiem. Jak odkręcisz boczki w bagażniku to ja widać. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-04-2010, 12:29
|
|
|
krzychu napisał/a: | Nowy Lancer z MIVEC-iem pali z 1l mniej przy podobnej mocy z tym że ucierpiał na elastyczności. Która w CS 2.0 jest na wysokim poziomie. |
Elastyczność ucierpiała na zabraniu 0.2L pojemności |
|
|
|
 |
jurekschroda
Forumowicz
Auto: Lancer, Colt, Carisma
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 683 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 02-04-2010, 13:03
|
|
|
Ucierpiała, i to chyba sporo.
Po przejażdżce Lancernikiem 2.0 136 KM i nowym Lancernikiem 1.8 143 KM wrażenia są takie, że starszy miś znacznie lepiej zbiera się przy niższych obrotach. Chyba nawet ogólnie daje poczucie większej mocy, mimo mniejszej ilości kucy. No i kręci się wyżej - w nowych miśkach przy 6500 jest odcinka.
Jakis wpływ ma też waga - starszy miś 2.0 jest lżejszy o kilkadziesiąt kilogramów.
No dobra, koniec OT.
Jak się ma 136 kucy w Lancerze 2.0 do 163 w Galu 2.5 ? Może ktoś porównać ? |
|
|
|
 |
eremita
Mitsumaniak
Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 2507 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-04-2010, 16:42
|
|
|
jurekschroda napisał/a: | Jak się ma 136 kucy w Lancerze 2.0 do 163 w Galu 2.5 ? Może ktoś porównać ? |
własnie to mnie bardzo ciekawi????:))) |
|
|
|
 |
|