Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Rafall7 · Wysłany: 10-05-2010, 22:28 **[MSS DID] Kilka problemów z Miśkiem - POMOCY!**

Witam, chce przedstawić swoje problemy (być może w niektórych przypadkch nic poważnego, lecz wole aby moje wątpliwości zostały rozwiane w jedną lub drugą strone). Skorzystałem z waszego forum kilka razy i moje problemy zostały rozwiązane (za co dziekuje), mam nadzieje że w tym przypadku będzie podobnie. Do rzeczy:

1. W zimie przy temperaturze około +5, +8 wskazówka temperatury drgneła na 1/4 skali i za nic w świecie nie chciała się podnieść wyżej. Mechanik z ASO (znajomy mojego ojca) powiedział żeby się nie przejmowac i jeździć bo "ten typ tak ma". Teraz przy temperaturze +20 stopni, samochód nagrzewa się dość szybko, w mieście wskazówka dochodzi do polowy skali i stoi. Jak wyjade na trase spada do 1/3 skali mimo takiej temperatury zewnętrznej. Czy może być termostat do wymiany czy to rzeczywiście normalne?

2. Kiedy samochód jest zimny podczas jazdy przy dodawaniu gazu (wolno lecz płynnie) slychac taki jakby klekot, w zimie nie sposób było sie tego pozbyć ze względu na (chyba) niedogrzanie silnika (problem 1). Dzieje się to w granicach obrotów 1500-2300. Zaznacze że przedostatniej zimy tego nie bylo.

3. Ostatnio zauważyłem również na zimnym silniku po odpaleniu na biegu jałowym podobny klekot jak w problemie drugim. 5-10 sekund klekot (słabo słyszalny) i kolejne 10-15 silnik pracuje ładnie, kolejne 5-10 klekot itd. aż do zagrzania, wtedy problem znika.

4. Kolejny problem zimnego silnika. Podczas puszczania sprzęgła jak zaczyna "brać" słychać takie jakby "wycie", takie "Łiiiii" (dźwięk bardzo trudny do określenia). Dzieje się to kilka razy zazwyczaj zaraz po odpaleniu i później sie to nie powtarza.

5. Układ kierowniczy - podczas kręcenia kierownicą słychać trzaski. Jak kręce w prawo to słychać np. 2-3 stuknięcia, w lewo podobnie. Samochód był na sprawdzeniu zawieszenia i pod tym względem nic nie wyszlo i obawiam się że moze to być jakaś grubsza sprawa. Luzy na listwie kierowniczej?

Starałem się opisać swoje wszystkie problemy dość dokładnie, bardzo dziekuje za pomoc i pozdrawiam Rafall7

drtymf · Wysłany: 11-05-2010, 09:15

1. Raczej termostat. Powinna stać na połowie skali niezależnie od tego gdzie jedziesz.
2. Skąd klekot ? Jeśli z silnika mogą być zawory do regulacji. Jeśli z okolic skrzyni to pewnie koło dwumasowe. Kiedy olej był wymieniany?
3. Możliwe że jednak koło dwumasowe. Zejdź pod samochód odpal i zlokalizuj źródło jeśli na połączeniu silnika ze skrzynią to dwumasa. Warto jeszcze sprawdzić napinacz paska wielorowkowego. U mnie to było to , u jednego kolegi z forum też.
4. Kolejna wskazówka w temacie napinacza paska/ samego paska. Ślizga się a w DIDzie właśnie tak to brzmi ( niski odgłos a nie wysoki pisk).
5. Może być też górne mocowanie amortyzatora. W tym typie wybija się łożysko w tym miejscu i stuka. Na dołkach jest to samo?

halbog · Wysłany: 11-05-2010, 09:30

Ad 1 Z dużą dozą prawdopodobieństwa termostat zaciął się na tzw "dużym obiegu", co sugerować mogą opisane przez Ciebie objawy.
Pozdrawiam
Bogdan

Rafall7 · Wysłany: 11-05-2010, 14:38

Ad1. Spodziewałem się że to może być termostat - możecie polecić jakiś dobry nie "chińszczyzne"?

Ad2. Na 100% jest to klekot słyszalny z silnika. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z kołem dwumasowym bo aż tak się nie znam, ale skrzynia pracuje bardo dobrze, cicho i miękko. Podczas gwałtownego ujmowania i dodawania gazu przy zalączonym biegu nie ma żadnych stuknięć ani niepokojących dźwięków. Jeżdze Miskiem od dwóch lat i oleju nie wymianiałem a trudno powiedzieć czy ktoś to wczesniej robil...

Ad3. Czy jest możliwość że na postoju również będzie słyszalny klekot na zimnym silniku jeśli zawory są niewyregulowane? Co do napinacza paska wielorowkowego... Może mi ktoś wyjaśnić co to takiego jest i gdzie to sie znajduje?

Ad4. Czyli jednak będzie trzeba sprawdzić pasek i napinacz dla pewności

Ad5. Górne mocowania amortyzatorów były wymienione jakieś 1,5 roku temu, przebiegów duzych nie robie więc to bym wykluczył, kojarze jaki to był odgłos i sądziłbym że to jest coś innego. Na dolkach jest spokojnie i nic sie nie tlucze, tylko przy kręceniu w prawo lub w lewo, przy zawracaniu itd. np. koła sa maksymalnie skręcona w prawo, zaczynam kręcić do oporu w lewo i podczas tej całej czynności słychać 2-3 stuknięcia, w odwrotna strone również

W przyszłym tygodniu zabiore się do roboty bo narazie krucho stoje z czasem...

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to chetnie poczytam a narazie dzięki wszystkim za pomoc

robertdg · Wysłany: 11-05-2010, 14:44

drtymf · Wysłany: 11-05-2010, 15:28

robertdg · Wysłany: 11-05-2010, 15:42

Rafall7 · Wysłany: 11-05-2010, 17:09

mam jeszcze pytanie odnośnie wymiany oleju w skrzyni, szukałem na forum i znalazłem sprzeczne informacje z tymi podanymi tutaj. Tam pisali że wymienia się go co 150 tyś. km... i jeżeli skrzynia działa ładnie to lepiej go nie ruszac bo po wymianie mogą zacząć się problemy... Prosze o wyjasnienie jak to faktycznie jest i jak to się rzeczywiście powinno robić w DIDach. Jaki najlepiej wlac olej? Elf Tranself TRX 75W-80W (XT3556) - będzie dobry? I czy to prawda ze wchodzi go tam 3,4 litra?

JCH · Wysłany: 11-05-2010, 21:53

Andrew · Wysłany: 11-05-2010, 22:40

Rafall7 dołączę się do punktu 5: na 100% masz do wymiany łożysko górnego mocowania amortyzatora, możliwe, że także górne mocowanie. Wymienialiśmy to u brata w SS, z jednej strony były oba elementy do wymiany, z drugiej samo łożysko. Stukało strasznie przy skręcaniu, tak jakby wspomaganie stawiało jakiś opór. Samo łożysko jest plastikowe i niestety źle znosi polskie drogi.
Pozdrawiam.

Rafall7 · Wysłany: 11-05-2010, 23:05

W takim razie z wymiana oleju dam sobie spokój skoro skrzynia dziala dobrze i precyzyjnie. Na pierwszy ogień pójdzie termostat i lokalizacja stuków przy skręcaniu. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, pytałem wyżej o klekot przy niewyregulowanych zaworach. Czy objawy opisane przeze mnie mogą sugerować właśnie na zawory?

Andrew · Wysłany: 12-05-2010, 07:44

Rafall7 sprawdź w sumie luzy zaworowe, wtedy będziesz widział czy pomogło...

drtymf · Wysłany: 12-05-2010, 09:58

andrew84, co do luzów ja bym proponował wymienić najpierw olej a potem jak nie ustanie szukać przyczyny. Być może olej stracił już prawie wszystkie właściwości smarne i dlatego stuka. Często po zalaniu świeżego oleju takie objawy ustępują jak ręką odjął.robertdg, masz rację , nieprecyzyjnie się wyraziłem , chodziło mi właśnie o utratę właściwości oleju z czasem , to był "skrót myślowy" :>

cns80 · Wysłany: 12-05-2010, 14:17

Zawory to bym sobie na razie odpuścił, bo o ile pamiętam to mają tendencję do nadmiernego zacieśniania, a nie nadmiernego luzu więc pukać raczej nie będą.

Rafall7 · Wysłany: 12-05-2010, 15:58

Termostat juz jest zamówiony, jednak na wymiane oleju w skrzyni tez sie zdecyduje i zobaczymy co bedzie dalej. W przyszłym tygodniu lokalizacja luzów jak pisałem