Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[harpagan]

Mam taki ciekawy problem.
W zimę moje 4G93 zaczęło wywalać CE. Początkowo błąd pojawiał się i znikał, aż do momentu zaświecenia się kontrolki na stałe. Nie gasła ona już wcale. Po resecie kompa przejechałem jakieś 100km i znów wróciła. Dioda pokazała błąd 44. W manualu CAXA ten błąd nie występuje. Strona Krzyżaka jak i parę innych źródeł wskazywały na pompę paliwa.
Temat został przeze mnie trochę zignorowany, aż do czasu przekładki silnika. Po przekładce jak można było się spodziewać błąd powrócił. Inny silnik, listwa wtryskowa, komputer i wiązka silnika dość mocno zawęziły szukanie przyczyny. Wczoraj wyleciała stara pompa paliwa zastąpiona używką. Dziś natomiast powrócił czerwony przyjaciel z zegarów.
Błąd nie jest wyrzucany w chwilę po odpaleniu, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów, czasem na przestrzeni kilku dni. Raz wywalony błąd nie znika już wcale, aż do resetu kompa.
Na moje oko możliwości są dwie
- problem z wiązką
- problem z przewodami paliwowymi (np przytkane lub przygniecione)

Czarny nie przerywa i jeździ tak jak powinien.
O co chodzi ?

[robertdg]

[l_i_p_a]

Jak masz obd2 to skontaktuj się ze mną to podepniemy pod kompa i zobaczymy co tam się dzieje. pzdr u mnie dzięki temu doszedłem o co chodziło z gaśnięciem zobaczymy odczyty z czujników itp.

[harpagan]

[cns80]

[harpagan]

Napisałem z pamięci a pamięć nie bardzo daję radę ... numer błędu to 42 nie 44

[rafq]

Zmieniałeś ten zgnieciony przewód paliwowy ? Może na tym zwężeniu zebrało się trochę brudu z baku... Albo filtr paliwa skończył swój żywot i przytyka układ powodując, że pompa nie wyrabia.