Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[promil69]

Mianowicie: po wymianie uszczelki pod głowicą było wszystko ok-i, tzn. "palił na tyk" równa praca itd. po przejechaniu 10 km zaczoł "wiksowac" z obrotami od 500 - 1500, przyjechałem do domu i wziołem sie za regulacje obrotów w\g wskazań ze stronki Krzyzaka i tu pojawił się problem poniewaz po zdjęciu wtyczki z silniczka regulacyjnego autko nie chce odpalić. Od wczoraj walcze i "przeryłem" już chyba wszystkie opcje, dodam że kondessatory w ECU są wymienione! ,iskra jest (jak na moje oko troche słaba [ale wczesniej na takiej palił]), pompa podaje paliwo.

Mianowicie: po wymianie uszczelki pod głowicą było wszystko ok-i, tzn. "palił na tyk" równa praca itd. po przejechaniu 10 km zaczoł "wiksowac" z obrotami od 500 - 1500, przyjechałem do domu i wziołem sie za regulacje obrotów w\g wskazań ze stronki Krzyzaka i tu pojawił się problem poniewaz po zdjęciu wtyczki z silniczka regulacyjnego autko nie chce odpalić. Od wczoraj walcze i "przeryłem" już chyba wszystkie opcje, dodam że kondessatory w ECU są wymienione! ,iskra jest (jak na moje oko troche słaba [ale wczesniej na takiej palił]), pompa podaje paliwo.

[Krzyzak]

[promil69]

nie zdążyłem jej ruszyć bo po zdjęciu wtyczki już była "kicha", potem zaczołem nią kręcić w nadzieji że coś to zmieni i autko adpali.
Ciekawostka - auto "chwyta" czasami tzn. na 10 kręceń raz ma "ochotę odpalić" ale nic pozatym

Zauważyłem, że auto "gubi iskre" - raz jest raz nie ma - przy dłuższym kręceniu auto prawie zapala - juz nie mam siły pomału

nie zdążyłem jej ruszyć bo po zdjęciu wtyczki już była "kicha", potem zaczołem nią kręcić w nadzieji że coś to zmieni i autko adpali.
Ciekawostka - auto "chwyta" czasami tzn. na 10 kręceń raz ma "ochotę odpalić" ale nic pozatym

Zauważyłem, że auto "gubi iskre" - raz jest raz nie ma - przy dłuższym kręceniu auto prawie zapala - juz nie mam siły pomału

[josie]

No dobra, a po podpięciu silniczka odpala?
Iskra ucieka gdzieś (patrzałeś po ciemku podczas kręcenia?)

[promil69]

josie - właśnie, że nie odpala :/ iskra nie ucieka ale:
- iskra jest cały czas z tym, że przerwa na świecy musi być ustawiona na 0,30 mm w przeciwnym wypadku iskry nie ma wogóle (oczywiście nie odpala na takiej - tylko jak jest świeżo wkręcona to zaczyna przez chwile "łapać" ale potem chyba sie całkiem zalewa bo juz nic sie nie dzieje,
- proszę podajcie mi jaki macie opór na cewce, bo moim zdaniem właśnie cewka jest winna a nie mam innej żeby sprawdzić,
- kopułke też czyściłem i "troszke" podgiołem bolce (dopiero jutro będe miał nową)
- przewody WS wymieniane tydzień temu

josie - właśnie, że nie odpala :/ iskra nie ucieka ale:
- iskra jest cały czas z tym, że przerwa na świecy musi być ustawiona na 0,30 mm w przeciwnym wypadku iskry nie ma wogóle (oczywiście nie odpala na takiej - tylko jak jest świeżo wkręcona to zaczyna przez chwile "łapać" ale potem chyba sie całkiem zalewa bo juz nic sie nie dzieje,
- proszę podajcie mi jaki macie opór na cewce, bo moim zdaniem właśnie cewka jest winna a nie mam innej żeby sprawdzić,
- kopułke też czyściłem i "troszke" podgiołem bolce (dopiero jutro będe miał nową)
- przewody WS wymieniane tydzień temu

[Krzyzak]

no to faktycznie wygląda na cewkę - u mnie jest:
- pierwotne 0.8 oma
- wtórne 12 kOm

[promil69]

No więc wynieniłem cewke i wszystko jest GREAT , obroty wyregulowane i silniczek znowu pięknie "chodzi", Wielkie dzięki za pomoc. Pozdro

No więc wynieniłem cewke i wszystko jest GREAT , obroty wyregulowane i silniczek znowu pięknie "chodzi", Wielkie dzięki za pomoc. Pozdro

[wichura1]

Wciśnij "pomógł" kolegom.