Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Lancer po stłuczce - ubezpieczalnia
Autor Wiadomość
ktpb 
Forumowicz
Leon


Auto: Eclipse, 1992r, 2.0 16V DOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 49
Skąd: Police
Wysłany: 15-09-2010, 15:56   Lancer po stłuczce - ubezpieczalnia

Witajcie. Piszę, bo potrzebuję Waszej porady.
Tydzień temu miałem kolizję - nie z mojej winy, w związku z czym złamała sie maska w moim Lancerku, zbił się reflektor, pękł zderzak, grill, cofnął się przedni pas.
Dziś dostałem kosztorys od TU. Wycenili mi Lancelota przed kolizją na 4200, koszt napraw że wynosi niby 7500. Cena w takim stanie jaki jest teraz wynosi 850zł, więc wyszła szkoda całkowita i dadzą 3350zł.
Możecie coś doradzić? Mogę sobie jakoś jeszcze pomóc?


_________________
Radek
 
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 15-09-2010, 21:13   

Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem masz z ubezpieczalni 3350 i zastanawiasz się czy opłaca Ci się reanimować miska ?
 
 
ktpb 
Forumowicz
Leon


Auto: Eclipse, 1992r, 2.0 16V DOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 49
Skąd: Police
Wysłany: 15-09-2010, 21:53   

Zastanawiam się poprostu, czy doprowadze go za te pieniądze do stanu sprzed wypadku. Jak przetransportowywałem miśka na zamknięty teren, to czułem że go znosi. Więc uszkodzenia są dość poważne. Czy za 3000 zł zrobię go na cacy? Nie znam się na tych rzeczach, więc pytam Was...
_________________
Radek
 
 
 
Luk 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1733
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-09-2010, 22:05   

A czy to nie jest tak, że robiąc z OC sprawcy nie obowiązują żadne "limity" i jeżeli wycenili Ci na 7500, to mają po prostu zrobić i już? A najlepiej bezgotówkowo?
 
 
ktpb 
Forumowicz
Leon


Auto: Eclipse, 1992r, 2.0 16V DOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 49
Skąd: Police
Wysłany: 15-09-2010, 22:07   

Mam prawo wybrać - albo bezgotówkowo, albo na własną rękę. Bezgotówkowo zrobią, jeżeli cena naprawy nie wyniesie więcej jak wartość pojazdu. U mnie wyjechała poza wartość aurta o kilka tysięcy.
_________________
Radek
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 15-09-2010, 22:11   

Ubezpieczyciel jeśli naprawa przekracza wartość samochodu orzeka kasację (wartość - to co zostało) tak jak napisałeś w pierwszym poście.

Niby można zażądać bezwzględnej naprawy (na pewno FV lub bezgotówkowo) ale szansa i nerwy chyba nie są tego warte bo prosto nie będzie.

3000zł to raczej przy dobrym znajomym ale może się uda.
 
 
ktpb 
Forumowicz
Leon


Auto: Eclipse, 1992r, 2.0 16V DOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 49
Skąd: Police
Wysłany: 15-09-2010, 22:16   

Chyba ze sprzedam go w takim stanie jaki jest, dołożę to co dostanę od TU i kupię nowego Miśka.... Co sądzicie? Mój Lancer ma gaz, dobry silnik, ale jego stan blacharski mnie troszke przeraża. Chodzi mi o tył. Ktoś kiedyś puknął tyłem i brzydko załatał prawy róg z tyłu, więc dziś zaczyna tam pękać. Dach też był łatany - nie wiedzieć czemu.
_________________
Radek
 
 
 
Luk 
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1733
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-09-2010, 22:26   

ktpb napisał/a:
Chyba ze sprzedam go w takim stanie jaki jest, dołożę to co dostanę od TU i kupię nowego Miśka....

To może być najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza że napisałeś, że ściągał trochę - może być uszkodzona płyta podłogowa... :(
 
 
rosomak1983 
Mitsumaniak
werbalny terrorysta


Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 7852
Skąd: Łańcut
Wysłany: 16-09-2010, 13:43   

Gdzie wy widzicie te 3000zł , za 2000zł jest na cacy... niewiem jakie ceny sa u was ale i tak zawyzyłem.
_________________
Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel..... ;)
Life is 2 short to drive boring cars ;)
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania :mrgreen:
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 16-09-2010, 17:35   

ktpb napisał/a:
Chyba ze sprzedam go w takim stanie jaki jest, dołożę to co dostanę od TU i kupię nowego Miśka

Tylko ile za niego dostaniesz ?

Ja raczej skłaniałbym się do remontu, bo misiek nie wygląda tak źle. I zgadzam się z Rosomakiem, za 2000 powinieneś go zrobić bez problemu, a za pozostałą kasę zrobić to co go bolało przed stłuczką.
Podjedź do jakiegoś warsztatu i popytaj.
 
 
tomekk 
Forumowicz

Auto: lancer cbo1.6 93->98r;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 450
Skąd: Suwałki
Wysłany: 18-09-2010, 13:10   

moja dziewczyna miała identycznie, tylko jeszcze poszła szyba przednia i się opłaciło ;) tysiak jak nic zostanie Ci z tej operacji - możesz wydać lub zainwestować w autko.
Tak jak poprzednicy - polecam naprawę. Zderzak i grill nie wyglądają źle, ja bym pokleił, pas wyciągnął, lampę zmienił oczywiście na używany oryginał (nie kup angielskiej!). Maska do wymiany - sam nie wiem czy lepiej nowy zamiennik czy 16 letnią używaną? prawdopodobnie wytrzymają tyle samo i cena podobna.

ps. u dziewczyny było dużo gorzej i jest cacy;) pozdrawiam
_________________
mój miś: http://forum.mitsumaniaki...p=621844#621844
 
 
 
Xiff 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 1.6 1995 Kombi
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 156
Skąd: Chorzów
Wysłany: 19-09-2010, 09:16   

ja go chetnie wezme za 850.. Moge dorzucić jeszcze ze dwie stówki jak masz dylemat :)


A tak serio to ja miałem podobnego dzwona z tramwajem tylko z drugiej strony. Trampek dojechał aż do pompy wspomagania .Błotnik, lampa, maska, pas przedni, zderzak, artapa, pompa... Zrobiłem za 3200.. Bolało, ale potem jeszcze dwa razy oberwałem w to samo miejsce (jakiś magnes czy co..?).. A że nie malowałem tylko kupiłem zamienniki poprzednio to teraz dostałem pęłną wartość 1300 i 1800 zł... wyszło na zero..
Ostatnio dostałem jeszcze nadkolem od tira... 1500zł..

Szczerze mówiąc już nie naprawiam bo mi sie nie chce. Wymieniłem tylko lampe i zderzak...

Ale generalnie autko śmiga :)
_________________
Bo wypadek to dziwna rzecz.
Nigdy go nie ma,
Dopóki się nie wydarzy.

K. P.
 
 
 
puntspusy 
Forumowicz


Auto: CBO SuperCharger i CSO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505
Skąd: dokąd
Wysłany: 19-09-2010, 22:00   

wymiana maski i zderzaka + lakierowanie
wyciagniecie/wymiana pasa + koszt lampy
to w sumie nie wiecej niz 1200 zl
zostaja ci 2150 zl na zawias i przy okazji :evil: zrobisz sobie ten twoj prawy tyl
a co z tym dachem co bylo robione ?
 
 
Piotras88 
Forumowicz
Piotras88


Auto: Mitsubishi Lancer V 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 143
Skąd: warszawa
Wysłany: 23-09-2010, 01:17   

Ja miałem podobnego dzwona w listopadzie, dostałem 2900. Zrobiłem za 1800.

Zrobione:
-maska poszpachlowana i pomalowana
-zderzak przedni używany, pomalowany
-prawy błotnik nowy
- lampa, kierunkowskaz i prawy halogen używane (droższe, niż nowe chińskie zamienniki, ale lepsze).

Robić, robić i jeszcze raz robić, na pewno coś zostanie

Jak by się okazało, że ruszony przedni pas, to daj znać, bo kupiłem nowy, ale u mnie nie było potrzeby wymiany
 
 
 
DanielBogusz 
Mitsumaniak
Sędzią moim jest Bóg


Auto: Space Star 1.6 Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 389
Skąd: Garwolin
Wysłany: 25-09-2010, 22:18   

Hej. 3000tys zł? Skromnym zdaniem to za połowę sumy to zrobisz, tylko nie wolno się pchać gdzieś do miasta, na wsiach czy w małych miasteczkach powstają coraz częściej "zakłady", ceny dużo niższe, a dobry fachowiec to nie zawsze przecież ten w firmowym stroju z wyższą ceną na ustach. Mam pękniętą lewą część zderzaka przedniego, lekko starty i zgięty róg maski, 10 cm wgięcie błotnika przy migaczu z przodu...i migacz już wymieniłem. Blachę zrobi pierwszy lepszy, to nic nadzwyczajnego, na płycie dobrze trzeba się skupić podłogowej i bedzie jeździł jeszcze z 10 lat. pozdrawiam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.