Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
JAKI SILNIK 2.8TD,3.0V6,3.5V6 KTÓRY JEST BEZAWARYJNY!!!
Autor Wiadomość
raffik1 
Nowy Forumowicz

Auto: Suzuki Drand vitara
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 5
Skąd: niemcy
Wysłany: 06-12-2010, 19:07   JAKI SILNIK 2.8TD,3.0V6,3.5V6 KTÓRY JEST BEZAWARYJNY!!!

Witam wszystkich forumowiczów i jednocześnie proszę o rade mianowicie jestem na kupnie PajeroII nad tym czy long czy krótkie jeszcze sie zastanawiam ale najbardziej zależy mi na bezawaryjnym silniku i z moich informacji wynika że 3.5V6 204KM się zacierają 2.8TD 125KM pekają głowice 3.0V6 180KM zbiera najlepsze noty pytanie do was czy to sie potwierdza bardzo proszę o fachowe doradztwo ponieważ waszymi spostrzeżeniami bede się kierował prz kupnie z góry dziękuje i pozdrawiam.
 
 
bartek2800
[Usunięty]

Wysłany: 07-12-2010, 16:54   

raffik1 napisał/a:
3.5V6 204KM się zacierają 2.8TD 125KM pekają głowice


Na te dwie przypadłości nie ma jakiejś reguły... Jeśli przestrzega się wymiany płynów i nie katuje się silnika na zimno oraz nie gania dieslem po autostradzie 150km/h przez 100km to te problemy nie powinny występować.
 
 
Janek__22 
Forumowicz

Auto: Pajero 3.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 52
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 07-12-2010, 21:04   

Ja bym proponował silnik 3.0 V6 12 lub 24 zaworowy. Ja mam osobiscie 12 zaworowy i jestem zadowolony. Co prawda silnik lubi bardzo paliwo ale jest fajny , fajnie chodzi zwłaszcza na jednym wydechu. Ja mam w automacie i powiem ze jest bardzo silny jeżeli chodzi o ciąganie czegoś ciężkiego albo o jazde w terenie to rewelacja . Jak sie trafi na silnik z większym przebiegiem to będzie troche oleju brał ale to nie jest jakaś wielka przeszkoda . Raz mi sie udało rozwalic ten silnik ale to tylko przez to że dużo jeździłem i długo na maksymalnych obrotach aż do odcięcia ciągle na odcinkach na czas w terenie .
Ale naprawde polecam ten silnik u mnie bardzo dużo katowania porządnego wytrzymał , po za tym że korbowód sie urwał :lol: nigdy nie miałem z nim żadnego problemu .
 
 
Majka 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero II 2,8turbo intercooler
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 30 Lis 2010
Posty: 8
Skąd: Morąg
Wysłany: 08-12-2010, 10:43   

Dziś mam natchnienie na odpisywanie. Na pytanie który silnik jest bezawaryjny to ty się chłopie odpowiedzi nie doczekasz. Bo na to pytanie nie ma odpowiedzi. Można przeprowadzić sondę co komu się zepsuło w jego motorze, jaki był koszt naprawy, jaka była dostępność części, ale to i tak nic ci nie da bo okaże się, że najlepiej jeździć rowerem lub chodzić na piechotę. Jednak gdy poczytasz sobie wątki na tym forum to przekonasz się, że motor w naszych pojarkach to wcale nie jedyna rzecz która się psuje. To co napisał poprzednik - dbany motor będzie chodził. A i tak za jakiś czas coś w nim wysiądzie i nie ważne czy to będzie benzyna czy diesel, automat czy manual, ES czy SS. To nieuchronne, jak w horrorze duch za drzwiami w kuchni. POZDRO
 
 
gołąb 
Mitsumaniak


Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1094
Skąd: Ostrówek/wołomin
Wysłany: 08-12-2010, 21:47   

Ja mam 2.8 sam silnik-spoko na początku wymieniłem głowicę, a potem w zasadzie z silnikiem nic się nie działo. Ma przejechane sporo ponad 200 tysięcy km i oleju nie bierze....
Natomiast dokuczają mu jakieś dziwne akcje non stop typu zapowietrzanie się, albo coś....teraz też np. brakuje mu mocy i nie wiem za bardzo dlaczego, ale samo serce generalnie jest jak dzwon.
_________________
"Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie" :)
 
 
Faraonix 
Forumowicz


Auto: Pajero 2.8 TD / 1996
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 770
Skąd: Śląskie
Wysłany: 08-12-2010, 22:17   

Ja w swoim 2.8TD wymienilem glowice, kolo zamachowe i pompe wtryskowa, a w niej potem siemering, profilaktycznie uszczelnienia w turbosprezarce, a ostatnio termostat. Pozatym nie mam wiekszych problemow. Jest lancuch tak ze z rozrzadem mam spokoj. Wymieniam filtry, olej, swiece tak jak w kazdym aucie. Czekaja mnie tarcze i klocki w najblizszej przyszlosci. W mrozy gdzie 3 dni z rzedu jechalem 40km przez 4h spalil mi 15.3. Dzisiejsze tankowanie 14.2. Ale caly czas jezdze z napedem na 4 kapcie i odpalam auto rankiem 20 minut przed wyjsciem z domu.
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 09-12-2010, 19:11   

Tak jak koledzy piszą, pękanie głowic to wina ułańskiej fantazji a nie przypadłość silnika.
Auta terenowe z prawdziwego zdarzenia nie służą do grzania ile wlezie po autostradzie. Nie dotyczy to tylko silnika ale całego przeniesienia napędu. Po za tym zobaczcie jak się zachowuje wskaźnik temperatury, kiedy dłuższy czas jedziemy 2-2,5 tys. obrotów a jak jeśli będziemy to robić w zakresie 3-4 tysięcy. Kolejny warunek to jakość płynów ustrojowych, gwarantuję, że na oleju z biedronki żadne auto nie da rady na dłuższą metę. Przypadłość dotycząca pompy paliwa przy 4M40, to standard w tym wypadku, po prostu trzeba zrobić - i to mnie niedługo czeka, ale z tym pojadę do dobrego pompiarza, mam wrażenie, że przy wymianie koła dwumasowego mechanik lekko mi przestawił pompę, zaczeły się problemy z odpalaniem i większy apetyt na paliwo.
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
Pawulon 
Nowy Forumowicz

Auto: 3.2 did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 21
Skąd: pomorskie
Wysłany: 10-12-2010, 10:26   

Czas opłacalności diesla już sie skończył, przy obecnej cenie paliwa, kosztów utrzymania diesla itd to benzyna jest bardziej opłacalna , a jak do tego jest gazolina to wogóle. na starcie kupno samego pajero w dieslu jest drozsze, awaria głowic pomp itd odrazu liczymy w tysiace. Faktyczne benzyna pali wiecej ale licząc te rózniece i tak benzyna jest na plus. Użytkuje dwa pajero z benzynowym i diesla silnkiem i wieksza frajda z jazdy benzyną dynamika i cisza w kabinie gratis
_________________
audi rs2 na weekendowe wypady
 
 
Tomasz Grochola 
Forumowicz

Auto: PAJERO II 2,8 TD GLX 1995 r.
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 60
Skąd: Galway
Wysłany: 13-12-2010, 21:48   

Ja mam 2,8. W chwili kupna miał 233 tys. km na liczniku. Miał też padnięty simmering na wałku pompy wtryskowej (klasyka). Wymieniłem sam -jest miodzio. Zapala ZAWSZE od pierwszego strzału, nawet po kilkudniowym postoju przy temp. -7 C. (wiem, że to żaden mróz, ale w Irlandii trudno o większy). Spalanie 11 l na setkę przy włączonym 4x4 (jazda mieszana, czyli troszkę podmiejskich korków, troszkę trasy, odrobinka terenu, sporo parkotania na postoju) oraz 14 l / 100 km -jazda j/w plus dwutonowy rębak na zaczepie. Robię około tysiąca km na miesiąc. Poprawka: spojrzałem dzisiaj na przebieg i się okazuje, że na liczniku jest bez mała 248 tys. km, czyli że od lutego zeszłego roku przejechałem 15 tys. km.

Jeśli chodzi o odgłosy w kabinie, to dominuje METALICA :twisted:

P.S. Nie jestem taki rozrzutny jak Faraonix -ja odpalam 15 min przed wyjściem z domu :lol:
_________________
Roch.
Ostatnio zmieniony przez Tomasz Grochola 14-12-2010, 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 13-12-2010, 23:48   

Tomasz Grochola napisał/a:
Miał też padnięty simmering na wałku pompy wtryskowej (klasyka). Wymieniłem sam -jest miodzio.


Masz może namiar na zakup simeringu ewentualnie rozmiary aby coś dobrać? Nie za bardzo mogę zostać na kilka dni z rozdłubanym czteronapędowcem wiec chciałbym sobie zgromadzić wszelkie części.

Ad. P.S. Odpalam 5 minut przed startem ale to tylko dla tego, że zamontowałem w blok silnika grzałkę ;)

[ Dodano: 13-12-2010, 23:52 ]
Pawulon napisał/a:
Czas opłacalności diesla już sie skończył, (...) Faktyczne benzyna pali wiecej ale licząc te rózniece i tak benzyna jest na plus. Użytkuje dwa pajero z benzynowym i diesla silnkiem i wieksza frajda z jazdy benzyną dynamika i cisza w kabinie gratis


Dynamika może i tak, opłacalność można polemizować, ale w trudniejszym terenie diesel robi o niebo lepiej bez strachu o popalone sprzęgła i zarżnięty silnik. Do wyższości benzyny nad dieslem w ternie nic mnie nie przekona, nawet "pińcet" konne wranglery.
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
Faraonix 
Forumowicz


Auto: Pajero 2.8 TD / 1996
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 770
Skąd: Śląskie
Wysłany: 14-12-2010, 00:03   

do 2.8 ma w ponizszym linku
http://cgi.ebay.ie/FRONT-...=item3363470e44
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 14-12-2010, 00:16   

Faraonix napisał/a:
do 2.8 ma w ponizszym linku
http://cgi.ebay.ie/FRONT-...=item3363470e44


Dzięki, widzę też, że oryginalne zexela:
http://cgi.ebay.ie/SEAL-F...#ht_3040wt_1139
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
Faraonix 
Forumowicz


Auto: Pajero 2.8 TD / 1996
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 770
Skąd: Śląskie
Wysłany: 14-12-2010, 19:07   

Nie zauwazyles ze oba linki sa do tego samego sprzedawcy ? Gosc ma kilka roznych aukcji, roznia sie cena za towar i cena za przesylke, jak oba zsumujesz wychodzi i tak ta sama cena. Ja u niego kupilem i wszystko jest ok. Simering przyszedl oryginalny wraz z oringiem. Z przesylka niecale 20 euro. Jak poszukasz na forum to znajdziesz foto-story z wymiany.
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 14-12-2010, 20:35   

Faraonix napisał/a:
Nie zauwazyles ze oba linki sa do tego samego sprzedawcy ?

Oczywiście, wybrałem sobie z listy jego przedmiotów, tyle że połknąłem "ma" pomiędzy że a oryginalne ;) W sumie to jednak ustawiłem się za kilka dni z najlepszym pompiarze w okolicy co się boschu specjalizuje, wymieni poustawia na aparaturze jak fabryka przykazała.
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
Tomasz Grochola 
Forumowicz

Auto: PAJERO II 2,8 TD GLX 1995 r.
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 60
Skąd: Galway
Wysłany: 14-12-2010, 23:02   

No i mnie Faraonix uprzedził... Ja też kupiłem z eBay. Mój sprzedawca wysłał mi również szczegółową instrukcję.
_________________
Roch.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.