Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
misiek nie chce odpalić:-(((
Autor Wiadomość
sadki91 
Forumowicz

Auto: PAJERO II 2.8 TDI, 96r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 04-01-2011, 17:30   misiek nie chce odpalić:-(((

Witam

Wszystko zaczeło się od tego że czsami z rana (lub po dłuższym postoju 24h), auto nie chciało odpalić z pierwszego kopa, ale po paru minutach kręcenia powoli załapywało (tak jakby się zapowietrzał), a mam założony specjalny zaworek zapobiegający cofaniu paliwa, założony na kablu przed filtrem paliwa.

Kupiłem więc przezroczysty filterek i założyłem na kablu, od baku do filtra (założyłem go przed głównym filtrem), dzięki niemu zauważyłem że silnik ciągnie skądś powietrze!!!(bombelki w filtrze)
Więc wymieniłem wszystkie gumowe przewody od baku do filtra paliwa, ale powietrze dalej pojawiało sie w przezroczystym filtrze, i auto dalej po dłuższym postoju ciężko opalało, aż do dziś.
Wstałem rano i chciałem podjechać do miasta i klops, auta wogóle nie dało się odpalić (podpompowałem paliwo ręczną pompką i dalej nic).
Na początku myślałem że może zaciął się zaworek który miał trzymać paliwo więc podłączyłem pod główny filtr na ostro "żródło paliwa" ale nic to nie dało!!!!!!

Wie ktoś o co może chodzić???
Jutro mam zamiar wyjąć i sprawdzić pompę paliwową, ale jeśli okaże sie dobra, to wtedy dopiero będzie burza mózgów!!!!

Proszę o jakieś pomysły!!!
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 04-01-2011, 17:44   

1. Przeczytaj inne wątki, temat walcowany regularnie, możliwe rozwiązania:
a) Simering na pompie, montaż demontaż opisany na forum.
b) zapowietrzający się filtr paliwa (wiadomo)
c) cofające się paliwo (zawór zwrotny)
Stawiam na simering, mam ten sam problem ale łagodniejsze objawy (zawór zwrotny może coś pomaga), auto stoi właśnie u pompiarza, jutro odbieram.
Zawsze możesz awaryjnie spróbować podpompowac paliwa (a tak z 15 razy) i dać jednosekundowy zastrzyk autostartu. Zaraz się pewnie gromy posypią ale jak autostart z dodatkami smarującymi w małej dawce to nie zaszkodzi.
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 04-01-2011, 18:35   

sadki91 napisał/a:
Więc wymieniłem wszystkie gumowe przewody od baku do filtra paliwa, ale powietrze dalej pojawiało sie w przezroczystym filtrze, i auto dalej po dłuższym postoju ciężko opalało, aż do dziś.
niestety musisz też wymienić te stalowe a i nie zapomnij o tych co sa w baku.
sadki91 napisał/a:
więc podłączyłem pod główny filtr na ostro "żródło paliwa" ale nic to nie dało!!!!!!
spróbuj jeszcze do filtra bezpośrednio z jakiegoś bańiaczka/kanisterka
Cytat:
Jutro mam zamiar wyjąć i sprawdzić pompę paliwową,
zanim to zrobisz wyeliminuj te prostsze sprawy->> 1) jaki miałeś mróz->> czy aby nie zamarzło paliwo->> jak kręciłeś pojawiał się jakiś dymek z rury wydechowej ?? jeśli nie to zamarzło paliwo jesli tak to 2) sprawdź świece żarowe->>może przekaźnik poszedł albo sterownik->> kablem bezpośrednio z aku do świec żarowych na jakieś 5sekund najlepiej do listwy tylko odłącz przekaźnik aby nie poszedł się sr...ć 3) czy masz drożny odpowietrznik w korku do wlewu paliwa ?? jeśli nie to tak jak diWhizZ napisał i stawiał bym na punkt "a"
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
rico.1 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 480
Skąd: pomorskie
Wysłany: 04-01-2011, 20:49   

sadki91 napisał/a:
Jutro mam zamiar wyjąć i sprawdzić pompę paliwową

ale po co, skoro powietrze jest już przed pompą? :biggrin:

najpierw wywal ten mały filterek, bo jego wykonanie często jest przyczyną powietrza na zasilaniu, to sa filterki do benzyny, a nie gęstej ON - też kiedyś tak robiłem, aż w końcu się zdziwiłem że po kilku dniach potrafił się zapchać :mrgreen:
skuteczniejsza metoda na obserwacje to przezroczyste przewody paliwowe,

jeśli powietrze leci już z baku, to oczywiste że we filtrze i pompie jest go jeszcze więcej, więc skup się na tym:
jawaldek napisał/a:
niestety musisz też wymienić te stalowe a i nie zapomnij o tych co sa w baku.

bo ruda lubi też przewody :mrgreen: , a przy okazji można wyczyścić sitko w baku
 
 
gołąb 
Mitsumaniak


Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1094
Skąd: Ostrówek/wołomin
Wysłany: 04-01-2011, 20:50   

sadki91 napisał/a:
Więc wymieniłem wszystkie gumowe przewody od baku do filtra paliwa, ale powietrze dalej pojawiało sie w przezroczystym filtrze,
kolego jeśli jesteś pewien połączenia z baku do filterka,to zostaje ci jeszcze, ewentualność taka, że smok przerdzewiał, a gdy z niego ściągałeś przewód gumowy, to mogłeś go jeszcze obruszyć. Przyjrzyj się dokładnie na wejściu metalowego przewodu w dekielek(smok) na zbiorniku, przeczyść to, be z wierzchu może być to nie widoczne, ja osobiście zalutowałem to i jest spokój

[ Dodano: 04-01-2011, 20:58 ]
aha, co najważniejsze też mi ciężko odpalał....

[ Dodano: 04-01-2011, 21:00 ]
Cytat:
jeśli nie to tak jak diWhizZ napisał i stawiał bym na punkt "a"
tu się nie zgodzę, skoro bąble powietrza ma już przed filterkiem...
_________________
"Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie" :)
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 04-01-2011, 21:41   

Cytat:
najpierw wywal ten mały filterek, bo jego wykonanie często jest przyczyną powietrza na zasilaniu, to sa filterki do benzyny, a nie gęstej ON -

filtrów do etyliny nie należy stosować do napędu, ale są także do ropy, stosuję taki do pieca C.O. na ten przykład.

Cytat:
skuteczniejsza metoda na obserwacje to przezroczyste przewody paliwowe[/quoete]

[quote="jawaldek"]niestety musisz też wymienić te stalowe a i nie zapomnij o tych co sa w baku.
Cytat:

bo ruda lubi też przewody :mrgreen: , a przy okazji można wyczyścić sitko w baku

mieć czy nie mieć, oto jest pytanie, najlepiej jest mieć miedź, dziwne, że kostruktorzy na to nie wpadli ;) ... sitko w baku wydaje mi sie najmniej prawdopodobną przyczyną, ale zawsze można sprawdzić.

[ Dodano: 04-01-2011, 21:48 ]
Cytat:
jeśli nie to tak jak diWhizZ napisał i stawiał bym na punkt "a"
tu się nie zgodzę, skoro bąble powietrza ma już przed filterkiem...[/quote]

ja zrozumiałem, że powietrze ma przed filterkiem od strony pompy, ale to to tak czy siak wygląda bardziej na brak hermetyki w połączeniach niż na nieszczelność pompy ... zresztą gdybam sobie sobie, specem od tego nie jestem ;)
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
gołąb 
Mitsumaniak


Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 1094
Skąd: Ostrówek/wołomin
Wysłany: 04-01-2011, 21:52   

ja bym skupił się na smoku, ponieważ przewody na wejściu do niego lubią rdzewieć, a objawy, które opisałsadki91, bardzo mi do tego pasują. sadki91, zrób taki test-ściągnij przewód gumowy zasilający ze smoka i włóż go do bańki z ropą tak aby był zanużony i nie miał opcji zaczerpnięcia lewego powietrza - w ten sposób wyeliminujesz winę smoka i szukasz dalej,jeśli dalej będzie źle. A jeśli to wina smoka, to go lutujesz klikasz mi "pomógł" i cieszysz się miśkiem :D
_________________
"Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie" :)
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 04-01-2011, 22:35   

diWhizZ napisał/a:
... sitko w baku wydaje mi sie najmniej prawdopodobną przyczyną, ale zawsze można sprawdzić.
Adrian nie sitko a rurka która pobiera paliwo-> sitko jest najniżej a wzorem "mojego" zapowietrzania to rurka była uszkodzona tuż pod deklem baku.
diWhizZ napisał/a:
.. zresztą gdybam sobie sobie, specem od tego nie jestem ;)
każdy by chciał a przynajmniej ja też :mrgreen: :wink: ale..... z czego żyli by pompiarze :roll: :wink: Ale na "pocieszenie" sadki91 mój przypadek->> wszystko od zbiornika i w zbiorniku wymienione,zaworki zwrotne pozakładane,wymieniony zimering i wymienione świece żarowe -luty 2010- i do listopada 2010 wszystko OK aż do pierwszych większych mrozów :twisted: Pisałem o przewodach do świec żarowych->> było OK przez parę dni. Potem,temperatura na "-" kręcenie,kręcenie wymiana aku bo miał już 3 latka kręcenie,kręcenie->>zamarzło paliwo->>dodatek benzyny 3l na 65->> odpala ale ciężko np dziś temp na minusie 17 kręcenie itd itd najpierw spaliny czarne potem lekko niebieskawo/białe potem normalne :shock: :?: . Odstawiłem do innego warsztatu->> zobaczymy co będzie. Czy to możliwe ze zimering wytrzymał nie cały rok ??? albo pompiarze muszą z czegoś żyć :lol: :lol: zapowietrzanie "raczej eliminuję" bo mam wstawioną pompkę elektryczną jako wspomaganie więc stawiam na świeczki/przekaźnik/sterownik ze wskazaniem na świeczki bo mam obejście ->> czyli na krótko świeczki grzeję.
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
sadki91 
Forumowicz

Auto: PAJERO II 2.8 TDI, 96r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 04-01-2011, 22:55   

koledzy dzięki za wszystkie rady, jutro postaram się przejrzeć wszystkie możliwość o obudzić mojego miśka:-)))
 
 
diWhizZ 
Mitsumaniak


Auto: Pajero V46 `99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 192
Skąd: Radom
Wysłany: 04-01-2011, 23:38   

jawaldek napisał/a:
Adrian nie sitko a rurka która pobiera paliwo-> sitko jest najniżej a wzorem "mojego" zapowietrzania to rurka była uszkodzona tuż pod deklem baku.


Waldku, nie ja pisałem o sitku a jedynie cytowałem przedpiścę.

Nie wiem co jest grane w tych silnikach, Pajero 2,5 palą na dotyk przy -20, tak samo toytoje, daihatsu i nissany. Miałem już kilka diesli i nigdy nie działy sie takie szopki. Zrobiłem już wszystko co można było zrobić, została mi tylko pompa i wtryski. Jak to nie da rady to chyba zmienię taksówkę :|
_________________
Misiek Pajero V46W 2.8TD `99 ... do codziennego i turystycznego brykania ...
DajStachu Rocky F70 2.8TD `88 aka Brudny Harry ... w piach, wodę, błoto i chaszcze ;)
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 05-01-2011, 11:38   

diWhizZ napisał/a:
Nie wiem co jest grane w tych silnikach, Pajero 2,5 palą na dotyk przy -20
Masz rację,coś w tym jest bo żona ma 2,5 ->> mróz -20 ->> rozruch natychmiastowy. Może te nasze 2,8 to jakieś na afrykańskie temperatury są :shock: Ale raczej przypuszczam że jest to wina jakiegoś małego detaliku,jakiegoś szczegółu które są przez warsztatowców pomijane bądź z niewiedzy bądź z ignorancji. Zobaczymy po tym warsztacie co jest leczony.
diWhizZ napisał/a:
nie ja pisałem o sitku a jedynie cytowałem przedpiścę.
:supz: ---->>>> :partyman:
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
Bushey 
Mitsumaniak


Auto: Pajero II 3.0 V6 auto 1991
Kraj/Country: UK
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 129
Skąd: UK
Wysłany: 05-01-2011, 19:21   

jawaldek napisał/a:
zamarzło paliwo->>dodatek benzyny 3l na 65->>


Moze sie wymadrzam ale to chyba nie dobry pomysl? Chyba, ze to dotyczy aut a turbem? Ja bym sie bal.
 
 
rico.1 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 480
Skąd: pomorskie
Wysłany: 06-01-2011, 00:47   

Sitko (jak pisałem) miało być przy okazji, bo nie często się tam zagląda, a przecież niespodzianek w baku nie brakuje :biggrin:

...a tym czasem koledzy robią z tego "główną awarię" :mrgreen: :mrgreen:
 
 
Heilsberg 
Forumowicz
USNI Life Member


Auto: jak w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 925
Skąd: Lidzbark Warmiński
Wysłany: 06-01-2011, 00:55   

Dodatek benzyny to jest dobry pomysł. W nowych L200 producent zaleca nawet do 20% benzyny na silne mrozy :shock: A Pajero bez turba to ze świecą szukać choć bywały. Ja poniżej 20-25 mrozu leję benzynę w ilości 5l na zbiornik w longu i same pozytywy widzę.
_________________
Pajero II 2,5 TD SWB '96
L200 HP '10
L200 Dakar '05 Silver Beast
 
 
rico.1 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 480
Skąd: pomorskie
Wysłany: 06-01-2011, 19:23   

Heilsberg napisał/a:
Dodatek benzyny to jest dobry pomysł

Prawda, bo wielu producentów (głównie starszych konstrukcji diesla) zaleca na duże mrozy stosować benzynę do ON, ostrożność jedynie polega na tym, żeby nie przesadzić z proporcjami, bo dieselek zrobi się trochę głośny :mrgreen:
obecność turbiny w dieslu nie robi tu różnicy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.