[E33A 2.0] Ogrzewanie |
Autor |
Wiadomość |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-11-2010, 22:17 [E33A 2.0] Ogrzewanie
|
|
|
Witam, szukałem na forum odpowiedzi na moje pytania ale nic nie znalazłem. Otóż chodzi o ogrzewanie w e33a. Przyszły teraz trochę niskie temperatury więc ogrzewanie jest jeszcze bardziej potrzebne, jednak jest jakoś mało wydajne. Rok wcześniej pamiętam, że z nawiewów leciało naprawdę gorące powietrze i w kabinie robiło się ciepło, teraz jest z tym ciężko. Auto łapie temp roboczą ogrzewanie ustawiam na maks ciepłe a tu jakoś bez rewelacji. Nawet moja siostra jeżdżąca na co dzień starą Felicją stwierdziła, że mi coś słabo grzeje.
Podejrzewam osobiście nagrzewnicę. Latem układ był nieszczelny ale wąż został wymieniony i chyba już się wszystko odpowietrzyło.
Teraz moje pytania:
Czy da się z tym coś zrobić unikając kupna nowych części?
Czy w razie wypadku kupno używanej nagrzewnicy coś pomoże?
Jak wymienić nagrzewnicę, trzeba na coś zwrócić uwagę czy wyciągam starą i wkładam nową?
Pomóżcie bo same ciepłe fotele nie wystarczają |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
Ostatnio zmieniony przez Maretzky85 29-11-2010, 08:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-11-2010, 23:01
|
|
|
A stan płynu chłodniczego jest odpowiedni |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-11-2010, 23:26
|
|
|
Tak, jest odpowiedni tzn. na zimnym silniku chłodnica jest pełna. |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-11-2010, 23:34
|
|
|
Spróbuj odpiąc sama nagrzewnicę, bez wyciągania jej z auta, nastepnie przepłukać ja woda pod ciśnieniem nie przekraczającym 1 bar, nastepnie podpiac weże spowrotem i uzupełnić płyn, jezeli nastapi chwilowa poprawa, to znaczy, ze być może cos przytkało kanaliki w chłodniczce. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-11-2010, 23:49
|
|
|
A jak się za to zabrać, którędy tam dojść najłatwiej? |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-11-2010, 07:59
|
|
|
Od strony komory silnika, najpierw suscic plyn chłodniczy, nastepnie odkrecic weze doprowadzajace plyn do nagrzewnicy i przez nie próbować przeplukac nagrzewnice. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 29-11-2010, 08:37
|
|
|
Ja w nagrzewnicę wsadziłem węża z myjki ciśnieniowej
Co prawda pod kątem, ale przepłukało :> Wcześniej zastosowałem środek do płukania układu chłodzącego. Też trochę pomogło, ale po tym wszystkie spuchnięte węże musiałem wymienić, bo miały tendencję do łamania się... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-11-2010, 21:41
|
|
|
Ok jak będzie chwila i dostęp do wody to spróbuję.
Maretzky85 i pomogło Ci to jak przepłukałeś, czy raczej słabo?
Dodatkowo chciałbym zapytać skąd może brać mi się woda pod dywanikiem kierowcy?
Na forum była mowa o przerdzewiałym czymś przy nagrzewnicy ale objawem był mokry dywan pasażera. To jest to samo czy tutaj powodem zbierania się wody jest coś innego.
Pompki sprzęgła i hamulcowa są nowe i płynu nie ubywa więc to odpada. |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 29-11-2010, 22:14
|
|
|
Pomogło, teraz mam ogrzewanie pierwsza klasa :> Chociaż chyba bardziej wsadzenie myjki wysokociśnieniowej niż płukanka... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-12-2010, 23:09
|
|
|
Mam jeszcze jedno pytanie. Którym wężem płyn wchodzi do nagrzewnicy a którym wychodzi?
Latem gazownik wymieniał mi węże wody i teraz nie wiem czy nie podpiął mi źle parownika. Chodzi mi o to czy parownik w obiegu wody mam teraz za nagrzewnicą czy przed nią bo to raczej dość znaczna różnica. Jeżeli się okaże, że najpierw płyn jest schładzany przez parownik a później trafia do nagrzewnicy to będzie wszystko jasne. |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
|
|
|
 |
misiu-bisi
Forumowicz
Auto: galant EAXX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: Banino
|
Wysłany: 30-12-2010, 13:50
|
|
|
kolego a moze Ci termostat padł-w mojewj e3 2 razy padł na otwartym obiegu i miałem niedogrzany silnik a co za tym idzie słabiutko grzalo- wskazówka temp Ci przypadkiem nie spada jak jedziesz np na 5 -tym biegu w trasie? |
|
|
|
 |
Zysiuu
Mitsumaniak 02353/KMM

Auto: Galant E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30-12-2010, 15:21
|
|
|
Wczoraj przepłukałem nagrzewnice, dolałem trochę płynu, wyciek był ale znikomy (korek chłodnicy puszczał).
Ile auto musi pochodzić żeby układ się odpowietrzył?
I kolejny problem. Chodzi o wentylator. Stary przestał działać jakieś 9 miesięcy temu więc wymieniłem w nim szczotki, musiało mi to wyjść dość kiepsko bo od niedawna (mrozy) wentylator reagował tylko po uderzeniu śrubokrętem w dół obudowy.
Zakupiłem u znajomego używany wentylator, podłączyłem i szok.
Wentylator działa bez przekręcenia kluczyka (nie wiem czy tak ma być ale poprzednio tego nie miałem) i dodatkowo działa przed odpaleniem silnika, a jak już odpalę auto i włączę nawiew to wentylator zaskakuje dopiero po paru minutach.
Więc na razie muszę najpierw odpalać wentylator a dopiero później auto ;/.
Wie ktoś o co chodzi?
misiu-bisi auto trzyma poprawną temperaturę i nawet szybko się nagrzewa.
Może jakieś klapki w układzie odpowiadające za puszczanie zimnego i ciepłego powietrza się nie domykają? Tylko gdzie ich szukać?
[ Dodano: 02-01-2011, 02:57 ]
Zrobiłem trochę kilometrów auto grzeje lepiej niż przed płukaniem, ale nadal wydaje mi się, że mogłoby być lepiej.
Wie ktoś w którym miejscu są te klapki, lub cokolwiek innego odpowiadającego za regulacje zimno/ciepło?
Wentylator działa nadal pomimo nie włączonej stacyjki, ale da się do tego przyzwyczaić. |
_________________ "..gdyby ktoś coś poczebował to mnie na razie nie ma. Bajo.."
Mój Galant
 |
|
|
|
 |
oran
Forumowicz Mitsu

Auto: Galant 4G63 SOHC Automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 47 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 07-01-2011, 00:31
|
|
|
Jak Ci się wydaję, że może być lepiej to pewnie może być. Bo u mnie nie skromnie mówiąc, buty mi rozkleja gorąc jak dam na nogi nawiew ;]
Inna kwestia - się podłącze - te tunele pod siedzeniami przednimi, to nadmuchy na nogi pasażerów? Jeżeli tak to czemu nie działają (powinny chyba mocno dmuchać?), ew. nie czuć tego wcale? |
|
|
|
 |
krzysciniakl
Nowy Forumowicz
Auto: galant 1.8 td gls sedan 1991r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 27 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: 22-02-2011, 19:35
|
|
|
Witam ... podepnę się do tematu .. mój galant to 1.8TD E34A 1991r .. mój problem polega na tym że autko w ogóle nie grzeje :/ gdzie szukać przyczyny ? |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 22-02-2011, 21:06
|
|
|
Wszystko jest w temacie. Zacznij od termostatu. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
|